Reklama
  • Wiadomości

Ukraińcy znów uderzyli w Most Krymski. Cios w rosyjską logistykę

Pojawiły się nagrania, na których dochodzi do eksplozji pod jedną z podstaw mostu krymskiego. To już trzecie uderzenie na ten obiekt od początku pełnoskalowej wojny.

Autor. Rosavtodor.ru/Wikipedia/CC BY 4.0

Do przeprowadzenia operacji przyznała się Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Z dotychczasowych informacji wynika, że operacja była przygotowywana kilka miesięcy. Wpisuje się ona w niedawną serię uderzeń sił ukraińskich na rosyjskim zapleczu. Ataki na fabryki, zakłady chemiczne oraz najgłośniejsze uderzenie na rosyjskie lotnictwo, gdzie Federacja Rosyjska straciła około 40 maszyn.

Zobacz też

Reklama

Jak dodaje SBU, w wyniku eksplozji zostały poważnie uszkodzone filary, na których stoi most - mowa tu głównie o dolnym poziomie konstrukcji. Według doniesień użyto w tym celu około 1100 kg materiałów wybuchowych.

Cytowany przez portal Unian.ua, szef SBU, generał porucznik Wasyl Malyuk, powiedział: „Bóg kocha Trójcę, a SBU zawsze doprowadza to, co sobie wyobraziła, do końca i nigdy się nie powtarza. Wcześniej dwukrotnie uderzyliśmy w Most Krymski w 2022 i 2023 roku. Więc dzisiaj kontynuujemy tę tradycję pod wodą. Żadne nielegalne rosyjskie obiekty nie mają miejsca na terytorium naszego państwa. Dlatego Most Krymski jest absolutnie uzasadnionym celem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wróg wykorzystał go jako arterię logistyczną do zaopatrywania swoich wojsk. Krym to Ukraina, a wszelkie przejawy okupacji spotkają się z naszą twardą odpowiedzią” – powiedział Malyuk.

Most Krymski, łączący okupowany Krym z Rosją, był celem kilku ukraińskich ataków w trakcie wojny. Jak wspomniał szef SBU, pierwsze uderzenie miało miejsce w 2022 roku. Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, atak przeprowadzono za pomocą ciężarówki wypełnionej materiałami wybuch, owiniętymi w folię. Maluk, potwierdził wtedy, że ładunek zawierał heksogen. W wyniku tego wydarzenia zawaliła się część konstrukcji. Kolejny atak to rok 2023, który przeprowadzono za pomocą morskich dronów. Uszkodzono wtedy filary mostu oraz jedno przęsło części drogowej, które osunęło się do wody.

Poza tymi przypadkami, miały miejsce jeszcze dwie próby. Pierwsza w sierpniu 2023 roku (próba uderzenia pociskami S-200) oraz sierpniu 2024 przy użyciu rakiet ATACMS. Obie jednak nie przyniosły zamierzonych skutków.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama