Pod koniec października informowaliśmy na łamach naszego portalu o dostarczeniu na Ukrainę słoweńskich czołgów M-55S. Obecnie pojawiło się nagranie z pierwszych ćwiczeń ukraińskich żołnierzy na tych pojazdach.
Możliwe, że nie wszystkie czołgi M-55S (28 egzemplarzy) przekazane przez Słowenię trafią na front, a część posłuży do szkolenia wstępnego załóg ukraińskich, lub jeżeli zostaną wysłane to raczej w roli wozów wsparcia ogniowego niż typowego czołgu podstawowego. Niemniej, byłby to godny przeciwnik dla rosyjskich T-62M/MW, których Rosjanie coraz więcej wysyłają na Ukrainę w ramach uzupełniania strat poniesionych w czołgach podstawowych.
Czytaj też
#Ukraine: The first video of Ukrainian soldiers training with recently delivered M-55S tanks, donated by Slovenia 🇸🇮. In total the Ukrainian army received 28 of them.
— 🇺🇦 Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) December 9, 2022
This is a deep modernization of obsolete T-55 with new 105mm L7 guns, ERA, digital ballistic computers, etc. pic.twitter.com/O757hds1Bz
Przekazanie czołgów starszego typu wyposażonego w armatę kal. 105 mm może otworzyć furtkę dla innych państw przyjaznych lub chociaż neutralnych wobec Ukrainy na sprzedaż, lub przekazanie, chociażby amunicji do nich. Choć wartość bojowa przekazanych pojazdów nie jest duża w porównaniu do choćby T-72M1R przekazanych przez Polskę, to czołgi te są i tak lepsze od Leopardów 1A5, których przekazania konsekwentnie odmawiają Niemcy. Mimo znacznego wieku czołgi te wciąż mogą zwalczać większość pojazdów rosyjskich jak bojowe wozy piechoty rodziny BMP-1/2/3, kołowe transportery opancerzone BTR-60/70/80 czy nawet czołgi starszego typu jak T-62M.
Jako ciekawostkę można przypomnieć, że w 2018 r. czołgi te były wystawione wraz z bojowymi wozami piechoty M-80A (najpewniej tymi samymi , które później zostały przekazane Ukrainie) na sprzedaż, za 820 000 euro.
Czytaj też
M-55S to słoweńska modernizacja czołgu T-55 polegająca m.in. na wymianie głównego uzbrojenia, czyli gładkolufowej armaty D-10T2S kal. 100 mm na brytyjską gwintowaną armatę L7 kal. 105 mm. Wóz otrzymał też system kierowania ogniem oraz obserwacji pola walki. Pancerz wzmocniono poprzez instalację pancerza reaktywnego firmy Rafael. Zainstalowany został także system ostrzegania przed opromieniowaniem wiązką lasera LIRD-1A zintegrowany z zamontowanymi z przodupojazdu wyrzutniami granatów dymnych. Zmodernizowany został także silnik, którego moc zwiększono z 520 do 600 KM. Zmodernizowanych do tego standardu zostało 30 czołgów, przy czym słoweńskio przemysł zbrojeniowy współpracował z z Elbit Systems. Pojazdy wycofano z użytku już w roku 2006, mimo pierwotnych planów zakładających ich eksploatację do roku 2015.
Macorr
Dane z ruskiego portalu - Izraelska amunicja do tych czołgów poradzi sobie z każdym Teciakiem do sprzed 89 roku, czyli problemem może byc T-72BM3 T-80BWM, T-90 A/M reszte powinno dać się ugryźć nawet od przodu...
Marek L..
Zgadzam się tutaj CAŁKOWICIE z moim przedmówcą.... Izraelska amunicja przeciwpancerna, czyli podkalibrowe pociski wolframowe ELBIT'u (poprzednio: IMI Systems), kal 105 mm, M428, no to poradzą sobie z absolutnie KAŻDYM sowieckim / rosyjskim czołgiem, aż do tych trzech najnowszych typów, wymienionych tutaj powyżej, waląc w ich przedni pancerz, albo w przód ich wieży --- no a już szczególnie, to odpalanych z dział L7, kal 105/52, produktowych na całkowitej licencji przez ELBIT/IMI, i zamontowanych w tych słoweńskich T-55. Natomiast, T-72BM3, T-80BWM, T-90 A/M/MS, ORAZ, T-14 / T-15 (gdyby ONE to się kiedykolwiek pojawiły!!!!), no to z bardzo dużą łatwością zostaną "załatwione" poprzez M428, poprzez strzał gdziekolwiek w BOK tych czołgów.......
Marek L..
Zgadzam się tutaj CAŁKOWICIE z moim przedmówcą.... Izraelska amunicja przeciwpancerna, czyli podkalibrowe pociski wolframowe ELBIT'u (poprzednio: IMI Systems), kal 105 mm, M428, no to poradzą sobie z absolutnie KAŻDYM sowieckim / rosyjskim czołgiem, aż do tych trzech najnowszych typów, wymienionych tutaj powyżej, waląc w ich przedni pancerz, albo w przód ich wieży --- no a już szczególnie, to odpalanych z dział L7, kal 105/52, produktowych na całkowitej licencji przez ELBIT/IMI, i zamontowanych w tych słoweńskich T-55. Natomiast, T-72BM3, T-80BWM, T-90 A/M/MS, ORAZ, T-14 / T-15 (gdyby ONE to się kiedykolwiek pojawiły!!!!), no to z bardzo dużą łatwością zostaną "załatwione" poprzez M428, poprzez strzał gdziekolwiek w BOK tych czołgów.......
Marek L..
Faktycznie, to te słoweńskie M-55S, to były tylko taką lekką, oraz znacznie późniejszą "odmianą" izraelskich T-55, Tiran-5. Izrael zdobył w czasie Wojny Sześciodniowej 1967, SETKI T-54/T-55, a w czasie Wojny Yom-Kippur 1973, następne SETKI T-55/T-62. Izraelczycy BARDZO je zmodernizowali, wymienili power-packi na US diesle 620 koni, wraz z automatyczną skrzynią biegów, polepszyli zawieszenie, wymienili armatę główną, na 100% licencyjną (od Brytoli!) IMI L7 105/52, zainstalowali bardzo zaawansowany (wtedy!!!) system kierowania ogniem ELBIT MATADOR, oraz dodatkowy pancerz reaktywny, montowany w formie "klocków", IMI BLAZER & SUPER-BLAZER. No a ta późniejsza, słoweńska wersja, no to jest po prostu znacznie ulepszonym "klonem" tych WTEDY świetnych czołgów Tiran-5, IDF'u.......
T.Kreber
armaty czołgowe D-10T, D-10TG. D10-T2S stosowane w czołgach T-55 posiadały lufy bruzdowane
Macorr
Tu po modernizacji dali izraelska
Pseudonim
Nie ma co wyśmiewać tego produktu , jak się bronisz to wszystko jest potrzebne
szczebelek
W dalszym ciągu może być przydatny na polu bitwy.