Wojna na Ukrainie
Ukraina zamówi 750 pojazdów we własnym przemyśle
Wiceminister Ukrainy Iwan Hawryluk (zastępca ds. polityki wojskowo-technicznej) ogłosił zaplanowanie przez resort zakupu 750 bojowych pojazdów opancerzonych różnych typów we własnym przemyśle.
Informacja ta jest o tyle dziwna, że najpewniej na terenie Ukrainy obecnie nie da się produkować nawet częściowo bojowych wozów piechoty jak, chociażby kołowy BTR-4. Został on wymieniony przez wiceministra jako pojazd, który po zakończeniu działań wojennych na terenie kraju będzie miał swoje miejscu na rynkach eksportowych. Zamówienie na rodzimej produkcji pojazdy bojowe ma pozwolić na zwiększenie niezależności ukraińskiej armii, uzupełnienie strat oraz pobudzenie własnego przemysłu zbrojeniowego. Pojawia się w tym wszystkim jednak dość znaczący problem…. brak funduszy. W związku z trwającą od blisko dwóch lat wojną, śmiercią tysięcy obywateli, eksodusem wielu Ukraińców i Ukrainek z kraju oraz stałymi atakami Rosjan sytuacja gospodarcza naszego wschodniego sąsiada nie jest najlepsza, mówiąc oględnie. Deklaracja tak dużego zamówienia we własnym (ciągle w wielu przypadkach zniszczonym) przemyśle, na razie jest bardziej myśleniem życzeniowym, niż realną szansą na zwiększenie stanu posiadania ukraińskiej armii, jeżeli chodzi o np. bojowe wozy piechoty.
⚡️The Ministry of Defense of 🇺🇦Ukraine is preparing an order for 750 armored combat vehicles of various types from Ukrainian manufacturers - Deputy Minister of the Ministry of Defense of Ukraine Gavryliuk pic.twitter.com/ZdPpUlijJJ
— 🇺🇦Ukrainian Front (@front_ukrainian) December 4, 2023
Oprócz zapowiedzi zamówienia 750 opancerzonych pojazdów bojowych wspomniana została kwestia zwiększenia produkcji amunicji na terenie Ukrainy, zarówno tej artyleryjskiej, jak i moździerzowej. Obecnie ukraińskie spółki dostarczają armii tego typu środki bojowe, jednak w znacznej większości są one produkowane poza granicami kraju. W ostatnim czasie informacje o zwiększeniu mocy produkcyjnych ukraińskich zakładów zbrojeniowych pojawiają się coraz częściej. Mowa tutaj, chociażby o coraz większych dostawach systemów artyleryjskich 2S22 Bohdana, czy pracach nad nową wersją rakiet przeciwokrętowych R-360 Neptun. Jednak i tutaj konieczne jest otrzymywanie sporej liczby komponentów oraz całych podzespołów z rynków zagranicznych. Dodatkowo są one często opłacane przez rządy państw wspierających, zatem i tutaj Ukraina jest mocno zależna od woli politycznej krajów sojuszniczych.
TarnowskiKarol
A nie w Korei? Będzie szybko