Ukraina przedstawi Rosji mapę drogową mającą doprowadzić do trwałego pokoju

Ukraina przedstawi Rosji w poniedziałek mapę drogową mającą doprowadzić strony wojny do trwałego pokoju - przekazała w niedziele agencja Reutera, która uzyskała wgląd w dokument, określający stanowisko strony ukraińskiej. Kijów niezmiennie domaga się m.in. 30-dniowego zawieszenie broni.
Na poniedziałek zaplanowana jest druga runda rozmów bezpośrednich między delegacjami ukraińską i rosyjską, która ma się odbyć w Stambule.
Ukraina proponuje, aby droga do trwałego i sprawiedliwego pokoju zaczęła się od 30-dniowego zawieszenia broni, wymiany wszystkich jeńców wojennych przetrzymywanych przez każdą ze stron trwającej od 2014 roku wojny i dzieci z terenów okupowanych przez Rosję. Kijów domaga się też, aby doszło do bezpośredniego spotkania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.
Czytaj też
Reuters zwrócił uwagę, że treść dokumentu, do którego uzyskał wgląd, jest bardzo zbliżona do stanowiska przedstawionego przez stronę ukraińską na początku tego procesu pokojowego. Rosja oprócz odrzucenia proponowanego przez USA 30-dniowego zawieszenia broni, które poparł Kijów, nie przedstawiła oficjalnie swojej propozycji.
Ukraina zaznaczyła, że nie zgadza się na nałożenie ograniczeń na jej siły zbrojne w wypadku osiągnięcia pokoju. Dodatkowo nie akceptuje uznania przez świat terenów zajętych przez Rosję, jako terytorium należące do Federacji Rosyjskiej i domaga się od Rosji reparacji.
Ponadto w dokumencie zapisano, że obecne położenie linii frontu powinno być punktem wyjścia do negocjacji o terytorium. Rosja aktualnie kontroluje ok. 20 proc. Ukrainy.
Ukraiński plan zakłada, że Moskwa i Kijów, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych i państw europejskich wypracują warunki, dzięki którym trwająca już ponad trzy lata wojna na pełną skalę Rosji z Ukrainą dobiegnie końca.
Czytaj też
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wcześniej w niedzielę zapowiedział, że ukraińska delegacja spotka się w poniedziałek w Stambule z delegacją rosyjską w ramach drugiej tury rozmów o zawieszeniu broni.
Tak jak przy pierwszej rundzie rozmów stambulskich, które odbyły się 16 maja, przewodniczyć delegacji ukraińskiej będzie minister obrony Ukrainy Rustem Umierow.
Czytelnik D24
Jedyna słuszna mapa drogowa (lub dronowa jak kto woli) wiedzie do rosyjskich baz lotnictwa strategicznego.
Zam Bruder
W zasadzie Kijów przedstawia warunki progowe od których co prawda musi zacząć rozmowy ze względów na wgląd. ale idą one dokładnie w odwrotnym kierunku wobec oczekiwań drugiej strony ; czy jest szansa odwrotu Rosji z zajętych dotychczas terytoriów Ukrainy? Poza jakimiś kosmetycznymi korektami - nie. Czy Kreml zrezygnuje ze swojego żądania redukcji sił zbrojnych UA? Nie. Czy zechce wypłacić UA reparacje wojenne? Po cóż by w takim razie ponosił przez trzy lata koszty tej agresji? Można tylko przywoływać tu pewną oczywistą oczywistość wobec przyszłości UA ; jeżeli nawet zostanie wypracowane coś na kształt owego "trwałego pokoju" to Ukraina i tak nie będzie już tym samym czym była - kosztem zakończenia wojny utraci suwerenność gospodarczą na korzyść Rosji, USA i Niemiec może trochę nawet Francji. W sumie gwarancje biznesu zachodniego przeplatane z rosyjskim i tak będą trwalsze od każdego papierowego porozumienia.