Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina kupuje francuską artylerię

Francuskie samobieżne armatohaubice CAESAR Mk.I
Francuskie samobieżne armatohaubice CAESAR Mk.I
Autor. KNDS France

Ukraiński rząd zawarł umowę z francuskim koncernem KNDS France na dostawę 12 kołowych armatohaubic CAESAR Mark I. Zwiększy to łączną liczbę „Cezarów”, jakie trafią na Ukrainę do 161 sztuk.

Informację o zawarciu umowy podał minister obrony Francji Sébastien Lecornu. Będzie to kolejny kontrakt na zakup francuskiej artylerii przez Kijów (wcześniej pozyskano m.in. 6 egzemplarzy w ramach większej koalicji), a nie donację. Nie jest znana kwota, za jaką zostały pozyskane CAESAR-y oraz ich wersja, chociaż można obstawiać tutaj wariant Mark I z ewentualnymi modyfikacjami. Dostawa ma zostać zrealizowana bardzo szybko, ponieważ do końca obecnego roku. Nie jest wiadome, czy zakup ten włącza się do francuskiej koalicji artyleryjskiej, dzięki na Ukrainę trafią (nie licząc opisywanej puli) 82 armatohaubice CAESAR dzięki zaangażowaniu Francji, Danii, Ukrainy, Luksemburga oraz Belgii.

Nowy zakup oznacza, że na Ukrainę od początku inwazji trafi przynajmniej 161 Cezarów w dwóch odmianach (6x6 oraz 8x8), z czego dotychczas utracono bezpowrotnie przynajmniej cztery egzemplarze i trzy zostały uszkodzone (według danych serwisu Oryx). Dla francuskiego przemysłu oznacza to kolejne cenne fundusze oraz sukces eksportowy. Tak szybka dostawa zamówionych Cezarów możliwa jest dzięki znacznemu zwiększeniu produkcji wspomnianej konstrukcji przez Francuzów. Kluczowe jednak w tym wszystkim jest zapewnienie im amunicji, ponieważ na jej nadmiar Ukraina narzekać nie może.

Reklama

CAESAR (Camion Équipé d’un Système d’Artillerie) to francuska armatohaubica samobieżna o trakcji kołowej produkowana przez KNDS Nexter (niegdyś Nexter Group). Jest przystosowana do montażu na podwoziach różnych samochodów ciężarowych w układzie 6x6 lub 8x8, zgodnie z wymaganiami klienta. Najczęściej stosowanymi nośnikami są Renault Sherpa 5, Mercedes-Benz Unimog (oba 6x6) oraz Tatra 815-7 (8x8). CAESAR posiada uzbrojenie główne kalibru 155 mm z lufą L/52 (o długości ok. 8 metrów), którego maksymalna donośność wynosi ponad 40 km podczas strzelania pociskami odłamkowo-burzącymi z gazogeneratorem dennym. CAESAR korzysta z szerokiej gamy amunicji kompatybilnej z JBMoU, w tym klasycznej odłamkowo-burzącej, przeciwpancernej BONUS oraz nowych kierowanych pocisków Katana 155 mm.

Czytaj też

Zapas amunicji w wariancie francuskim, na podwoziu Renault (Arquus) z napędem 6x6, wynosi 18 pocisków wraz z ładunkami miotającymi. Dotychczas powstało ponad 300 egzemplarzy tego systemu. Trafił on na wyposażenie Sił Zbrojnych Francji, Arabii Saudyjskiej, Tajlandii, Maroka, Indonezji oraz Ukrainy. W niedalekiej przyszłości wejdzie do służby w Belgii oraz na Litwie. Z użytkowania tego systemu zrezygnowała Dania, przekazując Ukrainie wszystkie 19 egzemplarzy z własnych sił zbrojnych.

CAESAR Mk II.
CAESAR Mk II.
Autor. KNDS Nexter
Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. yy

    Ktoś napisał w komentarzach glupi Polak po szkodzie i przed, czytając takie komentarze coraz bardzie jestem o tym przekonany... Ludzie otwórzcie sobie atlas , może być w telefonie i zerknijcie na niego to może wyciągnięcie jakieś logiczne wnioski , gdzie Polska, gdzie Rosją a gdzie Niemcy czy Francja.

  2. ALBERTk

    Powiem tak, Polska bardzo się przeliczyła na tej pomocy Ukrainie. Niestety, to wina naszych rządów, dawali wszystko za darmo, pompowali tam kasę nie oczekując nic w zamian. Inne kraje dawały kasę, sprzęt, ale nie za darmo, potrafiły twardo ugrać dla siebie kontrakty, dla swojego przemysłu. My nie ugraliśmy nic, nawet ten rzekomy kontrakt na Kraby jest bardzo wątpliwy. Nie wiadomo tak do końca czy te zamówione Kraby nie były w zasadzie, zabrane z garaży polskiej armii.

    1. szczebelek

      Przecież w sumie 108 Krabów pojechało/pojedzie na Ukrainę, a połowa z nich jest z jednostek WP. Przy okazji dostarczenia kolejnych K9 napisano, że w jednostkach jest 26 Krabów.

    2. Bik

      Jest dokładnie tak jak napisałeś.

  3. Franek Dolas

    Taka zwykła haubica a taki sukces eksportowy. Może należałoby dokończyć projekt KRYL. Może w wersji z odłączanym automatem ładowania. Wtedy nadawałby się do przewozu transportem lotniczym, w chwili obecnej atrybutem niekoniecznie pożądanym ale w przyszłości kto wie.

  4. LMed

    No cóż , żeby zrobić coś takiego jak Francuzi (zwiększyć produkcję zwyczajnie) tylko z z Krabem, to jesteśmy za głupi? Jak myślicie koledzy?

    1. Zam Bruder

      A znasz kolego takie powiedzenie ; Polak przed szkodą i po szkodzie głupi a od głupiego biorą za darmo i nikt niczego od niego nie kupi. Bo po co skoro rozdaje.

    2. szczebelek

      Nigdy nie widziałem jak wygląda linia produkcyjna Kraba czy może po prostu są to stanowiska montowania podzespołów? Na przykład są cztery i jednego dnia montują kable, drugiego dnia silniki itd.

  5. Dr. Pavl Kopetzky

    To normalny wolny suwerenny świat sam powinien dostarczać broń Ukrainie, bo do przyszłego niezbędnego i koniecznego zwycięstwa, także swojego... z tym obecnym ZSRR bis, i KGB/NKWD tow. WW Putina! Wolność Niepodległość Normalność! War AD 2024

    1. WPRzyb

      doktorze, a co robi "wolny" świat od prawie trzech lat? Czyż nie sponsoruje tego upadłego państwa? Czas najwyższy wrócić do normalnych zasad funkcjonowania, potrzebujesz-kupujesz. A w ogóle to jest wojna proxy anglosasów o utrzymanie prymatu na świecie, więc niech sponsorują tę bananową republikę.

Reklama