Reklama

Tajne rozmowy Niemcy-Rosja. Nowe Rapallo wkrótce?

Autor. bundeswehra

Alarmujące doniesienia o tajnych negocjacjach pomiędzy niemieckimi i rosyjskimi politykami w azerskim Baku, wbijają się klinem w europejską solidarność. Niemiecka media ostrzegają przed „nowym Rapallo”.

Reklama

Agencja „Reutersa” alarmuje, że „ukryte spotkanie niemieckich ustawodawców ze współpracownikami Putina wzbudza obawy o bezpieczeństwo”. Z agencji depeszy możemy się dowiedzieć, że w stolicy Azerbejdżanu doszło do tajnego spotkania pomiędzy niemieckimi politykami, a rosyjskimi urzędnikami blisko związanymi z reżimem Władimira Putina. W spotkaniu wziął udział Ralf Stegner, członek parlamentarnej komisji kontrolnej Bundestagu oraz Ronald Pofalla, były doradca kanclerz Angeli Merkel. To nazwiska, które ujawniła agencja.

Czytaj też

Natomiast w infosferze pojawia się także nazwisko byłego szef SPD, Matthiasa Platzecka. „Reuters” określił niemiecką delegację jako „polityków SPD i konserwatystów kanclerza Friedricha Merza”. Przypomnijmy, że Merz stanął na czele koalicyjnego rządu CDU/CSU z SPD. Do spotkania miało dojść jeszcze w kwietniu, więc w gorącym dla niemieckiego parlamentaryzmu okresie. Choć uczestnicy delegacji zaczęli się tłumaczyć, że byli tam prywatnie to niemieckie media ostrzegły, że Stegner ma dostęp do poufnych informacji o strategicznych interesach Republiki Federalnej Niemiec.  

Tajne spotkanie Niemcy-Rosja

Z kim się spotkali? W rosyjskiej delegacji byli: Wiktor Zubkow oraz Walerij Fadejew. Ten pierwszy to związany z Gazpromem, były premier Rosji oraz doradca ekonomiczny Władimira Putina, a Fadejew jest objętym sankcjami Unii Europejskiej szefem prezydenckiej rady praw człowieka współodpowiedzialnej za legitymizowanie zbrodni wojennych na Ukrainie. Spotkanie wygląda na próbę resetu gospodarczy relacji Berlin-Moskwa. Spotkanie określa się mianem wskrzeszenia tzw. Dialogu Petersburskiego. Była to platforma niemiecko-rosyjskich spotkań przedstawicieli rządów, instytucji gospodarczych, kultury oraz organizacji pozarządowych, powołana w 2001 r. przez kanclerza Gerharda Schrodera i prezydenta Władimira Putina. W listopadzie 2022 r. „Dialog Petersburski” formalnie rozwiązano. Wygląda na to, że nieskutecznie.

Czytaj też

Zazwyczaj wstrzemięźliwe niemieckie media zaatakowały elity w Berlinie. Niedawno na łamach „Die Welt” ukazał się artykuł o „osobliwej tęsknocie Niemców za Rosją”. Redaktor Thomas Schmid przestrzegł, że „jego zdaniem, dla wielu Niemców w CDU, „a co dopiero w SPD”, dobre stosunki z Rosją byłyby ważniejsze niż losy instytucji demokratycznego państwa prawa.

Nowe Rapallo spotkałoby się zapewne z akceptacją”. W wywiadzie, który przeprowadziła „Kultura Liberalna” z dziennikarką Sylvie Kauffmann czytamy: „Zerwanie stosunków handlowych z Rosją bardzo zaszkodziło niemieckiej gospodarce, która obecnie znajduje się w recesji. Niemcy zdołały zastąpić rosyjski gaz innymi źródłami w ciągu jednego roku, ale zostało to osiągnięte ogromnym kosztem. Ich model gospodarczy, oparty na eksporcie, również bardzo ucierpiał i obecnie stoi w obliczu silnej konkurencji ze strony Chin w sektorze pojazdów elektrycznych”.

Reklama

Od Nord Streamu do pokoju

Przypomnijmy, że spoiwem relacji niemiecko-rosyjskich był inwestycje w rurociągi Nord Stream, które umożliwiły Federacji Rosyjskiej destabilizację wewnętrznej sytuacji państw, które projekt omijał (od Państw Bałtyckich, przez Białoruś i Polskę, po Ukrainę). W latach 2014-2022 r. niemiecki biznes lobbował za ocieplaniem relacji Niemcy-Rosja, choć to Polska, była głównym partnerem handlowym RFN z obszaru Europy Wschodniej. W raporcie Instytutu Zachodniego czytamy taki niepokojący fragment o gospodarczych relacjach Rosji z Niemcami. „Zaskakująca jest sprzeczność między pogarszającymi się warunkami inwestycyjnymi w Rosji (brak rozwoju gospodarczego, sankcje) a nieustająco pozytywnym podejściem niemieckich inwestorów do rynku rosyjskiego.

W szczególności duże firmy i korporacje cechowały się pozytywnym nastawieniem do rozwijania gospodarczej kooperacji z Rosją, co miało przełożenie na negatywną ocenę sankcji przez niemiecki biznes oraz działania lobbingowe za ich zniesieniem podejmowane w latach 2014-2022”.

Historyczny układ, do którego odwołują się niemieckie media zawarto 16 kwietnia 1922 roku w Rapallo, gdzie sowiecka Rosja oraz Niemcy zrzekły się wzajemnych roszczeń finansowych. Następnie do umowy dołączono tajny aneks o współpracy wojskowej podważający tzw. ład wersalski w Europie. Rapallo pozwoliło odbudować projekcję siły państwu niemieckiemu, co pomogło Adolfowi Hitlerowi w dojściu do władzy i rozpoczęcie II wojny światowej w Europie. W myśl Rapallo politykę prowadził Józef Stalin, który chciał wybuchu „imperialistycznej” wojny w Europie, od której Związek Sowiecki początkowo trzymałby się z daleka, by zaatakować gdy uczestnicy walk będą zrujnowani wcześniejszymi starciami.

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (15)

  1. Ita-AW-129 pilot

    Nigdy nie ufać Niemcom i Francji. A za kilka miesięcy, kilka kilometrów od naszych granic, odbędą się ćwiczenia, które przewidują także użycie broni jądrowej przeciwko nam. Polska nigdy nie będzie bezpieczna bez własnej, autonomicznej broni jądrowej. Musimy zawiązać koalicję z takimi krajami jak Szwecja, Norwegia, Finlandia, Korea Południowa i Japonia, aby znaleźć wspólne rozwiązania i sojuszników do produkcji broni jądrowej. W przeciwnym razie w przyszłości zobaczymy tragiczne wydarzenia, które już miały miejsce w historii Polski.

    1. Extern.

      Co do Francji to bym się nie zgodził. Wiele wydarzeń historycznych z przeszłości sugeruje jednak że mamy z Francją dosyć naturalną zbieżność interesów geopolitycznych. I Francuzi świadomi stabilizującej ich pozycję wobec Niemiec roli Polski w Europie. O ile oczywiście nie kolidowało to z ich bieżącymi interesami, w ramach swoich możliwości starali się nas zazwyczaj jednak wspierać. Albo przynajmniej byli nam przychylni . Czego np. o Anglosasach w żadnym wypadku powiedzieć się nie da.

  2. Igor Aretano

    No i cо? Interesy Niemiec i Rosji w Europie są bardzo zbieżne. Czy to tajemnica?

    1. Extern.

      Chyba tak. Ukraińcy np. o tym nie wiedzą.

  3. szczebelek

    Musimy natychmiast wypchnąć USA z Europy , bo ten zły Trump jest nieprzewidywalny za to na przewidywalnych Niemców układających się po cichu z ruskimi możemy zawsze liczyć ...🤣🤣🤣

    1. Chyżwar

      Dokładnie.

  4. Prezes Polski

    No wielka sensacja. Niemcy mają bóle fantomowe po odcięciu ruskiej pępowiny. Część opinii publicznej nie mówiąc o elitach, nie chce sie z tym pogodzić i nadal uważa, że najlepszy wariant, to powrót do tego, co było. W latach 70tych i 80tych ta wewnętrzna reakcja była w RFN nawet większa. Ale dla Niemiec najważniejsze jest utrzymanie UE, bo dzięki niej mogą realizować swoje interesy narodowe. Nasza rola to stawiać ich przed koniecznością wyboru.

  5. Przyszłość

    Rozmowy sa zawsze np USa -Hamas - Izeal. Albo w Katarze tez USa- Talibowie, Czy np Kurdowie - Turcja. Ta hipkrycja polaczna z jakism ogupieniem ze rozmwy sa zle - widcozne bylo gdy Trump zaprnwal Pokoj pierwszy raz. Skowyt bylo ponad miare. Ludzie chyba juz oglypieli przez ta progabde nie uwazacie?

    1. Rusmongol

      Jedyny kto nie chce pokoju to Rosja. Tzn cyce ale najlepiej żeby im Ukraina oddała co się Putinowi zapragnie i to bez walki. Gratisy mile widziane.

  6. P9

    Brawo dla Autora za artykuł, bo już prawie zwątpiłem w D24. Może paru osobom otworzą się oczy, kto tu jest prawdziwym agentem Rosji od 30 lat.... i że trzeba zrobić wszystko żebyśmy więcej nie dali się omamić tym "poklepywanym" przez kanclerzy, co sami dają się zamknąć w osobnym wagonie, gorszej kategorii.

    1. Franek Dolas

      Może to "izolatka pierwszej kategorii". Albo dostał większy metraż.

  7. Robzak

    Ludzie Trampa od miesięcy knują z ludźmi Putina i co z tego wynika ? Nowy Teheran a może Jałta? Dobrze, ze mamy złoża Cu to może Tramp zawrze z nami układ.

    1. Franek Dolas

      Ani Tramp ani jego ludzie niczego nie knują z Putinem. Rozmowy są jawne a ich efekty przedstawiane Ukrainie która ma wybór i która kilka razy z tego wyboru skorzystała nie godząc się na wynegocjonowane warunki. Ponadto traktat który USA i Ukraina podpisały są bardzo korzystne dla Ukrainy co stwierdził nawet JWolski zawzięty krytyk Trampa. Mało tego przedstawiony przez USA traktat pokojowy też ocenił jako bardzo rozsądny. No oczywiście nie zmieniło to jego oceny Trampa ale na uprzedzenia lekarstwa nie ma.

  8. Dr. Pavl Kopetzky

    "Niemcy i Rosja były zawsze razem przeciw Polsce" SC Mackiewicz

    1. Przyszłość

      Ale czasimi wspierali siebie np Gorczaow wsparl polacznie Niemiec

  9. Zam Bruder

    Założę się, że też nie bez powodu kanclerz Merz upokorzył polskiegi premiera separując go (rękoma gospodarzy) w oddzielnym wagonie od tego kółka wzajemnej adoracji podróżującego pociągiem do Kijowa. Można do znudzenia powtarzać powiedzenie o Polaku i jego głupocie i przed i po szkodzie ; bo my na tej wojnie wyjdziemy najgorzej czego pierwszymi symptomami było mamienie nas przywilejem nieprzyjmowania migrantów z Azja i Afrika wobec udzielenia gościny milionom Ukraińców Przykry widok "zagubionego" polskiego premiera na kijowskim peronie, to lustrzane odbicie całej naszej polityki.

    1. Rusmongol

      Najbardziej przerażające jest to że wielu Polaków (w tym ty) holdujesz temu powiwdconku i uważasz je za prawdziwe. Takiem idealnym gościem tu na forum, który czerpie całymi garściami z tego powiedzonka jest kolega essex. On jest tu tylko po to żeby napisać jak to Polska źle robi, jaki sprzęt zły kupuje. A na zachodzie nawet goofno w kubku jest super. Nie wiem czy zauważyłeś ale te super kontakty z Rosją nie doprowadziły jakoś Europy do bycia super potęga. Konkurencyjność Europy pomimo niby tych tanich węglowodorów z Rosji które nam wpychano była żadna. Więc dalej uważasz że 2qzelinowanie tej dziczy jest dla nas niezbędne?

  10. user_1062430

    Bardzo dobry artykuł. Przemysł Europejski będzie szukał powrotu do starego wygodnego biznesu z Rosją. Nie chce się dać uprzedzić Trumpowi. Polski przemysł naftowo-gazowy też już nóżkami tupie ze zniecierpliwienia, kiedy Ci Ukraińcy poddadzą się i ropa i gaz znowu popłynie z Rosji. Przypomnę, że to nie Polska zrezygnowała z z rosyjskiej ropy tylko, tylko Ruscy zakręcili nam kurek.

  11. MC775

    Nie wiem ile wam jeszcze trzeba razy przeżywać w kółko tę samą historię, od 1000 lat NIGDY nie mieliśmy sojusznika ani w Niemczech ani we Francji ani w Rosji. Polska dla tych narodów od 1000 lat jest solą w oku i nie rozumiem jak, znając historię, można dalej wierzyć w jakąkolwiek współpracę między naszym krajem a w/w. Celowo wymieniłem także Rosję, bo za poprzednich kadencji rząd Tuska miał bardzo dobre układy z Putinem a dzisiaj udaje, że sprawy nie było. Ludzie się nie zmieniają, Putin był wtedy taki sam jak dziś, wystarczy powiedzieć choćby: Czeczenia czy Gruzja. Naszym naturalnym odruchem powinno być szukanie sojuszników na świecie, mamy Stany Zjednoczone, mamy Koreę Południową, powinniśmy także zacieśniać relacje z Japonią. W Europie patrzyłbym w kierunku Szwecji, może Włoch - ale tutaj z ostrożnością. Co jest nie tak z Polakami, że po tylu wyrządzonych nam krzywdach dalej ślepo wybieramy opcje „niemieckie” czy „unijne”?

  12. Jan z Krakowa

    Wszyscy racjonalni komentatorzy zwracali uwagę na ten inwariant polityki niemieckiej. I nie mówili o w tym kontekście o "Europie" i stanowisku tejże Europy i nie utożsamiali z tym stanowiskiem interesów Polski. Ciekawe jak wyglądają obecne rozmowy Francji z Rosją? Kpniec pieśni.

    1. Zam Bruder

      Koniec.

  13. Tomek72

    Za mało mówi się w Europie o tym układzie - przecież w zasadzie WPROST trzeba mówić, że to ROZPOCZĘŁO przygotowania do II WŚ i obarcza to winą SOLIDARNIE Niemcy i Rosję

  14. Eee tam

    Równie dobrze może próbowali usunąć Putina bo w sumie on wszystko zespół

  15. Cyber Will

    Bravo dla pana Michała Bruszewskiego.. Nareszcie trochę prawdy na tym portalu o rzeczywistości geopolitycznej.

Reklama