Reklama

Wojna na Ukrainie

Szahid rozbił się na Łotwie

Szachid-238, shahed
Przelot Szachida-238
Autor. Irańskie media państwowe

Wojskowy dron, który wleciał w sobotę w przestrzeń powietrzną Łotwy i rozbił się, to statek typu „Szahid”, zaprojektowany przez Iran i używany przez Rosjan. Dron był wycelowany w Ukrainę, a nie w Łotwę – powiedział dowódca Narodowych Sił Zbrojnych gen. Leonids Kalnins.

Ładunek, który przenosił bezzałogowiec, został zneutralizowany przez jednostki łotewskiej armii, po tym jak odnaleziono go po zderzeniu z ziemią. Drony typu „Szahid” są powszechnie stosowane przez Rosjan w walkach przeciwko Ukrainie. Trwa dochodzenie, dlaczego ten dron zabłądził – przekazano w poniedziałek na konferencji sił zbrojnych.

Reklama

Dron spadł we wschodniej Łotwie na otwartym terenie w okolicach Rezekne (Rzeżyca). Według wstępnych i informacji wleciał od strony Białorusi.Według ministra obrony narodowej Andrisa Sprudsa kwestia tego, czy dron był wycelowany w Ukrainę, czy też nie, jest jednak „drugorzędna”, a najważniejsze jest to, że przestrzeń powietrzna Łotwy została naruszona przez bezzałogowca używanego przez agresora.

Wojskowi przekazali również, że dron nie został zestrzelony, ponieważ przy granicy „nie strzela się na prawo i lewo” i trzeba mieć absolutną pewność, czy podejrzany obiekt nie jest np. obiektem cywilnym – lotnią czy też małym samolotem. Trajektoria lotu drona była cały czas monitorowana – podkreślono. Przypomniano również, że w przeszłości białoruskie drony wlatywały w łotewską przestrzeń.

Czytaj też

Dopóki trwa wojna w Ukrainie, nie ma gwarancji, że kolejne takie przypadki z udziałem dronów nie będą się zdarzać – przyznał gen. Kalnins. W związku z incydentem na poniedziałek w godzinach popołudniowych na rozmowę wezwany został przedstawiciel ambasady Rosji – potwierdziła szefowa łotewskiej dyplomacji Baiba Braze.

Drony typu „Szahid” (zwłaszcza modele 131 i 136) stały się jednym z kluczowych narzędzi w arsenale Rosji od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Rosja intensywnie wykorzystuje irańskie bezzałogowce do ataków na cele ukraińskie, w tym na infrastrukturę krytyczną. „Szahidy” są relatywnie tanie, kosztują od 20 000 do 50 000 dolarów za sztukę, co sprawia, że są masowo wykorzystywane jako „drony kamikadze” przeciwko ukraińskim miastom.

Szahidy są nie tylko zagrożeniem dla Ukrainy, ale także incydentalnie wkraczają w przestrzeń powietrzną innych państw. Na przykład w sierpniu 2024 roku niezidentyfikowany bezzałogowiec (najprawdopodobniej właśnie Szahid) pojawił się nad Polską, gdzie przebywał przez około 33 minuty. Choć dron zniknął z radarów i nie został ostatecznie zestrzelony z powodu trudnych warunków atmosferycznych, wojsko prowadziło poszukiwania w regionie gminy Tyszowce. Ostatecznie podano, że bezzałogowiec prawdopodobnie nie wleciał w polską przestrzeń powietrzną

Reklama

Podobne incydenty miały miejsce na Białorusi, w Rumunii czy Mołdawii

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze

    Reklama