Reklama

Wojna na Ukrainie

Stoltenberg: Chiny powinny odpowiedzieć za wspieranie Rosji w wojnie przeciw Ukrainie

Autor. nato.int

Jeśli nie zmienią swej postawy, Chiny powinny odpowiedzieć za wspieranie wojny Rosji przeciw Ukrainie – oświadczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w opublikowanym w poniedziałek wieczorem wywiadzie dla BBC.

Według Stoltenberga Pekin usiłuje „grać na dwa fronty” – wspierać Rosję, a jednocześnie utrzymywać stosunki z europejskimi sojusznikami.

Czytaj też

„To nie do utrzymania na dłuższą metę” – powiedział BBC podczas wizyty w Waszyngtonie.

Pytany, co państwa członkowskie NATO mogą zrobić w związku ze wspieraniem Rosji przez Chiny, odparł, że „trwa dyskusja” na temat możliwych sankcji.

Podkreślił, że Chiny „dzielą się wieloma technologiami, (takimi jak) mikroelektronika, która jest kluczowa dla produkowania przez Rosję rakiet, broni używanej przeciw Ukrainie”.

Czytaj też

„W pewnym momencie powinniśmy rozważyć jakieś koszty gospodarcze (dla Pekinu), jeśli Chiny nie zmienią swojego postępowania” - oznajmił.

Reklama

Pewne sankcje za wspieranie Rosji już obowiązują – w maju Stany Zjednoczone zapowiedziały ograniczenia, które obejmą około 20 firm z siedzibą w Chinach.

Broniąc swojej współpracy z Rosją, władze chińskie wysuwają argument, że nie sprzedają temu krajowi śmiercionośnej broni i „bacznie nadzorują eksport towarów podwójnego zastosowania zgodnie z prawem i przepisami”.

Stoltenberg odniósł się też do faktu, że Władimir Putin, który w maju był w Chinach, we wtorek udaje się do Korei Północnej i współpracuje z Iranem.

„Rosja obecnie w coraz większym stopniu sprzymierza się z autorytarnymi przywódcami” – podkreślił. Przypomniał, że Korea Północna wysłała Rosji pociski artyleryjskie, w zamian za co Rosja dostarczyła zaawansowaną technologię do północnokoreańskich pocisków i programu nuklearnego.

Stoltenberg powiedział, że w tym roku ponad 20 państw członkowskich NATO wyda prawdopodobnie 2 proc. PKB na obronę – najwięcej od 2014 r., kiedy cel ten został przyjęty. „To dobre i dla Europy, i dla Ameryki, zwłaszcza że znaczna część tej sumy jest wydawana tu, w Stanach Zjednoczonych” – zaznaczył.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Monkey

    Grożenie ChRL musi się skończyć tylko w jeden sposób. Nałożeniem jakichś porządnych sankcji. Inaczej Chińczycy uznają słowa pana Stoltenberga za czcze gadanie.

Reklama