Reklama

Wojna na Ukrainie

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas wręczenia Nagrody Solidarności. Fot. J. Cieślikowska/MSZ RP/flickr.

Sikorski: Zwycięstwo Rosji będzie katastrofą dla Ukrainy, całej Europy i USA

W wywiadzie dla CNN szef polskiego MSZ Radosław Sikorski namawiał do większego zaangażowania w pomoc Ukrainie. Dodał, że zwycięstwo Putina w tej wojnie przyniosłoby katastrofalne skutki nie tylko dla Kijowa, ale też dla całego Zachodu.

Reklama

„Usiłujemy powstrzymać agresywnego dyktatora, który dąży do odbudowania przestarzałego europejskiego imperium” – podkreślił szef polskiej dyplomacji w rozmowie z korespondentką Christiane Amanpour. „Ukraińcom należy dać narzędzia, których potrzebują, żeby mogli wykonać swoją pracę. A wykonują ją doskonale. Zniszczyli połowę armii rosyjskiej za kilka procent rocznego budżetu obronnego USA” – zauważył minister.

Reklama

Zwycięstwo dyktatora Rosji Władimira Putina w wojnie na Ukrainie byłoby katastrofą przede wszystkim dla Kijowa, ale także dla sąsiadów Ukrainy, Europy i całego systemu sojuszy USA, ocenił Radosław Sikorski. „Koszty, które będzie trzeba ponieść w przypadku zwycięstwa Putina, będą o wiele, wiele wyższe niż cena dalszego wspierania Ukrainy” – dodał.

Czytaj też

Na pytanie dotyczące wsparcia ze strony państw europejskich szef polskiego MSZ stwierdził, że biorąc pod uwagę całość działań (wojskowych oraz humanitarnych), skala pomocy z USA i Europy dla Ukrainy jest zbliżona. Co więcej, pod względem wsparcia humanitarnego to Polska jest bezdyskusyjnym numerem jeden w tym zestawieniu. Jednocześnie podkreślił, że w wymiarze militarnym to właśnie pomoc amerykańska jest niezbędna i kluczowa. Sikorski zaapelował, by Republikanie i Demokraci doszli do porozumienia i zgodzili się na kolejny pakiet wsparcia dla Kijowa.

Czytaj też

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Zam Bruder

    Przypomnę, że gdyby nie wieloletnia pomoc Europy dla....Rosji w postaci sztandarowego pomocowego programu UE "Współpraca gospodarcza za Pokój", to nie mielibyśmy dzisiaj kolejnego unijnego problemu do bohaterskiego rozwiązania który de facto stworzyła samej sobie cała unijna polityka wobec Rosji radośnie finansując eurowalutą jej programy zbrojeniowe w ramach wymiany za rosyjskie surowce. Teraz panie ministrze to mleko rozlało się już po Ukrainie i ciężko będzie się go pozbyć w ramach zwyczajowego gadania że coś "tam trzeba" , "musimy" albo "należy"...

    1. Odyseus

      Po pierwsze to dzięki tanim rosyjskim surowcom Unia się rozwijała - tanie surowce się skończyły i Unia się zwija , koszty pracy w Europie są bardzo wysokie i tylko dzięki tym złym tanim surowcom z Rosji byliśmy konkurencyjni na świecie i mieliśmy tanią energię a dwa to z tym się zgodzę że dzisiejszy problem z Rosją to wina Unii ale nie dlatego że od niej coś kupowała tylko dlatego że jak Putin doszedł do władzy chciał reform gospodarczych , prawnych , umowy stowarzyszeniowej z Unią a przyszłościowo członkostwa , chciał Rosji Europejskiej i prosił o pomoc w reformach Unię a dostał figę z makiem , przypomnij sobie lata 2000 - 2004 epoko Schrödera i Chiraca , jak to wtedy wyglądało Niemcy i Francja powiedziały że nie ma takiej możliwości bo by straciły swoje pozycje , więc jak Europa Rosji nie chciała to zaczął odbudowywać imperium Rosyjskie i taka jest prawda bez żadnego politycznie poprawnego czarowania

    2. Zam Bruder

      Tak uważasz? Chyba ich nie znasz, nawet gdyby to wszystko się udało - to Rosja tylko przyczaiłaby się na kilka lat, może dekadę i pół i przy całej bierności wewnętrznie skłóconej Unii i tak robiłaby swoje na jej oczach i za unijne pieniądze odbudowując swoje zdolności militarne. Rosja nie ma innego wyjścia jak tylko powrócić do dawnych planów odtworzenia imperium w oparciu o Ukrainę, która na warunkach które zakreśliłeś zostałaby i tak podporządkowana Kremlowi tylko w `pokojowy` sposób poprzez taki ruski `majdan` - Zachód ich na szczęście wyprzedził.

    3. PszemcioPL

      @Odyseus - BZDURY!!! Te "tanie surowce" nigdy w zachodniej EU nie stanowiły dużego procentu gdy EU się rozwijała. EU zaczęła się zwijać gdy się pogłębiało uzależnienie i wprowadzano idiotyczne "klimatyczne" bzdury, które zamiast dekarbonizować i unowocześniać przemysł doprowadziły do deindustrializacji bo w Chinach mieli to gdzieś. Problemy w EU mają głównie DE, bo wpadli na genialny pomysł by wiedząc, że wymyślony przez nich podatek od CO2 będzie rekordowo wysoki, postanowili wyłączyć atom i jechać na węglu i gazie... No jak to mogło doprowadzić do problemów?! xD putin NIGDY nie rozumiał idei EU, chciał "podzielić EU pomiędzy DE, Francję i ru". NIE rozumiał, że to tak nie działa (wbrew temu co antyEU idioci piszą). Ah i gdyby chciał wejść do EU to nie zlecałby morderstw politycznych jak Anny Politkowskiej. ru dostawała krocie w inwestycjach i petrodolarach i jeszcze chciał więcej?

  2. szczebelek

    Gdy trzeba patrzeć na sondaże...

    1. Krzysztof33

      To sobie patrz. Akurat Sikorski zawsze miał w sprawie Rosji zawsze takie samo zdanie i traktował kacapię jako przeciwnika.

    2. Tani2

      Pies szczeka a karawana jedzie dalej.

    3. Michu

      @Krzysztof33, dlatego budowali zależność Polski od rosyjskich węglowodorów? W polityce liczą się czyny a nie słowa.

  3. Michu

    Liczą się czyny, nie słowa. Ale wypowiedzenia słowa "przepraszam" za prowadzenie prorosyjskiej polityki w czasie poprzedniego rządu Tuska, nie zaszkodzi. Zamiast pustosłowia, może by Pan minister z szefem podjął konkretne kroki w kierunku budowania odporności Polski na atak. Przykładowo poprzez niwelowanie podziału społeczeństwa a nie jego pogłębianie, przywrócenie poboru i budowę OC.

  4. Buczacza

    Cieszę się, że mam takie same zdanie na ten temat. russland zawsze był bandytą. Od czasów socjopaty i.groźnego nic się nie zmieniło. Ta wojna to efekt naiwności a tak naprawdę głupoty. Elit politycznych i intelektualnych cywilizowanego świata. Próby ciągnięcia za uszy na salony bandytę i zbira. Są z góry skazane na porażkę.

  5. bezreklam

    WoIjna Prxy - gdzie rzeczuwiscie malym kosztem USa wygrwa na kazdm polu (enegetcznym, polcznym, zbtjwym, sojuszniczym) Rosja przegtwa. Ale Ukaina tez przegtwa. Czyli to jest wojna I to USA zadecduja kiedy beda mili dosc i powdza " ok konczmy" - Polska o tym nie wie- Polacu mysla ze USa walcza o wolnosc itp a nie o swoje intesu. Tez nie wiemy ze Ukraina po wojnie nie bedzie przjkacilem w UE. poprzedmie MZS nie kapowalo nic co Zelsnki mowi w ONZ - moze onecne...ale obecne jest pro niemieckie....a to znacza ze.....

  6. Tani2

    Goście to nie problem Rosji to problem wojny Pòłnocy z Południem. Jeśli tzw Pòłnoc przegra w perspektywie kilkudziesięciu lat zostanie zepchnięta do drugiej linii. Czyli 600 lat do tyłu. Czyli Hunowie wròcą tylko w trochę lżejszej postaci.

  7. Krzysztof33

    Nic dodać, nic ująć.

Reklama