Rozpacz w Rosji: "niebieskie ludziki" i łapanka na wojnę

Autor. 3. Samodzielna Brygada Szturmowa/social media
Prowadzący „antyspołeczny styl życia” Rosjanie znikają. Po wioskach jeżdżą grupy w policyjnych mundurach, ale bez oznaczeń i porywają mężczyzn niechodzących do pracy. Okazuje się, że następnie podpisują oni kontrakty na tzw. Specjalną Operację Wojskową.
Obwód Iwanowski to jednostka administracyjna Federacji Rosyjskiej w Centralnym Okręgu Federalnym. Co prawda leży na zachodnich terenach między Wołgą a Klaźmą i w tej zamożniejszej części Rosji, to boryka się z podobnymi patologiami jak głęboka rosyjska prowincja, czyli „głubinka”. Alkoholizm i bezrobocie dotykają także ten region. W Iwanowie zaczęli znikać ludzie.
Kontrakt na słupa
Sprawie przyjrzał się serwis dziennikarzy śledczy „Verstka”. „Scenariusz zaginięć ludzi jest podobny: mężczyźni (…) znikają (…) nieznani ludzie przychodzą do nich i gdzieś zabierają. Według krewnych większość porwanych nie miała stałej pracy, często pili. Niektórzy nie mieli nawet własnego telefonu (…). W tym samym czasie, jak mówią krewni zaginionych mężczyzn, podpisują umowy z Ministerstwem Obrony Rosji” – raportuje serwis.
Zaginieni mężczyźni mają za sobą podobną historię. Pracowali wyłącznie sezonowo albo tymczasowo, czasem w ogóle, nadużywali alkoholu, są w średnim wieku. Nagle do drzwi ich mieszkań, czy raczej chat, albo w drodze do tymczasowej pracy, spotykają grupę funkcjonariuszy pozbawionych oznaczeń, którzy porywają ich oraz zmuszają do podpisania kontraktu na udział w tzw. Specjalnej Operacji Wojskowej, czyli okupacji Ukrainy. Nie do końca wiadomo czy grupy łapaczy są „państwowe” czy „mafijne”, albo – jedne i drugie, ponieważ w sąsiednim regionie podobny proceder przypomina pożyczki na słupa. Bezrobotny alkoholik w średnim wieku jest zmuszany do stawienia się w wojenkomacie. Aby otrzymać dodatek za podpisanie kontraktu wcześniej „funkcjonariusze” pomagają mu założyć konto w banku do którego mają dostęp. Pieniądze wyparowują, a „ochotnik” niedługo później siedzi w okopie.
Część rodzin zgłasza sprawę na policję, ale ta odsyła ich, aby „szli do wojska”, ponieważ kontraktowi żołnierze podlegają pod wojskową jurysdykcję. Część krewnych uważa, że stoją za tym państwowe służby. „Bo skąd mają listę kogo porywać?” – pyta retorycznie krewny jednego z zaginionych. W grę może wchodzić także zazdrość o pieniądze za podpisany kontrakt, ponieważ w Rosji jest wiele przypadków, iż z przyczyn finansowych sami krewni wysyłają swoich bliskich na wojnę. Choć benefity za śmierć bliskiej osoby bardzo często mają wymiar wyłącznie prezentu w postaci sprzętu kuchennego, a czasem taniego jedzenia, a nie pieniędzy, to mimo wszystko w rosyjskich mediach wiele jest historii, gdzie to rodzina przymuszała krewnego do zaciągania się na wojnę. Szansa, że akurat oni dostaną pieniądze zapisane w kontrakcie powoduje, że to same rodziny wypychają bliski na wojnę. Są też odmienne historie.
W Rosji znany jest także inny rodzaj fortelu rekrutacji wojennej. Jak wspomina na łamach „Verstki” jedna z żon, których bliski zaginął, do ich wioski przyjechał biznesmen „czerwonym samochodem”. Proponował lokalnym mężczyznom intratną pracę w Biełgorodzie. Mąż Mariny się zgłosił i słuch po nim zaginął. Zaczęła zgłaszać tę sprawę, gdzie się dało. Policja przyszła do jej domu i stwierdziła, że mąż nie zaginął, bo jest żołnierzem na Ukrainie. Zastraszono ją, by nie poruszała tego tematu. Bardziej zdeterminowana była córka innego mężczyzny z podobną historią. Jej udało się nawet wymusić na dowództwie by dostała kopię umowy wojskowej swego ojca. Córka sugeruje, że pieniądze trafiły na konto innej osoby. Jeden z mężczyzn opisał proceder jako „porwanie” i przyznał, że był torturowany, by podpisywał dokumenty, które mu wręczono. Materiały wideo dotyczących powyższych historii „na wniosek Prokuratury Generalnej” były usuwane z platformy VKontakte – jednej z infiltrowanych przez FSB rosyjskich platform mediów społecznościowych.
Rad1922
No i u nas też tak powinno być. Dorosłych pozostających przez x lat bez stałego zatrudnienia, ani nieuczących się, powinien obejmować obowiązkowy pobór.
Chyżwar
U nas powinno być tak. Nie chcesz bronić kraju, to nie jesteś obywatelem tylko rezydentem bez praw wyborczych.
CQ
Chyżwar - dokładnie!
DanielZakupowy
"Po wioskach jeżdżą grupy w policyjnych mundurach, ale bez oznaczeń i porywają mężczyzn" To na bank świetny materiał na żołnierzy :)
Kordian80
Tu nie o to chodzi. To ma być miedo armatnie,
ouction
a co to jest mięso armatnie i po co komu?
user_1074157
a na ukrainie łapią wszystkich, nawet niechodzacych do pracy i niepełnoletnich :)
ruffii
nie
Davien3
Masz rację, Rosjanie na okupowanej Ukrainie robia jeszcze gorsze rzeczy od tych co wypisujesz
rosyjskaRuletkaTrwa
user_1074157 Nawet tych do 25 roku życia? Wiara w wowę czyni cuda.
Prezes Polski
Szukanie sensacji. Przytłaczająca większość idzie na wojnę z własnej woli. Są regiony, gdzie za podpisanie kontraktu dostają 3mln rubli. Dla człowieka z ruskiej prowincji to są niewyobrażalne pieniądze. Warto dla nich ryzykować. Po raz 99 powtarzam, nie patrzcie na straty, ludzi ruskim nie zabraknie. Ich możliwości mobilizacyjne są z punktu widzenia cywilizowanego człowieka, po prostu nieskończone.
Davien3
@Prezes po pierwsze te pieniądze dostajesz PO zakończeniu kontraktu a że 90% tak zmobilizowanych ginie....... Po drugie powtarzasz stare sowieckie bajki o nieskończonej Rassiji
Adam S.
Straty ludzkie nigdy nie były w rosji problemem. Ale z tymi nieskończonymi zasobami ludzkimi to już nie jest prawda. Rosja ma dramatycznie niską dzietność, aborcję jako jedyną antykoncepcję, alkoholizm, narkomanię i HIV pustoszące kraj, milion strat w wojnie, dwa miliony wyjechały. Brak siły roboczej jest w gospodarce problemem krytycznym, bardzo wpływającym na presję wynagrodzeń i inflację
Wuc Naczelny
Są skonczone, bo są granice logistyki i podwożenia ich. Gdy dron na zabicie leszcza będzie tańszy niż podwózka z Syberii na front, wygramy 3 wojnę światową.
Przyszłość
To no jest przypadkiem opis z Ukrainy?
Davien3
Z okupowanych przez Rosje terenów Ukrainy jak najbardziej może być, w końcu tam też masz rosjan
Davien3
Z okupowanych przez Rosje terenów Ukrainy jak najbardziej może być, w końcu tam też masz rosjan
Wuc Naczelny
Też
szczebelek
Kraj prowadzący wojny sięga zawsze po tych, których powołanie nie wpłynie na pogorszenie stanu gospodarki. Nikt nie będzie powoływać pracowników zbrojeniówki, administracji, lekarzy, logistyki , policjantów i strażaków oraz wielu innych zawodów.
Wuc Naczelny
Jest tylko mały detal: rozrost zbrojeniówki też pogarszają stan gospodarki, bo w krtkim czasie w sklepach jest tylko ocet, czołgi i lokomotywy. Przy czym głównei ocet.
Darek S.
Mądre rozwiązanie. Na obsadzenie Ukraińskich linii, gdzie nic się nie dzieje, Ci goście są idealni. Oni muszą się tam tylko pozwolić fotografować dronom i nic więcej. Wychodzi na to, że Ruscy przygotowują się do opanowania przesmyku suwalskiego. No bo jak Ruscy chcą podbić Europę, to muszą to zrobić teraz, bo za 3 lata Europa się tak łatwo nie da.
Jerzy
I to jest pomysł na walkę alkoholizmem i bumelanctwem - dużo skuteczniejszy niż te wszelkie kampanie społeczne i programy pomocowe - jestem przekonany, że jak takie info wyszły na jaw, to liczba chętnych na zaszycie się oraz szukających stałego zatrudnienia wzrosła lawinowo.
Adam S.
@Jerzy, jeszcze skuteczniejsze w walce z alkoholizmem są obozy koncentracyjne i łagry.
szczebelek
To byś się zdziwił jak wygląda struktura bezrobotnych w Polsce
Jur
Gość z obrazka wygląda na 50 lat.
ouction
No i słusznie, że menele znikają.
Buczacza
Obraz współczesnej mosskowi poraża. W tym roku już kilka razy podnieśli apanaże (ochotnikom)... Jak widać nie wystarcza. A rzeczywistość... świetny film nakręcony przez swojego. O mieście Czyta... W ujęciu 5-letnim. Tego nie da się opisać. To trzeba zobaczyć.
Kordian80
To co jest w amerykanskich, czy koreańskich filmach s-f to ruski mają w realu.
Ma_XX
Branka? Od czasów zamierzchłych na tych błotach niewiele się znieniło
Chyżwar
Jak dziki kraj, to i obyczaje dzikie.
user_1050711
Pisałem Wam o tym już kilka razy. Nie znałem konkretnych przykładów, niemniej postępowanie przewidywalnie oczywiste. Na pewno odbywa się to tak: Mobilizujemy Cię ! - Ale ja nie chcę ! - Ale musisz ! Z tym, że możesz w tej chwili dobrowolnie podpisać także kontrakt i wtedy dostaniesz także dużo pieniędzy. Nalać jeszcze ? - Chorego pytają !