Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosjanie zagrożeni na lewym brzegu Dniepru przez wojska ukraińskie

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenia, analizując sytuację na lewym, wschodnim, brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, że siły ukraińskie mogą tam przeszkodzić wojskom rosyjskim w tworzeniu i utrzymaniu nowych linii obrony.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Siłom ukraińskim trudniej będzie zapewne osiągnąć tak przełomowe efekty", jak w zachodniej części obwodu chersońskiego, gdzie kontrofensywa doprowadziła do wycofania wojsk rosyjskich z zachodniego brzegu Dniepru - prognozują analitycy. Niemniej, oddziały ukraińskie mogą "zakłócić próby Rosjan umocnienia i utrzymania nowych linii obronnych" - prognozuje ISW w najnowszej analizie.

Czytaj też

Think tank wyjaśnia, że przez wschodnią część obwodu chersońskiego biegnie kilka ważnych tras komunikacyjnych łączących ją z okupowanymi przez Rosjan terenami południowej Ukrainy. Są to trasy: Nowa Kachowka-Armiańsk (T-2202), Kachowka-Heniczesk (P47) i trasa M14 prowadząca do Melitopola, Berdiańska i Mariupola. "Zdjęcia satelitarne pokazują, że oddziały rosyjskie tworzą pozycje obronne wzdłuż niektórych z tych kluczowych tras. Doniesienia z mediów społecznościowych wskazują, że skupiska rosyjskie i zasoby wojskowe na tych drogach już stały się celem ostrzałów ukraińskich" - wskazuje ISW.

Reklama

"Ograniczona liczba dobrej jakości dróg i tras kolejowych na tym obszarze, szczególnie tych łączących Krym z lądem, stwarza potencjalne +wąskie gardła+" - wskazuje ISW. Te ryzykowne miejsca mogą być narażone na ukraińską kampanię, która osłabiłaby możliwości Rosjan kontynuowania dostaw dla wojsk we wschodniej części obwodu chersońskiego i na południe Ukrainy. To właśnie ukraińskie uderzenia w takie "wąskie gardła" wzdłuż kluczowych tras, nie tylko w mosty na Dnieprze, zmusiły Rosjan do wycofania się z zachodniego brzegu rzeki - przypomina ISW.

Rosja buduje okopy

Wojska rosyjskie przygotowują się do obrony wzdłuż większości sektorów na Ukrainie, niektóre z budowanych przez nie okopów znajdują się nawet 60 km za obecną linią frontu - przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.

Czytaj też

W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że po wycofaniu swoich wojsk z terenów na zachód od rzeki Dniepr Rosja nadal traktuje priorytetowo uzupełnienia, reorganizację i przygotowanie obrony w większości sektorów na Ukrainie.

"Jednostki zbudowały nowe systemy okopów w pobliżu granicy z Krymem, a także w pobliżu rzeki Doniec Siewierski pomiędzy obwodami donieckim i ługańskim. Niektóre z tych miejsc znajdują się nawet 60 km za obecną linią frontu, co sugeruje, że rosyjscy planiści czynią przygotowania na wypadek kolejnych poważnych ukraińskich wyłomów. Prawdopodobnie Rosja będzie próbowała ostatecznie przesunąć część sił wycofanych z Chersonia, aby wzmocnić i rozszerzyć swoje działania ofensywne w pobliżu miasta Bachmut w obwodzie donieckim" - napisano.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Szwejk85/87

    Bardzo proszę o uwagi na powyższy temat osób przeciwnych pływalności Borsuka. Ukraińcy mają przynajmniej trzy typy pływającego uzbrojenia, i wykorzystują to, jak widać na załączonym obrazku.

    1. Ogame

      Fajnie bo jest polski, ale lepiej siedzieć w czymś współczesnym co waży dobrze ponad 40ton. Rosomaki są pływające ;)