Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosjanie fortyfikują Chersoń? Kolaboranci tworzą milicje obrony terytorialnej

Stare wyposażenie wojskowe poborowych powołanych w tzw. republikach ługańskiej i donieckiej.
Stare wyposażenie wojskowe poborowych powołanych w tzw. republikach ługańskiej i donieckiej.
Autor. Twitter

Portalowi Ukraińska Prawda wywiadu udzielił szef wojskowej służby specjalnej Ukrainy – Kyryło Budanow. Stwierdził on, że Rosjanie wcale nie chcą poddać Chersonia, a ewakuacja może być nagłaśniana w celach propagandowych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

„W rzeczywistości wysyłają tam nowe wojska i przygotowują się do obrony w okupowanym mieście" – stwierdził Budanow. Jego zdaniem są wywożone rosyjskie aktywa – część infrastruktury finansowej, banki, gotówka, serwery. Ale to nie oznacza, że Rosjanie odpuszczają Chersoń, wręcz przeciwnie. Ma być szykowana obrona miasta.

Czytaj też

Z kolei jak donosi „Moscow Times" w Chersoniu formowane są milicje obrony terytorialnej, do których są ściągani pozostali w mieście mężczyźni. „Dla wszystkich mężczyzn, którzy chcą pozostać w Chersoniu, pomimo zwiększonego zagrożenia bezpieczeństwa związanego z działaniami ukraińskich nacjonalistów, stworzona została możliwość dołączenia do miejskich jednostek obrony terytorialnej" – napisały kolaboranckie władze w komunikacie na kanale Telegram władz lokalnych. Kirił Stremosow, kolaborancki polityk, stwierdził że Rosjanom udało się zatrzymać napór jednostek ukraińskich na północny-zachód od miasta.

Reklama

Front w okolicach Chersonia w ostatnich dniach nie przeniósł przełomu żadnej ze stron. Główny ciężar walk ma miejsce w okolicach Dudczan. Siły Zbrojny Ukrainy nie zastopowały wszelako presji na oddziały rosyjskie. Cały czas podchodzą także bezpośrednio w kierunku Chersonia. 23 października ukraińscy partyzanci dokonali ataku bombowego na kolaboracyjnego polityka. Choć impet ukraińskiej kontrofensywy zmalał to nie oznacza, że w rosyjskich szeregach nie ma już paniki. Szef ukraińskiego wywiadu HUR ostrzega by nie nadinterpretować działań Rosjan i że szykują obronę. Nie zmienia to jednak faktu, że 22 października pojawiły się informacje o opuszczeniu przez Rosjan garnizonu w miejscowościach Czkałowe oraz Czerwine leżących wzdłuż drogi z Dawidowego Brodu do Nowej Kachowki. Wywożeni z terytoriów okupowanych zachodniego brzegu Dniepru są cywile. Od kilku dniu media spekulują czy Rosjanie wysadzą tamy na Dnieprze, czyli postąpią tak jak III Rzesza, która postawiła na zalewanie wojsk alianckich. Szef HUR dementuje, że Rosjanie to planują ponieważ jak stwierdził zniszczyli by własną głębię strategiczną, aż po Krym.

Czytaj też

Sam Chersoń – z perspektywy Rosjan – jest w fatalnym położeniu, jeżeli dyskutujemy o warunkach do obrony. Skuteczny opór Rosjan niwelują celne systemy rakietowe jakich używają Siły Zbrojne Ukrainy. Ukraińcom udało się uszkodzić kolejny most pontonowy, który mozolnie budowali Rosjanie, tym samym neutralizując kolejny ze szlaków zaopatrzenia Rosjan. Chersoń może i jest zamieniany w twierdzę, ale pod względem logistycznym jest wyizolowanym punktem na mapie rosyjskich strategów. Tak Ukraińcy obniżyli wartość bojową rosyjskich oddziałów na zachodnim brzegu Dniepru. Po prostu brak amunicji i podstawowego zaopatrzenia spowodował, że przy niskim morale spadła możliwość podjęcia realnej walki. Czy podobnie będzie w samym Chersoniu? Dowódca wojsk inwazyjnych, gen. Surowikin mógł właśnie mieć na myśli mówiąc o „trudnych decyzjach" podczas swojego wywiadu telewizyjnego, gdy czytał z promptera. Być może wojskowi już teraz oswajają Moskwę z myślą, że utrzymanie Chersonia będzie trudne. Nie oznacza to jednak – jak podkreśla szef HUR – że Rosjanie całkowicie odpuszczają miasto.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Jaszczur

    Proszę , proszę... Ostatnio wszędzie pisali i nawet instytut badań nad wojna z USA defens też że Rosja się ewakuuje z Chersonia że uciekają i zostawiają tylko poborowych.... Ja brew wszykim pisałem że nie wierzę w to bo to jest najbardziej strategiczne miejsce tej wojny , tylko z tego regionu moga "szybko" odciąć UA od morza co było by dla nich druzgocące....

    1. szczebelek

      Milicje i mobiki ku chwale cara... Czym chcą utrzymać Chersoń?

    2. Jaszczur

      szczebelek-tym czym się da , nawet muszkietami . Ten region jest dla nich w tej wojnie narazie najważniejszy .

    3. DBA

      Jaszczur@ Przecież zostawiają miejscowy 'volkssturm", a za Dniepr wycofaja wojska kadrowe. I załatwią za jednym razem 3 sprawy - uratują cenne dla ruskich jednostki kadrowe, porazka na prawym brzegu Dniepru może byc wytłumaczona małym zaangażowaniem w walkę lub tchórzostwem "nowozreferendowanych" obywateli ruskiego miru i co też istotne - "ruskie chachły" będą się rżnąć z "ukrami" i może się tak wyrżną, że powstanie lebensraum dla ruskiego miru