Reklama
  • Wiadomości

Rosja atakuje Ukrainę dziesiątkami rakiet. Odwet za uderzenie na bombowce? [Aktualizacja]

Z Rosji w kierunku Ukrainy odpalono dużą ilość pocisków rakietowych. Miały one zostać wystrzelone z bombowców strategicznych oraz okrętów na Morzu Czarnym. Uderzenie następuje tuż po tym, jak ukraińskie bezzałogowce zaatakowały rosyjskie bazy, uszkadzając według niepotwierdzonych informacji dwa bombowce.

Fot. Минобороны России/Youtube
Fot. Минобороны России/Youtube
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Podsumowanie ataku Rosyjskiego na Ukrainę stan na 17:30

Szef sztabu generalnego ukraińskiej armii gen. Walerij Załużny poinformował, że zestrzelono ponad 60 z ponad 70 wystrzelonych przez Rosjan rakiet, typu Ch-101, Ch-59, Ch-555 (powietrze-ziemia) i Kalibr (woda-ziemia). Największe zniszczenia odnotowano m.in. w Odessie i Krzywym Rogu, jednak jak się wydaje obrona przeciwlotnicza Ukrainy wykazała się dużą skutecznością. Ponadto z regionu Morza Czarnego bombowce strategiczne Tu-22M3 wystrzeliły trzy rakiety manewrujące Ch-22, a myśliwce Su-35 – sześć rakiet lotniczych Ch-59 i jedną Ch-31P.

Reklama

Zełenski komentuje atak rosyjski

Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła większość rakiet, a energetycy już pracują nad przywróceniem dostaw prądu; nasz naród nigdy się nie poddaje - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w poniedziałek po kolejnym zmasowanym ostrzale rakietowym Ukrainy przeprowadzonym przez wojska agresora.

Reklama

„Chcę podziękować siłom obrony powietrznej, energetykom i naszemu narodowi. Obrona powietrzna zestrzeliła większość rakiet, energetycy już zaczęli przywracać dostawy prądu. Nasz naród nigdy się nie poddaje. Chwała Ukrainie" – powiedział Zełenski w krótkim nagraniu opublikowanym na Telegramie w poniedziałek po południu.

Potwierdzono dwie śmierci wyniku ostrzału

Reklama

Co najmniej dwie osoby zginęły w wyniku zmasowanego ataku rakietowego Rosji na Ukrainę. Późnym popołudniem odwołano trwający około trzech godzin alarm przeciwlotniczy na terenie całego kraju. W niektórych regionach są problemy z dostawami prądu, wody i ogrzewania.

O dwóch ofiarach śmiertelnych rosyjskich bombardowań poinformował zastępca szefa Biura Prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.

Reklama

„Obwód zaporoski, wieś Nowosofijiwka. Zrujnowano kilka prywatnych domów, są ranni" – napisał w serwisie Telegram. „Dwoje ludzie zginęło, dwoje zostało rannych" – dodał w kolejnym wpisie.

W trakcie alarmu sieci społecznościowe i media donosiły o wybuchach w Odessie oraz m.in. w obwodach: zaporoskim, kijowskim, winnickim i czerkaskim. Pisano również o strąceniu kilku rosyjskich pocisków przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.

Reklama

Władze Odessy powiadomiły, że z powodu rosyjskiego ataku rakietowego w poniedziałek wyłączono prąd w stacjach wodociągowych; w całym mieście czasowo nie ma wody. W obwodzie sumskim, na północy kraju, poinformowano o przerwie w dostawach prądu.

W wyniku ostrzału częściowo pozbawiony prądu został Krzywy Róg w obwodzie dniepropietrowskim – podały tamtejsze władze.

Reklama

Po odwołaniu alarmu Kijowska Miejska Administracja Wojskowa poinformowała, że siły obrony przeciwlotniczej zniszczyły dziewięć z 10 pocisków, zbliżających się do stolicy. Nie ma informacji, by któryś z nich trafił w cele w Kijowie.

Szef wojskowej administracji obwodowej w obwodzie dniepropietrowskim Wałentyn Rezniczenko przekazał, że obrona przeciwlotnicza strąciła 15 rosyjskich rakiet.

Reklama

„Dobre nowiny od obrońców naszego nieba. Obrońcy z dowództwa powietrznego +Wschód+ strącili 15 rosyjskich rakiet" – napisał w serwisie Telegram.

Sytuacja w ciągu dnia

Reklama

Gubernator obwodu odeskiego nakazał mieszkańcom udać się do schronów i nie ignorować alarmów rakietowych. Alarm powietrzny występuje na całym terytorium Ukrainy.

Obrona przeciwlotnicza (OPL) w Charkowie działaby powstrzymać atak. W Charkowie OPL miała zestrzelić już 4 rakiety. Obrona przeciwlotnicza działa także w Zaporożu i w obwodzie czerkaskim.

Reklama
Reklama
Reklama

Rakiety Ch-101 widziano także w okolicach miasta Sumy.

Eksplozje w Kramatorsku.

Reklama
Reklama

Zaobserwowano także eksplozję w obwodzie dniepropietrowskim.

Nastąpiły eksplozję w obwodzie kijowskim w samym Kojowie, Odessie (Problemy z energią elektryczną w Odessie, infrastruktura krytyczna w Odessie została trafiona. Wszystkie przepompownie i linie rezerwowe w Odessie są pozbawione napięcia. W całym mieście nie ma wody — Infoksvodokanal), Mikołajowie (także problemy z energią elektryczną w Mikołajowie i Żytomierzu). Występuje także brak prądu w całej Mołdawii. Niektóre dzielnice Krzywego Rogu bez prądu. Obwód sumski bez prądu. Eksplozje w obwodzie lwowskim, pracuje OPL. Cała Ukraina pod ostrzałem.

Reklama

Dwie osoby zginęły, kolejne dwie są ranne po ataku rakietowym w obwodzie zaporoskim.

Nieoficjalnie: Fragment rakiety spadł w okolicy mołdawskiego miasta Bryczany

Reklama
Reklama

Komentarz

Reklama

Na razie jest za wcześnie by jednoznacznie oceniać okoliczności rosyjskiego ataku, choć mówi się o 50 do ponad 100 pocisków manewrujących, w tym zarówno powietrze-ziemia (z bombowców strategicznych) jak i woda-ziemia (typu Kalibr z okrętów). Wiele wskazuje więc na to, że Moskwa zdecydowała się na zmasowane uderzenie, by uzyskać skutki w postaci przełamania ukraińskiej obrony przeciwlotniczej oraz poważnego uszkodzenia ukraińskiej infrastruktury krytycznej. Ostatni duży atak na miasta w głębi Ukrainy miał miejsce jeszcze w listopadzie.

Moskwa celowo prowadzi działania w ten sposób, bo są dużo efektywniejsze niż gdyby niemal każdego dnia wystrzeliwać mniejszą liczbę (kilka-kilkanaście rakiet), bo taki atak zostałby w większości powstrzymany przez OPL, a wyrządzone szkody byłyby łatwiejsze do naprawienia. Co do okoliczności ataku jest kilka możliwości:

Reklama
  1. Mogło to być planowe uderzenie w ramach prowadzonej operacji niszczenia infrastruktury krytycznej Ukrainy, na co wskazuje zmasowany charakter oraz odstęp czasowy od poprzednich uderzeń
  2. Rosja mogła podjąć decyzję o odwetowym uderzeniu po tym, jak Ukraińcom udało się uszkodzić 2 rosyjskie bombowce strategiczne.
  3. Mogło to też być uderzenie skorelowane czasowo z wejściem w życie unijnego embarga na rosyjską ropę. Jak twierdzi Jakub Wiech zastępca redaktora naczelnego Energetyka24.com: "Unijne embargo na morskie dostawy ropy naftowej z Rosji to - jak dotąd - najpoważniejsze uderzenie UE w rosyjską energetykę. Stawia ono Rosjan w szalenie niekomfortowej sytuacji: mają do wyboru albo spalać lub wylewać wydobytą ropę, albo wstrzymywać wydobycie. Pierwsza opcja jest trudno wykonalna ze względu na wolumen; druga oznacza utratę dostępu do złóż wskutek prawdopodobnego uszkodzenia instalacji, w których wstrzymano pracę i braku możliwości technologicznych w zakresie naprawy. Dlatego też istnieje szansa, że Rosja będzie chciała sobie powetować tę stratę np. uderzając w ukraińską energetykę. Jest to tym prawdopodobniejsze, że Rosjanie wiedzieli o dacie wprowadzenia embarga od dawna - mogli się zatem przygotować, stosując charakterystyczną dla siebie ponurą "symbolikę", czyli wysyłając - przy okazji uderzenia - sygnał polityczny na Zachód".
Reklama

Całkiem prawdopodobna jest też opcja, w której połączono wszystkie lub część z tych elementów (teoretycznie ukraiński atak mógł być próbą przeszkodzenia w uderzeniu planowanynm przez Rosjan). O skutkach i następstwach ataku Defence24.pl będzie informował na bieżąco.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama