Wojna na Ukrainie
Putin chce negocjować o przyszłości Ukrainy z Zachodem, a nie z Kijowem
Władimir Putin chce negocjować o przyszłości Ukrainy z Zachodem i przekonać go do porzucenia Kijowa – ocenia w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), odnosząc się do słów rosyjskiego dyktatora w szpitalu wojskowym w Moskwie.
Putin powiedział w swym wystąpieniu m.in., że zachodni sojusznicy Ukrainy są największą przeszkodą w zakończeniu konfliktu, ale ich retoryka zaczyna się zmieniać, bo zaczynają zdawać sobie sprawę, że nie mogą „zniszczyć” Rosji.
„Określenie przez Putina wojny na Ukrainie jako walki Rosji z Zachodem, a nie z Ukrainą wskazuje, że nie zamierza on negocjować w dobrej wierze z Ukrainą, a tylko stwarza warunki informacyjne zmierzające do przekonania Zachodu, by zdradził Ukrainę w trakcie negocjacji” – twierdzą analitycy waszyngtońskiego think tanku.
Według ISW wypowiedź Putina nie świadczy o tym, że zależy mu na negocjacjach z Ukrainą jako autonomicznym aktorem na scenie międzynarodowej.
Instytut ostrzega, ż jakakolwiek zgoda ze strony Zachodu na negocjacje o przyszłości Ukrainy z ominięciem jej samej będzie dla Rosji sygnałem, że może ona narzucać swą wolę krajom, które uważa za należące do swojej strefy wpływów, potencjalnie włącznie z Finlandią i Mołdawią.
Czytaj też
„Putin może poszerzać swe cele na Ukrainie o konfrontację z Zachodem, aby stworzyć warunki do stałego zwiększania siły wojskowej i uzasadnić wysokie straty na polu walki” – pisze ISW, oceniając, że poważne straty przy bardzo nieznacznych zyskach terytorialnych zapewne skłaniają Putina do formułowania silnego ideologicznego uzasadnienia dla kontynuowania wojny.
Tani2
Rozmowy? Nie będzie żadnych rozmòw ani z NATO ani Kijowem. To powiedział Putin. Będzie pokòj na jego warunkach. Dla Ukrainy tylko kapitulacja.
suawek
Putler nie dożyje do żadnych negocjacji.
Davien3
Tani2 Masz racje nie będzie zadnych rozmów z Rosja, jedyne co ich czeka to bezwarunkowa kapitulacja. i defilada zwycieskiej Ukrainy w Moskwie.
Tani2
🤣kawalarz z Ciebie.
pawelv
Francja i Niemcy bardzo chętnie dogadały by się z Rosją . Szczególnie Niemcy które obecnie są zaangażowane w prowadzenie polityki Bismarcka czyli hegemonii Niemiec w Europie i podporządkowania sobie metodami gospodarczo - politycznymi krajów takich jak Polska co obecnie im się udaje a w najbliższym czasie proces ten przyspieszy. Niemcom więc zależy obecnie na pokoju nawet za cenę Ukrainy aby dalej móc budować swą potęgę na tanich surowcach z Rosji .Negocjacje z Rosją wzmocniły by również Niemcy w polityce międzynarodowej .
Krzysztof33
A wskażesz jakieś źródło tych objawień?
Był czas_3 dekady
Krzysztof33@- "A wskażesz jakieś źródło tych objawień?" Źródło? Bruksela. Federalizacja w przygotowaniu i towarzyszy temu duży pośpiech.
MiP
Zachód i USA od początku dozują pomoc tak żeby Ukraina całkiem nie padła ale i żeby nie wygrała.Ukraina niestety ale straciła część swojego terytorium którego już nie odzyska.
Tani2
Dozują? Ukraina codziennie zużywa 6 tyś pocisków ,USA produkuje 14000 miesięcznie więc nie dozuj.
rwd
Wszyscy taką propozycję z oburzeniem odrzucą ale nieoficjalnie wcześniej czy później dogadają się z Putinem. I to nic, że dziś nazywają go zbrodniarzem i chcą stawiać przed Trybunałem. Zachodowi potrzebna jest Rosja a nie Ukraina, która jest roszczeniowa i dla wszystkich generuje tylko straty.
suawek
Rosja do niczego potrzebna zachodowi nie jest.
Monkey
@suawek: Jako źródło surowców zapewne ciągle w jakimś stopniu jest. Ale jeszcze bardziej jako potencjalna przeciwwaga dla ChRL i z racji położenia geograficznego jako arcyważny gracz w Arktyce.
Davien3
@rwd a po co Zachodowi Rosja?? I po co maja się z nia układać jak doskonale wiedza że Putin i tak zerwie wszelkie układy i złamie wszelkie traktaty.
easyrider
Wszystkich da się zniszczyć. Rosję też. Ich obrona przeciwlotnicza jest groteskowo słaba. Trzeba to wykorzystać i dokonać wyprzedzającego ataku. Najlepiej w tzw. Dzień Zwycięstwa, kiedy cała wierchuszka będzie na Placu Czerwonym. Odciąć głowę nuklearnym uderzeniem. Nie zdążą zareagować. Padną instytucje centralne, padną służby i dowództwa. Nie bać się, uderzyć. O faktycznych rokowaniach nawet nie myśleć. Jeśli my tego nie zrobimy oni uderzą.
Buczacza
Ale jak? Przecież według wowy nigdy nie było Ukrainy i Ukraińców! Do dziś nie wiem z kim już 1 armia świata od 2 lat walczy. I kto tak skutecznie niszczy i ośmiesza niemającą analoga armię z kremlinsstanu...