Reklama

Wojna na Ukrainie

Prezydent sceptyczny ws. przekazania F-16 Ukrainie. Co z MiG-29?

Startujący szkolno-bojowy MiG-29UB numer 4105.
Startujący szkolno-bojowy MiG-29UB numer 4105.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Prezydent Andrzej Duda poinformował, że „z rezerwą” podchodzi do przekazania polskich myśliwców F-16 Ukrainie. Dodał, że o dostarczeniu samolotów MiG-29 „możemy rozmawiać z Ukrainą choćby dzisiaj”.

Reklama

Wypowiedź Andrzeja Dudy zacytowało prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Sceptycyzm w tej kwestii jest dość uzasadniony, gdyż obecnie polskie lotnictwo posiada zdecydowanie za małą liczbę samolotów wielozadaniowych w stosunku do stojących przed nimi zadań w warunkach obrony naszego terytorium.

Reklama
Reklama

Jak oznajmił Prezydent RP inną ważną kwestią jest także to, iż przekazanie samolotów zachodnich, wymaga też długotrwałego szkolenia i przygotowań ze strony Ukrainy. Oczywiście przekazanie jest możliwe, ale jak już wcześniej podkreślały polskie władze, musi być to wspólne działanie uzgodnione i realizowane przez większą liczbę krajów NATO i oczywiście ważne jest, aby Polska otrzymała w to miejsce inne F-16, gdyż musimy pamiętać także o naszym bezpieczeństwie.

Czytaj też

Dodał, że "w ogóle bardzo spokojnie, z dużą rezerwą podchodzi do przekazania przez naszą polską armię samolotów F-16". "Pamiętajmy o tym, że my tych samolotów mamy 48, o ile dobrze pamiętam, to nie jest wielka liczba samolotów, ja bym powiedział, że to jest nawet niewielka liczba samolotów, to jest 50% samolotów, które są na jednym amerykańskim lotniskowcu" - zwrócił uwagę prezydent. "Zachęcam do spokoju, do rozsądku. Przede wszystkim trzeba najpierw przeszkolić ukraińskich pilotów i do tego rzeczywiście możemy przystąpić, jeżeli Ukraina pilotów do przeszkolenia w zakresie latania na samolotach w standardach NATO wydeleguje

Polska posiada 48 samolotów tego typu w jednej z najnowszych w Europie wersji, oznaczonych F-16C/D Block 52+, które zostały w ostatnich latach dodatkowo zmodernizowane, aby przenosić najnowsze typu uzbrojenia, w tym pociski powietrze-powietrze AIM-120C-7 czy pociski manewrujące AGM-158 JASSM. MON zamówił również 32 samoloty F-35A, które mają stanowić trzon lotnictwa taktycznego wraz z posiadanymi już F-16, wspartymi przez lekkie samoloty szkolno-bojowe FA-50PL Golden Eagle.

Czytaj też

Inaczej sprawa wygląd w przypadku samolotów MiG-29, w temacie których, jak określił Andrzej Duda, możemy z Ukrainą rozmawiać chociażby dzisiaj. W Polsce MiG-29 dożywają już ostatnich swoich chwil. Łącznie dysponujemy 22 samolotami myśliwskimi i 6 samolotami szkolno-bojowymi MiG-29UB. Obecnie zostały one zgrupowane na lotnisku w Malborku. Należy jednak pamiętać, że i w tym przypadku wyposażenie polskich samolotów znacznie różni się od standardu jaki znają piloci Ukraińscy, dlatego nawet piloci latający na ukraińskich MiGach-29 będą potrzebowali nie mniej niż kilku miesięcy, aby na tyle przyzwyczaić się do „NATOwskich MiGów" aby móc bezpiecznie ich używać.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (20)

  1. DRB

    Wert@ oczywiscie tego rodzaju sojusz jest w naszym interesie. Ale pamiętaj że ukr wcale się do niego nie palą. Po krymie, choć też byliśmy ich 'adwokatem', zwrócili się do fra i Niemców, nie do nas. Czasy się zmieniają i w świetle możliwych zmian polityki USA po wyborach my Polacy musimy być gotowi na wszystko. To oznacza że musimy się szybko zbroić bo nie wiemy, co przyniesie przyszłość. BTW wielu na forum umie się tylko oburzać i wyzywac tych, którzy mają inne zdanie, ale gorzej z myśleniem pragmatycznym.

    1. wert

      UKR była zorientowana na gebelsów. Głównie. Nas zlewali. Głównie. 24 lutego zmienił sytuację, Bez POLSKIEGO zaplecza NIE ma UKR i to do nich dotarło. kacapia POZOSTANIE ich wrogiem i polskie zaplecze jest im NIEZBĘDNE jeśli chcą zachować wolność. To ZMUSZA ich do szukania porozumienia z Polską, więcej stawia nas w roli gwaranta przyszłego pokoju. Od dawna mówię: dwa wilki potrafią obszarpać du..sko i niedzwiedziowi i teutońskiemu bykowi. To powoduje PRZECIWDZIAŁANIE tych sił. co widać min na tym forum. Piętnowanie ich jest OBOWIĄZKIEM

  2. Komi

    Tak na marginesie, jest sporo sprzętu, który można tam posłać. Czytałem, że Amerykanie wycofują A10, a one są chyba dobre do zwalczania broni pancernej. Ukraińcy wezmą wszystko, co im się da, nie rozumiem tych dylematów o nieeskalowaniu konfliktu... czy tu się da coś bardziej jeszcze eskalować konwencjonalnie?

    1. bc

      Chętnie by się części pozbyli i przy odpowiedniej taktyce(a Ukraińcy w to umieją co pokazują na starych Su25)zrobiły by na UA mega robotę ale panuje chyba jakiś bzdurny mit że są rzekomo łatwe do zestrzelenia. Swoją drogą widać na zachodzie efekty 20 lat milicyjnych operacji, zachodni "zimnowojenni" dowódcy zakończyli by tą wojnę raz dwa, powinni być teraz tam doradcami.

    2. PGR

      Można porównać jakie maszyny brały udział w operacji Allied Force gdzie samymi bombardowaniami lotniczymi zmuszono serbska armie do odwrotu z Kosova i na pewno nie były to samobójcze misje na A10, Su25 czy Su22 strzelającymi na ślepo.

    3. wert

      PGR2@ Alied Force to jak dobrze pamiętam 1 tyś Tomahawków, 30 tys lotów bojowych na Serbię wielkości naszego wojewódzctwa nie zmusiły serbów do odwrotu. Zmusiło niszczenie infrastruktóry krytycznej, elektrowni, mostów. To co nas teraz tak oburza w wykonaniu kacapów na UKR. Tak gwoli uczciwości

  3. grg84

    Jeżeli ktokolwiek z rządu choćby wspomni o przekazaniu naszych F16 to powinien stanąć przed trybunałem stanu, tak samo z jakimikolwiek Leopardami (oprócz 14 sztuk już obiecanych). Posiadane Migi jak najbardziej moglibyśmy przekazać ALE nie za darmo, A10 z US to bardzo dobry pomysł. Generalnie widząc jak rozbrajane jest nasze państwo to serce się kraje, ja jak najbardziej jestem za wspieraniem Ukrainy ale są granice rozsądku.

    1. PGR

      A10 z US to bardzo dobry pomysł. - patrząc na to jak spadają jeden za drugim ich rosyjskie odpowiedniki Su25 to raczej średni pomysł , trzeba iść dalej w drony.

  4. Fabian_0200

    Nie możemy Ukrainie oddać ani jednego samolotu F16 ani uzbrojenia do nich w jakiejkolwiek postaci bo po prostu mamy ich za mało nawet do obrony Polski !!! A zresztą jak się powszechnie mówi gotowość bojowa naszych Jastrzębi jest na poziomie 40-70% czyli jeśli przyjmiemy że jest to 50% wyjdzie nam że tylko połowa z 48 posiadanych F16 jest sprawnych i gotowych do walki. I tu należy cośz tym fantem zrobić żeby usprawnić pozostałą połowę bo nie może tak być że teoretycznie posiadamy 48sz a tylko połowa z nich może być użyta do obrony w razie "W" !!! Ktoś w MON powinien ruszyć ten temat żeby amerykanie w końcu zaczęli dostarczać nam potrzebne części na czas i szybko bo w końcu mamy wojnę za wschodnią granicą i gadanie frazesów jak oni by nas wspomogli w razie ataku na mnie nie działa. Wolę wiedzieć że nasi lotnicy mają na stanie 90-100% sprawnych F16 do walki.

  5. rwd

    Wcześniej czy później Ukraina dostanie F-16 dlatego już powinniśmy szkolić ich pilotów i techników, bo wojna szybko się nie skończy. Choć jak patrzeć na działania nad Ukrainą, to dobry dron w atakach może zastąpić każdy samolot nawet F-16. W strefie przyfrontowej F-16 znajdzie się w zasięgu ruskiej oplot i przy słabym wyszkoleniu pilotów pożytek z niego będzie niewielki. W obecnej sytuacji bardziej wartościowe dla Ukrainy są już im znane MiG-29, Zachodnie samoloty pojawią się nad Dnieprem dopiero w przyszłym roku, tak sądzę, ale szkolenie trzeba zacząć nie tylko w USA ale i w Europie, w tym w Polsce.

  6. bc

    Potrzebna jest koalicja F16 jak z czołgami, ale przecież Polska może dać do niej nie same samoloty ale np. sprzęt do obsługi naziemnej samolotów i lotnisk(produkujemy), amunicję, części zapasowe czy szkolenie, w ostateczności jeśli miałoby to przeważyć szalę polityczną to 1szt myśliwca(np. ten co o nim plotki były jakieś). Ale tu raczej zdecyduje wersja F16, i na sole raczej nie będzie Block52 tylko starsze wersje po MLU. Amerykanie mają takie starsze wersje ale na pustyni choć mogli by politycznie zdeklarować późniejsze przekazanie ich po procesie rozkonserwowania. Co do Migów(i su), to są/były jeszcze jakieś sprawne?, przecież nawet w telewizji podawali że to wylatany złom stąd F35.

    1. DRB

      Polska nie powinna wchodzić w żadną koalicję z f16 bo skończyłoby się na tym że zaraz oddałaby cześć efow. Tego nie wolno robić. Jedyne co można to szkolenia ale już nie amunicja ani części. Oddanie nawet 1 to zdrada i szalenstwo. Poza tym kto ukr broni kupić zachodnie myśliwce? Najłatwiej jest żądać dania za darmo. Ale od naszych wara

    2. zmiej

      Od waszych wara, ale my - Polska moglibyśmy ze 3-4 sztuki przekazać w ramach większej koalicji. Po to są te samoloty, żeby ruskich zwalczać.

    3. bc

      DRB, Tak toczna towarzysze, bójcie się macie czego. Amunicja ma "termin ważności", nie może być lepszej utylizacji niż na okupantach W Ukrainie.

  7. Komi

    Nie wiem jak jest naprawdę, ale znający się w tym temacie twierdzą, że w Polsce zostały Migi, które stoją na cokołach i może jakiś totalny złom zdatny tylko na części, bo to co nadawało się do użytku poszło już do Ukrainy poprzedniej wiosny, tylko po cichu i nie jako samoloty a jako części do samolotów - oddzielnie skrzydła oddzielnie kadłub.

    1. DRB

      Nie. Są jeszcze latające - ale nie ma powodu dawać ich darmo. Trzeba brać przykład z Czech które myślą pragmatycznie - pomagają ale też mają coś z tego. A my jak zwykle tylko moralny prymus i naiwniak od którego wszystko można wziąć

    2. wert

      takie było info od ludzi z okolic Malborka. Na pewno zostały szkolne bo po nich nic UKR. Wygląda że z bojowych też coś zostało. Nie jest tak że wszystko lata, część ma przeglądy jest w remontach etc. Harmami w Chersoniu strzelały na bank nasze zmodowane w "Bydgoszczu". DRB@ Czechy schowane za Sudetami są w całkowicie odmiennej sytuacji niż my. To że się włączyli to bardziej efekt zamachów na ich magazyny amo gdzie zginęli ludzie i chęć odcięcia się od służalczej wobec berlina POlityki babisza. My MUSIMY oni mogą więc robią kasę. Naszym zyskiem będzie ścisły, miejmy nadzieję sojusz. Geostrategicznie Polska i UKR trzeba traktować jako jedność. To CENTRUM z ważniejszą pólnocą i mniej ważnym południem

  8. ŚniętyMikołaj

    Popełnię jeszcze jeden komentarz odnośnie wykorzystania naszych leciwych Su-22. Można je przerobić na latające drony-kamikaze. Skoro można An2 to czemu nie Su-22. O ile by się dało i było opłacalne z możliwością wykonania misji SEAD z poc HARM. Taki dron-kamikaze SU22 w ostatniej fazie ostatniego lotu, na bardzo niskiej wysokości, oczywiście mając jeszcze ze dwie bomby FAB500 albo z napalmem, mógłby jeszcze przywalić w jakiś ważny obiekt, jak most kolejowy, lotnisko, fabrykę czy port w Kaliningradzie.

  9. rwd

    Ciekawe dlaczego nie mówi się o przekazaniu Su-22? Do strzelania rakietami niekierowanymi nadaje się znakomicie a przecież tym zajmują się ukraińskie Su-25.

    1. CzarnyRycerz

      Te złomu nawet radarów nie mają :)

    2. ŚniętyMikołaj

      Su-25 też nie ma, w dodatku lata wolniej.

    3. ŚniętyMikołaj

      CzrnyRycerz, Su 25 też nie ma radaru, a lata wolniej niż Su22. Ukraińcy opalają NPRy z Mi8, które nie mają radarów. Myślę nasze Su 22 były by dobrym rozwiązaniem, tym bardziej, że mogą latać nisko z bardzo duża prędkością,

  10. ŚniętyMikołaj

    Przekazać wszystkie MiGi bez zbędnej zwłoki! Za parę lat i tak będą bezużyteczne, teraz jeszcze coś mogą. Dogadać się z USA, żeby w zamian za nie otrzymać od USAF kilkadziesiąt sztuk A-10, których i tak USA muszą się, niechętnie, pozbywać, żeby robić miejsce dla nowszych F35. Dla USA to duża strata, bo A-10 są proste w obsłudze, nie wymagają skomplikowanych lotnisk i logistyki. A przekazanie ich sojusznikowi, jak Polsce, dalej pozostawi możliwość ich wykorzystywania w ramach sojuszu NATAO. Dla nas to tylko rozwiązanie pomostowe na kilka lat, ale A-10 znacząco wzmocnią nasze możliwości zwalczania sił lądowych, których nie mają MIGi29. Jak pokazała ,,specjalna operacja wojskowa" samolot szturmowy jest konieczny, szczególnie do zwalczania ilometrowych kolumn przeciwnika. A-10 jest w 100% na to gotowy! A nasz kraj jest następny na linii frontu.

  11. StrateG

    Migi i SU-22 (jeśli Ukraińcy chcą) przekazać Ukrainie. Te samoloty i tak już ledwo latają. Zamówić dodatkowe nowe F-16 i F-35 - np po jednej eskadrze - tak by w perspektywie kilku lat mieć te min. 160 szt. bojowych samolotów bojowych. Jak brakuje $ - zmniejszyć zamówienie na Himarsy i Apache.

  12. leiter84

    A te nasze Migi w jakim są stanie?

  13. Conan_babrbarzyńca

    Przekazanie przez ten rząd f16 których nie mamy wiele podchodziło by pod zdradę stanu. USA ma setki F16 dlaczego oni nie przekażą? My możemy co najwyżej przekazać migi na ukrainę za amerykańskie używane f16 i to w proporcji jeden za jeden!

  14. TomaszRz

    Po co nam jeszcze stare Migi-29? Wszystkie na części i na Ukrainę, niech się przysłużą słusznej sprawie!!! Mamy przecież jeszcze nasze F-16, wkrótce dotrą Fa-50 i F-35 do tego w PL licznie stacjonują nowoczesne myśliwce wojsk sojuszniczych.

    1. Chyżwar

      FA50 które dotrą niebawem będą się nadawały do podtrzymywania nawyków pilotów i w zasadzie do niczego więcej.

    2. DRB

      Tak to zupełnie bezwartościowe maszyny, chyba że mają zastąpić psujące się mastery w szkoleniu. Ale my potrzebujemy maszyn bojowych

    3. TomaszRz

      Oczywiście F-16 muszą zostać w kraju. Oddać Ukrainie trzeba wszystkie nasze Migi-29. Należy to zrobić jak najszybciej. Co do Fa-50, to nie ma co od razu spisywać ich na straty, na pewno daleko im do F-16, lecz do Migów-29 już nie, zwłaszcza w wersji Fa-50PL. To nowoczesne samoloty szkolno-bojowe, tylko tyle i aż tyle.

  15. Chyżwar

    Jak widzę ktoś tu na szczęście jeszcze myśli.

    1. szczebelek

      Akurat temat polskich F16 to propaganda i nacisk Ukrainy na nasz rząd tak samo jak to było z leopardami, i jakoś udało się wybrnąć wysyłając sztuki, który mogłyby zostać wcielone do piątego batalionu gdyby udało się pozyskać ponad 40 sztuk leopardów od Niemców za sowieckie czołgi. Nie podoba mi się podejście typu nam się należy, bo sami nie kupiliśmy przez 8 lat, bo kto im bronilł pozyskać zachodnie myśliwce przed wojną?

    2. NeoKohn

      Panie Chyżwar,jeśli Pan myśli to co ja, to obyśmy się nie rozczarowali?

    3. X

      Mówisz o sobie ?

  16. Piotrgra

    Migi 29 powinny jechać do Ukrainy już dawno. Szkoda dyskutować, tak samo jak o tym, że nasze F-16 w żadnym wypadku tam nie mogą jechać! Ktokolwiek mówi o wysłaniu naszych F-16 jest szkodnikiem i dyletantem.

    1. Chyżwar

      Moim zdaniem ktoś, kto mówi o wysyłaniu naszych F-16 nie jest żadnym szkodnikiem, tylko niebezpiecznym szaleńcem.

    2. DRB

      Wypowiedź dudy wcale nie jest jasna lecz pokrętna. Zresztą to nie pierwszą taka - nie ma jasnej deklarcji że nie odamy żadnego f16. Wręcz przeciwnie będziemy o czymś tam gadać byle inni dali więcej. F35 dopiero za kilka lat a f50 to strata kasy. Za migi też powinniśmy się potargować jak inni przecież USA ma też inne samoloty nie tylko f16.

  17. DDR

    No jak to przeca tam są bardziej potrzebne niż w Polsce Leopardy byli gotowi wysyłać nawet bez zgody Niemiec to niech tera spróbują wysłać F16 bez zgody USA no chyba że brakuje odwagi

  18. Deff

    Ciekawe ile naszych migów już lata w UA? Bo wycofane ze służby w częściach pojechały już dawno.

  19. Flaczki

    Polska nie ma 148 F16 zeby mogla przekazac kilka sztuk, Polska posiada tylk 48 i napewno ma 36 sprawnych do lotu bo reszta napewno jest w remoncie jakims. Polska nie ma czym latac zeby mogl podarowac Ukrainie F16. Polska powinna dac swoje Su22 i jak juz cos to sprzeadc Ukarinie Mig29. Wojna czy nie Ukraine mas kase i moze kupic sobie te Migi. Nie dal F16 z Polski dla Ukrainny!

  20. PJ

    Ani jednego F-16, mamy za mało samolotów. A Migi jak najbardziej, poprawcie mnie panowie ale chyba w przyszłym roku kończy się data ważności MiG do użycia.

Reklama