Reklama

Polityka obronna

Duda: oczekujemy nowych planów bezpieczeństwa dla wschodniej flanki NATO

Prezydent Duda i sekretarz generalny NATO Stoltenberg
Autor. BBN/Twitter

Prezydent Andrzej Duda w wygłoszonym podczas spotkania z Sekretarzem Generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem w Brukseli przemówieniu odniósł się do wielu kwestii bezpieczeństwa związanych z Polską, Ukrainą, ale i całym sojuszem. Wśród nich poruszył kwestię opracowania dla NATO, z naciskiem na wschodnią jego flankę nowych planów bezpieczeństwa, aby w przypadku jakiejkolwiek napaści odpowiedź sojuszu była jak najszybsza.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem NATO prezydent Duda przypomniał, że w Polsce w dniach 20-22 lutego odbędzie się wizyta prezydenta USA Joe Bidena, a także zaplanowane jest w jej trakcie spotkanie państw Europy Środkowej należących do NATO, czyli Bukareszteńskiej Dziewiątki. W imieniu swoim i prezydent Słowacji Zuzany Czaputowej - jak mówił Duda - przekazał Stoltenbergowi zaproszenie na szczyt B9.

Prezydent Andrzej Duda odniósł się do procesu budowania bezpieczeństwa Polski, na przykładzie zwiększania wydatków na obronność w skali procentowej rocznego PKB, które od dawna przekraczają zalecane 2%, a obecnie mają osiągnąć aż 4%. Skierował on także do m.in. Sekretarza Generalnego NATO Jensa Stoltenberga kwestię stworzenia nowych planów bezpieczeństwa NATO dotyczących wschodniej flanki NATO, aby w przypadku potencjalnej agresji odpowiedź całego sojuszu była jak najszybsza, a co za tym idzie adekwatna do zagrożenia.

Reklama

Czytaj też

Kolejnym punktem przemówienia prezydenta Dudy był jego postulat tworzenia jak największej ilości magazynów uzbrojenia NATO-wskiego na terenie wschodniej flanki NATO (co za tym idzie także Polski), co pozwoli na znacznie szybsze uzbrojenie żołnierzy w przypadku agresji zbrojnej w nowoczesny sprzęt i amunicję. Obecnie w Polsce jest jeden tego typu obiekt na terenie wielkopolskiego Powidza, gdzie znajdować się ma docelowo sprzęt pozwalający na wyposażenie jednej brygady. Podobne obiekty znajdują się m.in. na terenie Niemiec, gdzie składowane są pojazdy należące do jednostek US Army oddelegowanych do operowania na terenie Europy.

Wcześniej na konferencji prasowej, sekretarz generalny NATO zaznaczył, że głównym tematem wcześniejszej rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą była wywołana przez Rosję wojna na Ukrainie. "Niemal rok od brutalnej inwazji prezydent Putin nie pokazuje, aby przygotowywał się do pokoju. Wręcz przeciwnie: uruchamia nowe ofensywy, ostrzeliwuje cywilów, miasta, infrastrukturę krytyczną" - mówił Stoltenberg.

Czytaj też

"Putin musi zdać sobie sprawę z tego, że nie może wygrać. W tym celu musimy nadal szybko zapewniać Ukrainie broń i amunicję, której potrzebie do odbicia terytorium i przetrwania jako suwerenny naród" - podkreślił Stoltenberg i zaznaczył, że Polska odgrywa wiodącą rolę w tych wysiłkach, udzielając znaczącego wsparcia militarnego, pomocy humanitarnej, ekonomicznej, a także w zakresie szkolenia" - powiedział.

Sekretarz generalny NATO mówił też o roli Białorusi w tej wojnie. Jak wskazywał, siły rosyjskie znajdują się na terytorium tego państwa, zaś Białoruś pogłębia swoją integrację polityczno-militarną z Rosją. "Wzywamy Białoruś, żeby zakończyła swoje współuczestnictwo w tej wojnie" - podkreślił.

Czytaj też

Według Stoltenberga, mierzymy się dziś z największym kryzysem bezpieczeństwa od pokolenia. W związku z tym - mówił - podejmowane są kolejne kroki, żeby wzmocnić obronność NATO. "Wzmacniamy naszą obecność i gotowość od Morza Czarnego do Morza Bałtyckiego, w tym również w Polsce. Myśliwce ze Stanów Zjednoczonych i Niderlandów pomagają w ochronie polskiego nieba. Baterie Patriot z Niemiec również pomagają w obronie, a tysiące żołnierzy NATO jest w Polsce po to, żeby pomagać odstraszać agresję" - mówił.

Stoltenberg podziękował Dudzie za jego osobiste zaangażowanie na rzecz NATO i współpracy euroatlantyckiej, a także za wsparcie Ukrainy.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze (1)

  1. Ma_XX

    I pewnie wtedy by wyszło - Niemcy mogą wystawić 1 batalion za pół roku, reszta podobnie ale za to rozwinięte kraje zachodu będą mogły wysłać szybko, 20 tys butów, racji żywnościowych, sznurówek, 2 agregaty prądotwórcze, 2 pojazdy ratunkowe, 2 karetki i tym podobne rzeczy! Być może część krajów zaraz by podniosła kwestię, że im konstytucja czegoś zabrania itd. Trzeba to teraz mocno zweryfikować bo te armie to teraz harcerstwo

Reklama