Reklama
  • Wiadomości

Orban: szczyt w Budapeszcie odbędzie się

Spotkanie na szczycie prezydentów USA i Rosji w Budapeszcie odbędzie się, można to traktować jako fakt – powiedział Viktor Orban. Z kolei szef węgierskiego MSZ stwierdził w parlamencie, że wejście Ukrainy do UE „stanowiłoby zagrożenie dla Europy”.

Autor. European Union

„Ten szczyt się odbędzie. Potraktujcie to jako fakt. Chociaż dokładna data pozostaje nieznana, ramy tego spotkania już istnieją - powiedział węgierski premier - Spójrzmy na ostatni szczyt pokojowy w Szarm el-Szejk. Został on sfinalizowany w ciągu trzech dni po miesiącach rozmów przygotowawczych. To samo może się wydarzyć tutaj” - stwierdził Orban.

Odnosząc się do swojego poniedziałkowego spotkania z papieżem Leonem XIV w Watykanie, węgierski przywódca powiedział, że „na świecie istnieje obecnie sieć powiązań przeciwstawiających się wojnie, z dwoma centralnymi punktami: jednym, który skupia siły pod przewodnictwem prezydenta USA, i drugim, który skupia ducha, który znajdujemy u Ojca Świętego” - Czerpiemy siłę, motywację i błogosławieństwo z obu - dodał.

Reklama

Premier Węgier ocenił też, że „pokój nigdy nie przyjdzie wyłącznie z rozmów rosyjsko-ukraińskich”. Jego zdaniem „Europa musi negocjować bezpośrednio z Rosją, aby osiągnąć szersze porozumienie w sprawie bezpieczeństwa europejskiego i przyszłości Ukrainy”.

Początkowo prezydent USA miał spotkać się z Władimirem Putinem niedługo po rozmowie telefonicznej sprzed kilkunastu dni. W ostatnią sobotę stwierdził jednak, że nie spotka się z Putinem, dopóki nie będzie wiedział, że dojdzie do zawarcia porozumienia w sprawie zakończenia wojny. Wynikało to m.in. z rozbieżności postrzegania zakończenia konfliktu między Marco Rubio a Siergiejem Ławrowem.

Zobacz też

Szijjarto: Nie dla Ukrainy w Unii

Węgierski minister spraw zagranicznych ostrzegł, że samo rozpoczęcie procesu akcesyjnego „stanowiłoby zagrożenie dla Europy”, sprowadzając wojnę do UE i drenując pieniądze europejskich podatników. Minister podkreślił, że członkostwo Ukrainy zagroziłoby bezpieczeństwu, gospodarce i rynkowi pracy w Europie.

„Jedynym powodem, dla którego rozmowy te się nie rozpoczęły, jest to, że Węgry je zawetowały i dopóki ja jestem ministrem spraw zagranicznych, a premier Viktor Orban kieruje rządem, nie rozpoczną się” – stwierdził Szijjarto.

Odpowiadając na pytania w węgierskim parlamencie, dyplomata skrytykował „strategię wojenną Brukseli”, twierdząc, że UE planuje finansować ukraińskie operacje wojskowe i samo państwo setkami miliardów euro z pieniędzy europejskich podatników. - Dopóki Węgry będą miały rząd narodowy, nie pozwolimy, aby pieniądze narodu węgierskiego trafiały na Ukrainę – zapowiedział.

Reklama
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama