Reklama

"Nie możemy zaakceptować porażki Rosji na Ukrainie"

Autor. Twitter/@jurgen_nauditt

Minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi powiedział, że Pekin nie może zaakceptować porażki Rosji w wojnie w Ukrainie - przekazała szefowa dyplomacji UE Kaja Kallas w wywiadzie dla japońskiej telewizji NHK.

Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas potwierdziła, że podczas niedawnej rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Chin Wang Yi (2 lipca podczas dialogu strategicznego (UE-Chiny) usłyszała, że Państwo Środka nie może pozwolić na porażkę Rosji na Ukrainie, ponieważ wtedy cała uwaga Stanów Zjednoczonych byłaby skupiona na Pekinie. Słowa szefa chińskiej dyplomacji (potwierdzone także w kilku innych źródłach - red.) stanowią zaprzeczenie publicznych deklaracji Chin, które deklarują neutralność wobec wojny Rosji na Ukrainie.

Czytaj też

W rozmowie z japońskim portalem NKH Kaja Kallas odniosła się do kwestii współpracy Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi. Była premier Estonii pozytywnie oceniła ostatnie decyzje prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące większego zaangażowania w militarną pomoc dla Ukrainy. Szefowa unijnej dyplomacji wyraziła nadzieję, iż Stany Zjednoczone również „pójdą naprzód z sankcjami lub wyższymi cłami dla Rosji”, aby pozbawić ją finansowania konfliktu z Ukrainą. Dodała również, że zależy jej nam tym, aby powstrzymać Chiny przed dostarczeniem Rosji towarów podwójnego zastosowania.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
WIDEO: Amerykańsko-brytyjska "packa na drony" w Polsce
Reklama

Komentarze (8)

  1. rosyjskaRuletkaTrwa

    Właśnie dlatego ta otwarta napaść trwa już 4 lata a nawet od 2014 roku. Inaczej samotny biedny osiłek zebrałby bęcki i poszedł z płaczem na kreml a świat miałby 1 twardogłowego mniej. 🤣🤣🤣

  2. Przyszłość

    Usa też nie chcą porażki rosji. To oczywiste. A on powiedział dużo więcej- mianowicie że sankcje legalne są nadawane przez onz . Sankcje nie legalne są wybiórcze np na Rosję tak na izrel nie. On mówił o powrocie do legalnych działań onz a nie wyboczych

    1. Rusmongol

      Ostatnio wiele pretensji było o to że USA zakładają sankcje na sojuszników a na Rosję nie. To rozumiem też uważasz za niesprawiedliwe 😜. A jak tam te 2% hawajczykow? Wiesz że to manipulacja? Ha2ajczykow wcale nie ubyło, po prostu Hawaje zostały zalane imigrantami z Azji i to oni stanowią 70% mieszkańców Hawajów. Nawet kontynentalnych Amerykanów tam nie ma dużo. Więc w sumie wykonałeś sprytna manipulacje danymi.. ale łatwa do zweryfikowania.

    2. Buczacza

      Tylko zastanawiam się czy czy izrel czy może bardziej izael?

    3. rosyjskaRuletkaTrwa

      przyszłość Tramp pracuje nad tym żeby rosja wygrała jak nikt inny. ONZ w którym rosja ma prawo zawetowania każdej decyzji jest ma być obiektywne? 👏🤣🤣🤣

  3. Buczacza

    Przykro mi ale już za późno.... Wszystkie wyartykułowane przez samego.... Nie zostały zrealizowane co gorsza historia potoczyła się zgoła odwrotnie... Jeszcze raz bardzo mi przykro z tego powodu.

  4. Jerzy

    Czyli z jednej strony USA dorzucą więcej rakiet, z drugiej Chińczycy więcej dronów i tylko z Ukrainy zostanie spalona ziemia.

  5. Extern.

    Ale konsekwencją takiego podejścia Chin musi być również to że Chiny także nie mogą zaakceptować Ukraińskiej porażki w wojnie na Ukrainie, I będą odpowiednio dawkowały eksport swoich technologii podwójnego przeznaczenia dla obu stron aby ten konflikt trwał? Bo jak rozumiem celem jest dalsze odwracanie uwagi USA od spraw dalekowschodnich? A nie jakieś Chińskie sympatie do Putinowskiej Rosji? No chyba że Chiny po ewentualnej klęsce Ukrainy, dla własnych celów planują w dalszym ciągu wspierać dążenia Rosji do zajmowania kolejnych Europejskich krajów, tylko po to aby nieustająco się w Europie działo? A to by oznaczało że i Chiny już wybrały że są naszym (Europy) wrogiem.

  6. radziomb

    Chiny biorą ropę z zatoki Perskiej, jak będzie wojna to te żródełko szybko wyschnie....

  7. Eee tam

    Przynajmniej chińskie maski już całkiem opadły

  8. Pucin:)

    Jak widać to Chiny są głównym elementem wojny światów!!! :)

Reklama