Kolejne ataki Rosji na Ukrainę. Użyto Iskanderów

Przeciwnik uderzył w cele na Ukrainie rakietami odpalanymi z powietrza i morza oraz bezzałogowcami produkcji irańskiej typu Shahed – powiadomiono. ”Wróg zastosował 16 rakiet różnego typu oraz 13 dronów uderzeniowych” – podała ukraińska armia.

Samoloty rosyjskiego lotnictwa strategicznego Tu-95MS, operujące nad rosyjskim obwodem saratowskim (wystartowały z bazy lotniczej Ołenia w Rosji - red.), wystrzeliły dziesięć rakiet manewrujących Ch-101 i Ch-555, a z okupowanego Krymu nadleciały dwa pociski Iskander. Cztery rakiety Kalibr odpalono z Morza Czarnego, zaś 13 dronów wystartowało z Primorsko-Achtarska w Rosji oraz z Bałakławy na Krymie.

„W wyniku walk powietrznych zestrzelono 25 celów powietrznych: siedem pocisków manewrujących Ch-101/Ch-555, cztery pociski manewrujące Kalibr, jeden pocisk manewrujący Iskander-K i 13 bezzałogowych samolotów szturmowych Shahed-131/136” – ogłosił dowódca Sił Powietrznych Ukrainy, generał Mykoła Ołeszczuk.

Państwowa spółka Ukrenerho poinformowała w porannym komunikacie, że nocne ataki były wymierzone m.in. w obiekty infrastruktury energetycznej. „Uszkodzono urządzenia na obiektach (koncernu) Ukrenerho w obwodach zaporoskim i lwowskim.

W obwodzie zaporoskim rannych zostało dwóch energetyków, którzy zostali przewiezieni do szpitala” – przekazano w komunikacie. Wcześniej władze Iwano-Frankiwska na zachodzie Ukrainy powiadomiły, że w wyniku ataku uszkodzone zostały budynki przy dwóch ulicach tego miasta.