- Wiadomości
Holandia wysyła setki transporterów Ukrainie
Holandia wysyła stosunkowo dużo sprzętu wojskowego na Ukrainę, w tym ponad 200 różnego typu pojazdów opancerzonych.

Autor. Sztab Generalny Ukrainy
Holandia od początku pełnoskalowej wojny na Ukrainie należy do tych państw, które angażują się w dość szerokim zakresie we wsparcie dla Kijowa. Warto dodać, że pierwsze decyzje o dostawach broni śmiercionośnej, w tym wielkokalibrowych karabinów wyborowych, podjęto jeszcze przed 24 lutego 2022. Oczywiście w miarę upływu czasu zakres wsparcia się zwiększał, podobnie jak w innych krajach NATO.
Overview of Dutch (offered) deliveries to UKR. In the fine print: several specialistic trainings... pic.twitter.com/IyRFnA2cxa
— Tjeerd (@nld_37) April 13, 2023
Z komunikatu, jaki niedawno wydało ministerstwo obrony Holandii przy okazji podsumowania wsparcia przekazanego dla parlamentu wyłania się obraz dość szerokiego wsparcia. W dużej części drogą zakupów od przemysłu, a nie dostaw z własnych arsenałów. Połączenie tych dwóch elementów pozwala Holandii na realizację dostaw sprzętu, jakiego nie posiada w ogóle jej własna armia, jak chociażby czołgi T-72 i Leopard 1 (Holandia posiada jedynie jedną kompanię kilkunastu czołgów Leopard 2A6, te jednak funkcjonują w ramach niemiecko-holenderskiej jednostki pancernej - 414 batalionu i są własnością Niemiec).
Zobacz też
Zgodnie z podsumowaniem, Holandia dostarczyła (lub zaplanowała dostawę) pomocy wojskowej o wartości 1,2 miliarda euro. Z tej kwoty stosunkowo niewiele, bo mniej niż 203 mln euro, zostało zrekompensowane w ramach tzw. EPF, czyli instrumentu European Peace Facility. Pomoc objęła między innymi:
- 45 czołgów T-72 (z zasobów przemysłu, remontowanych w Czechach i finansowanych przez Holandię, kolejnych 45 wozów finansuje USA)
- Czołgi Leopard 1A5 (łącznie ponad 100 wozów z zasobów przemysłu, remontowanych we współpracy Danii, Niemiec i Holandii)
- 196 transporterów YPR-765 (lokalna odmiana gąsienicowego M113), większość z nich zostało wycofanych z czynnej służby i są przekazywane Ukrainie. Nie jest do końca jasne, czy pochodzą tylko z holenderskich rezerw, czy także z zapasów przemysłu
- 8 haubic Panzerhaubitze 2000
- Moździerze 120 mm
- Transportery dwuczłonowe BvS 10 Viking
- Wozy rozpoznawcze Fennek
- Dwie wyrzutnie Patriot i pociski tego typu (do baterii przekazanej przez Niemcy)
- Przenośne przeciwlotnicze zestawy Stinger wraz z amunicją
- Pociski rakietowe i amunicja różnych typów
- Sprzęt obserwacyjny, w tym gogle noktowizyjne i 143 drony
- Granatniki przeciwpancerne M72 LAW i Panzerfaust 3
- Broń strzelecką: od pistoletów, przez karabiny maszynowe MG3 i Minimi, aż po wielkokalibrowe karabiny wyborowe
- Elementy systemów mostowych (w tym typu M3).
Warto podkreślić, że w Holandii toczy się też dyskusja w sprawie przekazania Ukrainie myśliwców F-16AM/BM, które w tamtejszych siłach powietrznych są zastępowane przez myśliwce F-35A. W zestawieniu zwraca też uwagę stosunkowo duża liczba transporterów opancerzonych, choć oczywiście należą one w większości do starszych typów. Ex-holenderskie wozy YPR-765 współdziałały zresztą z czołgami T-72 dostarczonymi przez Polskę. Królestwo Niderlandów jest więc jednym z tych państw, które – podobnie jak na przykład Dania – pomimo znacznych ograniczeń własnego potencjału znajdują sposoby, by zapewniać znaczące wsparcie dla Kijowa.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu