Drony stały się symbolem walk na Ukrainie, intensywnie wykorzystują je obie walczące strony, zarówno do rozpoznania, jak i niszczenia celów przeciwnika. O tym jak wykorzystywane są przez Ukraińców komercyjne wielowirnikowce, jak DJI, Autel, czy drony wyścigowe (FPV) rozmawialiśmy z Borysem Romanko, wiceprezesem Stowarzyszenia Klubu Strzelających Inaczej, który szkoli operatorów i sam „latał” na froncie.
Spotkanie z Borysem Romanko rozpoczęliśmy od nawiązania do zorganizowanych po raz pierwszy w Polsce ćwiczeniach, manewrach z udziałem pododdziałów wojska (WOT), w którym brali udział cywilni operatorzy dronów oraz wykorzystywano terminale sieci Starlink do przesyłu obrazu. Pierwszy raz też wykorzystano dron FPV do symulowanego ataku na cel w postaci pojazdu.
W rozmowie poruszone zostały tematy zarówno wykorzystania komercyjnych dronów, takich producentów jak DJI, Autel, czy konstrukcji wyścigowych - FPV, jak i ich modyfikacji pozwalających na bezpieczne i efektywne operowanie nad linią frontu. Gość Skanera podzielił się również swoimi doświadczeniami i uwagami odnośnie możliwości zwalczania tego typu konstrukcji, jak i unikania przeciwdziałania. Sytuacja nie jest prosta, gdyż zakłócając przeciwnika, zwalcza się także swoje drony. Do tego działające systemy WRE są namierzane i atakowane za pomocą bsp. Także identyfikacja drnowó swój/obcy jest w zasadzie niemożliwa, gdyż jak podkreślił Romanko: „najłatwiej jest się schować w tłumie” i wręcz dezaktywuje się wszelkie systemy umożliwiające identyfikację.
Borys Romanko odniósł się też do koncepcji stworzenia osobnego rodzaju sił zbrojnych w postaci wojsk dronowych, jak i przedstawił koncepcję organizacji pododdziałów dronów w strukturze wojsk lądowych. Interesujące, także z punktu widzenia Polski i budowy naszego potencjału, były przedstawione informacje dotyczące skali produkcji dronów na Ukrainie i liczby zaangażowanych w nią podmiotów. Co równie istotne Rosjanie nie pozostają w tyle jeśli chodzi o rozwój ich sił dronowych, a do tego zakupy, w przeciwieństwie do strony ukraińskiej, na co uwagę zwrócił gość Skanera, realizują instytucjonalnie przez resort obrony.
mh
Pora na lasery
Prezes Polski
I w.św była pierwsza, gdzie na dużą skalę zastosowano broń maszynową. Nikt nie miał gotowej taktyki walki w takich warunkach, więc straty były ogromne, a efektów brak. Teraz sytuacja jest nieco podobną. Pojawił się nowy środek walki. Wszyscy go stosują, ale na razie to jest budowanie nowych metod walki. Kto pierwszy opracuje skuteczną taktykę, osiągnie przewagę. Oby nie okazało się, że nasze zakupy pojazdów opancerzonych idące w tysiące sztuk, są bez sensu, bo drony paraliżują wszelki ruch na lądzie. Dodajmy, że o systemach WRE w naszej armii chyba zapomniano całkowicie, a one są jak widać podstawą na każdym poziomie, nawet małych pododdziałów.
Rusmongol
Wojna na UA to dziwna wojna która w wojnie Rosji z NATO nie będzie mieć miejsca. W wojnie z NATO można się spodziewać że wszystkie zakłady Rosji i transportu broni będą niszczone z wyprzedzeniem. TU nie będzie mowy o bezkarnych startach samolotów rosyjskich i ostrzalach z daleka jak i ograniczeniu ataków rakietowych jakie ma UA do 150 km...
Andrzej ze wschodu
W czasie IWŚ wymyślono w końcu czołgi, które pozwalały przełamać obronę i nie było na nie skutecznej broni. Obecnie czołgi stają się bronią archaiczną i nieefektywną, skoro ich produkcja trwa długo, kosztuje grube miliony, angażuje mnóstwo ludzi. Zaś zniszczyć czołg można zestawem dron+głowica RPG wartości kilkuset dolarów. Obecnie tanie drony niszczą wszystko, od pojazdów pancernych po pojedyńczych żołnierzy. Skutecznych środków obrony nie ma, póki co.
Fargo-12
Rusmongol: niekoniecznie raczej wszystkie węzły logistyczne i miejsca koncentracji wojsk zostaną ostrzelane tak jak niektóre zakłady, zaczną spadać też satelity, ale do większego zaangażowania nie dojdzie jazdy ma z tyłu głowy możliwe odwetowe uderzenia jądrowe najpierw ładunkami taktycznymi a potem operacyjnymi.
Essex
Tak, drony zmienily wiele, doswiadczenia jakie plyna z Ukrainy wiele zmieniaja tylko nie w naszym MON gdzie ta siedza die nie przebija....u nas wincej cxolgow i smiglowcow za miliardy, beton na nowinki calkowity, moze zamiast historii uczyliby w sxkolach wyciagania wnioskow z otaczsjacej rzeczyeistosci
Franek Dolas
Essex "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną" motyw który pojawił się teź w jednym z filmów dekalogu KK. Zastanów się nad nim a może coś zrozumiesz.