Reklama

Dron z granatnikiem. Nowa innowacja uderza w Rosjan

Dron z granatnikiem
Dron z granatnikiem
Autor. ArmyInform

Ukraińcy zaczęli wykorzystywać drony uzbrojone w granatniki jednorazowe. Broń ta została przetestowana w boju przez żołnierzy „Buławy” 3. batalionu brygady prezydenckiej.

15 calowy dron FPV wyposażony został w jednorazowy granatnik produkcji bułgarskiej Bluespike-AP, które są wyposażone w granat odłamkowo-burzący OG-22M, przeznaczony do niszczenia siły roboczej wroga, fortyfikacji i lekko opancerzonych pojazdów. Według producenta, amunicja o napędzie rakietowym granatnika waży 2 kilogramy i po detonacji wytwarza ponad tysiąc odłamków. Zasięg jego bezpośredniego strzału wynosi około 100 metrów.

Według portalu Militarnyj granatnik przenosi dron „Królowa Szerszeni” który przenosi do 9,5 kg ładunku na odległość nawet 17 km.

Na nagraniu udostępnionym przez Ukraińców widać, jak dron wystrzelił pocisk w kierunku grupy rosyjskiej piechoty.

Dron wyposażony w granatnik jednorazowy zachowuje lotność po wystrzeleniu granatu ze względu na niewielki odrzut. Dodatkowo granatnik pozwala na wielokrotne używanie drona, przy zachowaniu dużej siły ognia. Stosowanie dronów z granatnikami może również zwiększyć efektywność zwalczania pojazdów opancerzonych i lekkich pojazdów atakujących ukraińskie pozycje.

Reklama

Również Rosjanie testują wykorzystanie dronów wyposażonych w granatniki, w tym pociski termobaryczne.

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (9)

  1. kurczak

    Polecam przeczytać artykuł z dnia 31.03.2019 "Latające “Kałasznikowy”. Nowe zagrożenie ze strony Rosji?" zamiesczeny na tym portalu a potem proszę się zachwycać cudownymi ukraińskimi "wynalazkami" typu strzelba podczepiona sznurkiem do drona albo granatnik tak samo doczepiony. "znaj proporcje mocium panie".

    1. Davien3

      @kurczak tyle że ten kałach pod ruskim dronem z serii posle w stronę celu jeden pocisk a reszte w niebo jak zadziała trzecia zasada dynamiki Newtona Więc jak sam piszesz " znaj proporcje ":)

    2. kurczak

      Ale ukraińskie "myśliwskie " drony nie mają z tym problemu? Co Davienku? Nadal twierdzisz Davienku że to broń terrorystów?

  2. Thorgal

    A gdzie nasze granatniki jednorazowe?? Tzn kiedy??

    1. Był czas_3 dekady

      Nasze? Nigdy, chociaż nasi producenci pracowali/pracuja nad nimi :-(

  3. Olo75

    kwestia czasu kiedy taki dron mógłby unieść PPK np Pirata - drugi dron z podświetlaczem mógłby podświetlić - czy nasi projektanci coś tam myślą w ogóle?

    1. Davien3

      Już sa drony które zabierają nawet 6-8 ppk jak Hellfire. Ale one nie są ani małe ani tanie. Praw fizyki nie oszukasz.

  4. radziomb

    idziesz sobie idziesz,...... myślisz że dron zrzuci na ciebie zwykly grant czy jakiś mini możdzież a tutaj strzał z odległości z granatnika. Na taki dron nie działa dubeltówka myśliwska, śrutówka, siatki, Ew zagłuszacz sygnałów- ale one sa drogie i mało kto je ma w plecaku.

    1. Davien3

      Zasięg tego granatnika to całe 100m celność tez zapewne raczej nie najlepsza wiec .......A na tego drona działa każdy karabin czy działko bo to dość duży cel.

  5. eee

    Co NATO NATO?

    1. Davien3

      A NATO na to ma pociski przeciwpancerne i lotnictwo. To nei bedna armia jak ta Ukrainy i rosji.

    2. radziomb

      NATO po wojnie kupi tego mase, bo to tania broń w porównaniu z lotniskowcami i łodziami podowodnymi atomowymi. Na razie 90% ? idzie na Ukraine i to jest priorytet.

    3. Davien3

      @radziomb NATO nie kupi tego masę bo NATO nie potrzebuje takiego czegoś, wojna w Ukrainie to powtórka wojny okopowej z IWŚ z dronami jako zastępstwem artylerii Wojna dwóch biednych państw.

  6. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    Czyli do drona nadaje się również nasz RPG-76 Komar ( 2100 gram z wyrzutnią ).

    1. Suchar

      Właśnie tak, ale był i znikł

    2. Ma_XX

      Byłby idealny do atakowania z góry lub w elementy newralgiczne do np unieruchomienia tj koła, gąsienicę. Niestety wszystkie odleciały

  7. user_1050711

    Wciąż jest to "poprzednia epoka" wojen. Jakkolwiek przenoszona dronem. Nowoczesniejsze drony przenoszą już po 2 ppk (2 x 15kg), przy tym dysponujące opcją "wystrzel zapomnij". Natomiast zacytuję oficera z Ukrainy, na targach w Atenach, sprzed kilku dni. Powiedział to nawet całkiem fajnym językiem polskim "Wszystko to jest bardzo nowoczesne, ale my wyprodukujemy to wszystko wiele, wiele razy taniej".

    1. Davien3

      A jak cgcesz podwiesić pod drona dwa ppk po 15kg jak udźwig tego drona to 9.5kg? A nowoceśniejsze i większe drony przenosza nawet po 6-8 ppk o masie 50kg każdy:)

    2. Nihoo

      To nie kwestia "nowoczesności" tylko udźwigu. Dron przenoszący 30 kg ładunku jest DUŻO większy niż taki co zabiera 2 kg. I dużo łatwiejszy do wykrycia/zniszczenia. Poza tym wszystko zależy od tego, jaki rodzaj broni aktualnie jest wymagany. Nie do każdego zadania trzeba wysyłać duży ppk.

  8. Suchar

    Tytuł dobry, ciekawe czy może być stara innowacja?

  9. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Rój dronów z rgppanc z prekursorem - i czołgi [jako broń DOHORYZONTALNA] nie mają szans nawet na przetrwanie kwadransa w strefie dominacji dronów - a ta obecnie liczy 20 km. Tylko platformy załogowe - ale z projekcją siły o większym zasięgu, niż strefa dominacji dronów - mają jeszcze sens. Np. armatohaubice samobieżne dalekiego zasięgu - ale wtedy wyłącznie z amunicją precyzyjną - najlepiej naprowadzaną półaktywnie. To samo nosiciele na rakiety precyzyjne, pociski manewrujące, no i na drony uderzeniowe - w rojach przełamujących. Generalnie w strefie absolutnej dominacji dronów - zero żołnierzy, zero platform załogowych. A drony z Piorunami [MANPADS] czy bardziej zaawansowanymi rakietami - wyprą drogie załogowe samoloty i śmigłowce.

Reklama