Challenger wsparcia już na Ukrainie

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Nie wiadomo, ile wozów specjalistycznych Brytyjczycy dostarczą Ukrainie wraz z czołgami Challenger 2, zapewne będzie to kilka pojazdów, ale równie dobrze może to być tylko ten jednej uchwycony na zdjęciu poniżej. Posiadanie przez ukraińską armię tego typu maszyn jest kluczowe, ponieważ wraz z dostawami nowych cięższych czołgów, obecne wozy zabezpieczenia technicznego nie będą wystarczającym rozwiązaniem.

Dzięki dostawom zarówno Challengerów ARRV czy Bergepanzerów 3 lub M88 Hercules możliwa będzie ewakuacja cięższych pojazdów (np. nowych zachodnich czołgów podstawowych), które zostały uszkodzone, zniszczone lub utknęły w trudnym terenie. Oczywiście niektóre z wymienionych zadań będą możliwe za pomocą starszego typu WZT, ale będzie wtedy konieczne wydelegowanie dwóch lub trzech pojazdów, których Ukraińcy mają i tak za mało na swoje obecne potrzeby.

Challenger ARRV to brytyjski wóz zabezpieczenia technicznego oparty o podwozie czołgu podstawowego Challenger 1 opracowany w drugiej połowie lat 80. XX wieku przez firmę Vickers Defence. Miał on na celu zastąpienie pojazdów Chieftain ARV / ARRV, które były już niewystarczającym rozwiązaniem dla zabezpieczenia działań nowych czołgów jak Challenger 2. Challgenger ARRV posiada wyciągarkę główną o sile uciągu 50 ton lub 98 ton w zależności od ustawienia, oprócz niej pojazd posiada ramię żurawia, które jest w stanie podnieść ładunek o masie do 6500 kg. Jednostkę napędową stanowi silnik Perkins-Condor CV12 o mocy 1200 KM, tożsamy z tym używanym w pojeździe bazowym. Z czasem zdecydowano się na modernizację napędu do wersji CV12-5C/6C, czyli tożsamą z silnikiem wykorzystywanym w czołgach Challenger 2. Pozwala on na rozpędzenie wozu o masie własnej 61 ton do 59 km/h przy zasięgu operacyjnym wynoszącym 500 km. Wyprodukowano w latach 1988-1993 80 tego typu pojazdów dla armii brytyjskiej oraz dodatkowe cztery na potrzeby Omanu.