- Wiadomości
Biden: To ja dotarłem do Kijowa, nie Putin
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, podczas przemówienia w Departamencie Stanu 13 stycznia 2025 roku, podsumował politykę zagraniczną swojej administracji, ze szczególnym uwzględnieniem wojny na Ukrainie. Podkreślił, że Rosja nie osiągnęła swoich strategicznych celów, a jej pozycja uległa osłabieniu.

Biden przypomniał, że Władimir Putin, rozpoczynając inwazję na Ukrainę, zakładał szybkie zdobycie Kijowa. „Kiedy Putin najechał Ukrainę, myślał, że podbije Kijów w ciągu kilku dni. Prawda jest taka, że odkąd ta wojna się zaczęła, to ja jestem tym, który stał w centrum Kijowa, nie on” – zauważył prezydent USA.
W lutym 2023 roku Joe Biden złożył niezapowiedzianą wizytę w Kijowie, demonstrując wsparcie dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji. Była to pierwsza wizyta urzędującego prezydenta USA w strefie konfliktu niekontrolowanej przez amerykańskie siły zbrojne.
Prezydent Biden podkreślił, że dzięki wsparciu USA i sojuszników, Rosja nie zdołała podporządkować sobie Ukrainy, osłabić jedności NATO ani osiągnąć znaczących zdobyczy terytorialnych. „Nasze sojusze są dziś silniejsze niż cztery lata temu, nasi wrogowie słabsi, a nasza pozycja względem Chin mocniejsza” – stwierdził Biden.
Zobacz też
Prezydent USA zaznaczył, że jego administracja miała dwa priorytety od początku rosyjskiej inwazji:
- Zjednoczenie świata w poparciu dla Ukrainy.
- Uniknięcie bezpośredniego konfliktu między dwoma mocarstwami nuklearnymi.
„Udało nam się osiągnąć oba te cele” – powiedział Biden, podkreślając, że fundamenty dla przyszłych administracji zostały już położone.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS