Reklama

Wojna na Ukrainie

Białoruś: rosyjskie drony zestrzelone... przez Rosjan?

System S-400
System S-400
Autor. mil.ru

Nad Białorusią po raz kolejny pojawiły się rosyjskie drony Shahed-131/136, wystrzelone przeciwko Ukrainie. Jeden z nich miał zostać zestrzelony przez samolot bojowy, inny - przez rosyjski system obrony powietrznej.

Jak podaje grupa Białoruski Hajun, w nocy z środy na czwartek przestrzeń powietrzną Białorusi miało naruszyć aż osiem dronów, wystrzelonych przez Rosjan przeciwko Ukrainie. Nie wiadomo, na ile ich wloty były zamierzonym działaniem, a w jakim stopniu wynikało to z usterek lub zakłóceń stawianych przez Ukraińców.

Z informacji przekazywanych przez Białoruski Hajun wynika, że nad Białorusią udało się zestrzelić co najmniej dwa bezzałogowce. Jeden z nich miał paść ofiarą białoruskiego myśliwca, poderwanego z bazy w Baranowiczach, a co najmniej jeden został zestrzelony przez rosyjską jednostkę obrony przeciwlotniczej, a mianowicie 1530 pułk rakietowy obrony powietrznej, który jest wyposażony w zestawy S-400 i Pancyr-S1. Jego zadaniem jest obrona jednej z baz w obwodzie homelskim na południowym wschodzie Białorusi (przy granicy z Ukrainą).

Białoruski Hajun podkreśla, że o ile jest to drugi potwierdzony przypadek zaangażowania lotnictwa białoruskich sił powietrznych do próby zestrzelenia bezzałogowca (tym razem pomyślnie, pierwszym razem - pod koniec sierpnia - nie potwierdzono zestrzelenia), to w ostatnim czasie doszło do ponad 20 naruszeń przestrzeni powietrznej Białorusi przez rosyjskie bezzałogowce.Zdecydowana większość z tych dronów rozbiła się na Białorusi lub wróciła na Ukrainę. Białoruska ludność nie była też ostrzegana nawet, gdy zadania nad terenem kraju wykonywała obrona powietrzna.

Reklama

Obecność Shaheedów nad Białorusią można powiązywać ze zintensyfikowaniem wykorzystania przez Rosjan sprzętu tego typu do uderzeń na cele położone na zachodzie Ukrainy. 26 sierpnia jeden z takich dronów prawdopodobnie naruszył polską przestrzeń powietrzną. Obraz radarowy został jednak utracony po około 25 minutach, a prowadzone przez 10 dni poszukiwania zostały zakończone wynikiem negatywnym.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama