Minister obrony Belgii Ludivine Dedonder zadeklarowała, że jej kraj będzie od 2025 r. przekazywać Ukrainie myśliwce F-16. To, ile ich będzie, zależy od tego jak szybko otrzymamy nowe F-35 – dodała.
Czytaj też
Przedstawiciele belgijskie armii deklarowali wcześniej, że Belgia nie zamierza wysyłać samolotów Ukrainie. Wycofywane z belgijskiego lotnictwa myśliwce F-16 nie mogą trafić na Ukrainę, ponieważ po zakończeniu służby maszyny nie będą wystarczająco bezpieczne” - mówił na początku września generał Frederic Goetynck, szef zaopatrzenia armii Belgii.
Stanowisko Belgii powoli ulegało zmianie, 20 września wicepremier David Clarinval stwierdził, że myśliwce powinny być jednak przekazane Kijowowi. Polityk mówił wówczas, że obecny poziom belgijskiego wsparcia dla Ukrainy jest „zawstydzający”.
Czytaj też
W środę, w porannej rozmowie w rozgłośni Bel RTL, minister obrony Ludivine Dedonder powiedziała, że „pewna liczba F-16” zostanie wysłana na Ukrainę i stanie się to od 2025 r.
Według obecnego harmonogramu pierwszy samolot F-35 miałby dotrzeć do Belgii na początku 2024 r. Dostawy F-16 na Ukrainę mogą zacząć się więc w 2025 r., gdyż - jak wyjaśniał Dedonder - konieczne będzie przeszkolenie belgijskich pilotów tak, aby można było szybko wdrożyć w belgijskiej armii nowe maszyny.
Franek Dolas
Zbiera się na wymioty jak się widzi co wyprawiają ci lewacko-liberalni politycy.
mick8791
To w końcu lewaccy czy liberalni? Weź sobie chłopcze ustal spójną wersję, bo to dwa zupełnie rozbieżne nurty polityczne!
Paweł P.
Dobre i to ale od '25, to może być późno trochę.
MiP
Od 2025 roku........ Były dowódca wojska USA w Europie generał Ben Hodges w niedawnym wywiadzie powiedział po raz kolejny że Zachód i USA robią wszystko aby Ukraina tej wojny nie wygrała.Jest tylko pozorowana pomoc i symboliczne dostawy sprzętu