Reklama

Wiadomości

Rosyjski myśliwiec rozbił się na Dalekim Wschodzie

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosyjski myśliwiec przechwytujący MiG-31 rozbił się w rejonie Kamczatki - poinformowała rosyjska Flota Oceanu Spokojnego.

Reklama

Samolot wykonywał lot szkoleniowy i nie przenosił uzbrojenia, podali Rosjanie. Do zdarzenia miała dojść nad Zatoką Awaczyńską. Obecnie trwają poszukiwania załogi.

Reklama

Chociaż MiGi-31 nie wchodzą nad Ukrainą w strefy bezpośrednich starć z lotnictwem i obroną powietrzną broniącego się kraju, to tylko w ubiegłym roku Rosja utraciła w wypadkach aż cztery takie maszyny. Z kolei 26 kwietnia bieżącego roku nad Półwyspem Kola rozbił się kolejny MiG-31. Ostatni egzemplarz, który uległ zniszczeniu, jest więc już szóstym utraconym od początku 2022 roku.

Prawdopodobną przyczyną jest zużycie tych niemłodych już samolotów. Rosyjska flota myśliwców przechwytujących, które w NATO otrzymały oznaczenie Foxhound, zmniejszyła się do mniej niż stu egzemplarzy.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. papa lebel

    Starość, zmęczenie materiału czy niedoszkolony pilot.....?

    1. Davien3

      Mozliwe ze wszystkie naraz patrzac na stan orkowego lotnictwa.

    2. Chyżwar

      @Davien3 I faktycznie może tak być.

  2. Rusmongol

    Meczoce jest to gadanie że Rosja walczy z NATO. Jak można pociskać takie bzdury.

  3. Rusmongol

    Mig 31 to maszyna która najmłodsza ma już 30 lat. Mają ich 100 a ile w gotowości operacyjnej? 50? Zapowiadano szumnie mig 41 który miał latać w kosmosie, su 57 leży i kwiczy. Kacapia to cień zsrr a myślą że mogą się panoszyć jak za dawnych lat. Niedoczekanie. Gdyby nie mieli broni jądrowej to knypek Miedwiediew nie miał by pewno odwagi pisać tych swoich wypocin na Twitterze.

    1. Sergant Major

      Ja bym taki pewny słabości Rosji nie był. Napadli na Ukrainę i od 1,5 roku walczą z całym NATO, które zbroi i zaopatruje w rakiety, pociski, amunicję, daje wsparcie wywiadowcze i rozpoznanie . Mimo tego ta słaba i źle dowodzona armia złożona z więźniów i najemników ciagle ma amunicję, rakiety drony i czołgi, chociaż ile razy już czytałem ze się kończą. To co widzimy w TVPiS czy TVN to propaganda i w kwestii wojny akurat panuje ten sam pogląd, wiec nawet nie ma jak wyciągnąć wniosków, który przekaz zawiera trochę więcej prawdy.

    2. GB

      Sergant Major, Rosja nie walczy z NATO tyko z Ukrainą. Klakierze powielasz ruską propagandę. Po drugie, kluczowej broni aby wygrać wojnę Ukraina od NATO nie dostała, a chodzi o samoloty wielozadaniowe w ilości takiej aby wywalczyć panowanie w powietrzu na kierunku ataku.

    3. Brus

      @Sergant Major - "walczą z całym NATO" - tylko w rosyjskiej propagandzie, która stara się jakoś wytłumaczyć niepowodzenia na Ukrainie. Śmieszne jest porównywanie przekazywania uzbrojenia / danych wywiadowczych do walki ramię w ramię jako sojusznik. Gdyby NATO walczyło nad Dnieprem, to latałyby tam F-35 i walczyły całe dywizje krajów NATO. Przecież to oczywiste... no chyba że jest się ofiarą rosyjskiej propagandy.

  4. Pirat

    To już szósty. Po co jeszcze te samoloty męczą? Latające trumny.

    1. GB

      Bo nie mają nic innego. Produkcja Su-35 i Su-30 idzie powoli, zresztą te samoloty ponoszą straty w Ukrainie i w lotach bojowych wyczerpują resursy. A z MiG-31 będzie coraz gorzej mimo remontów. Zresztą o ile kojarzę jeden z nich stracili w pierwszym locie po remoncie.

Reklama