Reklama

Siły zbrojne

Rosja: Szkolno-bojowe śmigłowce Mi-28 wchodzą do służby

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że pierwsza partia śmigłowców bojowych Mi-28UB przechodzi obecnie program sprawdzeń przed ich przekazaniem wojsku. Rosjanie uzyskają w ten sposób helikoptery, którymi sterować mogą obaj członkowie załogi.

Zgodnie z komunikatem resortu obrony pierwsza partia śmigłowców bojowych Mi-28 „Nocny łowca” w wersji „UB” przechodzi obecnie zakładowe próby zdawczo-odbiorcze. Pod koniec roku ministerstwo planuje wprowadzić osiem takich helikopterów do Sił Powietrzno-Kosmicznych.

Główną zmianą wprowadzoną w wersji „UB” w porównaniu do standardowego śmigłowca Mi-28 jest podwójny system sterowania – pilotowania maszyną, dzięki czemu może się ono odbywać zarówno z kabiny pilota-dowódcy załogi, jak i z kokpitu pilota-operatora. Dzięki temu helikoptery te bardzo dobrze nadają się do szkolenia i treningu załóg śmigłowcowych. Zwiększono dodatkowo bezpieczeństwo, ponieważ wyeliminowanie pilota w czasie walki wcale nie musi oznaczać zakończenia misji.

Rosjanie podkreślają przy tym, że śmigłowce Mi-28UB mają takie same możliwości taktyczno – manewrowe jak poprzednie, standardowe helikoptery. Nie ograniczono więc opancerzenia, uzbrojenia i osiągów, zachowując zdolność do realizowania zadań osłonowych oraz wykonywania uderzeń na siły pancerne przeciwnika.

Zobacz także: Rosja dostarczyła Irakowi śmigłowce do walki z Państwem Islamskim [Video]

 

Reklama

Komentarze (6)

  1. Cynik

    Rosja staje się coraz silniejsza. Pod czas gdy my wszyscy to ignorujemy i wyśmiewamy się. Jednak trzeba zrozumieć oni zdobywają doświadczenie bojowe, mają nowy sprzęt, stary modernizują ile się da. Ich lotnictwo po interwencji w Syrii zdobyło doświadczenie. Rosja nie była i nie będzie łatwym przeciwnikiem. Poza tym ich potencjał militarny jest nieograniczony. 100 tys. rezerwiatów powołanych na ćwiczenia Zapad. Obrony oni nie będą ćwiczyć to pewne.

    1. NN

      >"Poza tym ich potencjał militarny jest nieograniczony." Jest ograniczony. Biedą całego kraju. A i pod względem ludności nie szaleją - ledwie 140 milionów. Przykro mi, to nie Związek Radziecki. >"mają nowy sprzęt, stary modernizują ile się da" Proszę patrzeć nie tylko na te parę jednostek które pokazują za każdym razem, ale na całość rosyjskich sił zbrojnych. W dalszym ciągu używają 100 mm armat przeciwpancernych MT-12 - nie, nie w rezerwie, maja tego kilkaset sztuk w linii.

  2. yaro_bez_komentarza

    Rosyjskie samoloty przez całą dobę bombardują obiekty grupy terrorystycznej Państwo Islamskie (PI, zakazane w Rosji) w celu wsparcia Sił Zbrojnych Syrii, powiedział w środę dowódca rosyjskiej grupy wojsk w Syrii, generał Siergiej Surowikin. „W celu wsparcia ofensywy wojsk rządowych rosyjskie samoloty przez całą dobę bombardują obiekty terrorystów PI. Podczas decydującej fazy operacji intensywność jej działań wzrosła do stu i więcej lotów bojowych dziennie” — powiedział Surowikin. Według niego w celu zbombardowania terrorystów każdy samolot przeprowadza po trzy-cztery loty w ciągu dnia. ------------------ Dziwi mnie dlaczego o tak wielkim sukcesie w pokonaniu PI w Syrii nie ma ani wzmianki na d24, wczoraj ataki kalibrami, deblokacja Deir az Zoir po 3 latach okrążenia i dostarczania uzupełnień w sprzęcie wojskowym droga lotniczą, rozbicie struktur PI na tym terenie, potężne straty w sprzęcie i ludziach tego ugrupowania (w ciągu 3 dni ponad tysiąc zabitych), zdobycie Arkebatu .... a tu cisza jak makiem zasiał, może jakaś analiza by się przydała.

  3. yaro

    Z innych kart zastosowania bojowego Mi-28 m.in. dzięki którym uratowano właśnie życie 150 tyś uchodźców skupionych wokół generała Issama Zahredine: ---------------- DOSZLI!!! Dziś ok. godziny 11 tej brygada "Tiger Force" generała Suhejl al Hasana przebiła się do obleganej od przeszło 3 lat enklawy Deir er Zor, ocalając życie 150 000 cywili. Siły ISIS odrzucone przy silnym wsparciu lotnictwa rosyjskiego o po uderzeniu floty rosyjskiej. Fregata "Admirał Essen" wystrzeliła pociski manewrujące 3M-54 Kalibr. Półtonowe głowice rozbiły wydawałoby się nie do zniszczenia punkty oporu Państwa Islamskiego

    1. zyg

      "Mi-28 uratował 150tys uchodzców" .... weź na wstrzymanie .. "Zachód 17" nadchodzi i musisz mieć siły aby podniecać się symulacją ataku nuklearnego na Warszawę.

  4. Cynik

    Oni potrafią... cały czas coś nowego. Ponoć biedny kraj... kryzys ekonomiczny itd. Jednak modernizujà armię.

  5. jan22

    Znów nowość - co tu komentować ? Z kąt bierze kasę te upadły kraj , gdzie kibel jest na dworze , na nowe lub modernizowane uzbrojenie ! Na cały zestaw modernizacyjny oraz organizacyjne przebudowanie całych batalionów ale i okregów wojskowych ? Ale trzeba chcieć i mieć samo zaparcie , by kraj był broniony własnym wojskiem - a tak ma ROSJA , tym bardziej mając za przeciwnika kilkanaście krajów związanych jako NATO ! Gdzie ludność tych krajów jest nie proporcjonalnie różniaca się w ilości oraz obszaru zamieszkiwania ? O technologi już nie odważam się wspominać ?

    1. kapralek

      Może właśnie dlatego że w krajach NATO nie ma już kibli na dworze? Kraj totalitarny, jak Rosja zawsze znajdzie kasę na nowe czołgi, nawet gdy obywatele będą przymierać z głodu i zimna.

    2. yaro

      dla Twojej ciekawości najnowsza wersja Ka-52 oznaczona jako Katran z unikatowym radarem z aktywną anteną ścianową, która będzie się składała z wielu takich samych modułów nadawczo-odbiorczych. Dzięki temu pojawi się możliwość elektronicznego kształtowania i sterowania wiązką antenową oraz dobór parametrów sygnału w zależności od potrzeb i warunków, w jakich prowadzona jest operacja. podlega właśnie testom interferencji elektromagnetycznej mającej na celu zgranie wszystkich elementów wyposażenie pokładowego, są to już ostatnie testy i holding może uruchamiać produkcje seryjną. Amerykanie obecnie nie mają śmigłowca bojowego z tak dobrym radarem jak ma ten śmigłowiec.

    3. Davien

      Mi-28 powstał ponad 30 lat temu, pierwszy lot miał w 1982r więc nowością to on na pewno nie jest.

  6. obalaczmitow

    No i SAA dotarła do Deirezzor - właśnie z pomocą tych śmigłowców - na filmach widać jak latają , jak nisko, jak szybko i jaką mają stabilizację broni i jak niszczą kolejne cele, a nie w Afganistanie strzelają z działka do sprzedawców owoców I co by tutaj nie napisało towarzystwo wzajemnej adoracji i nie wiem na jakie superhiper testy się powołało - to po prostu fakty sa jakie są - sławetne apache w kontakcie z uzbrojonym w MANPAD-sy przeciwnikiem nawet nie schodzą poniżej 500 m a zwykle nie latają w ogóle - tyle w temacie, reszta to wycinki z gazet i bajania wikpedianych znafcooff. A i do tego ten śmigłowiec ma przedział osobowy na 3 żołnierzy do ewentualnej ewakuacji rannych. Po co wysyłać 2 śmigłowce w tym jeden uzbrojony a drugi bezzębny jak można sprawę załatwić jednym. Można? - można. A całe Nato nadal równa z ziemią Mosul i Rakkę. A o S400 w pobliżu "fabryki irańskich rakiet" też cicho - i co już ją zniszczyli tymi 'niewidzialnymi" F35? co to latają nad Syrią jak chcą - czy jednak niekoniecznie. Szach-mat - Rosjanie pokazują całemu NATO jakie jest bezradne i poza szumnymi konferencjami to po prostu widać - samoloty latają i fotografują i zrzucają bomby na pustyni w zasadzie nad rosyjskimi bazami nie latają - całe NATO tupie nóżkami ze złości i nic - Asad zostaje, Rosjanie za 1/100 tego co wydaje NATO osiągają 100x tyle pomimo całej histerii mediów. To tyle w temacie ewentualnego wojowania z Rosją.

    1. yaro

      masz jakieś nowsze informacje ? połączyli się ? wczoraj byli jeszcze 12 km przed Deir .... a tak swoja drogą to wielkie gratulacje dla SAA i Rosjan. Pozdrawiam

    2. yaro_bez_komentarza

      NAd Syria to tylko latają jak chcą ptaszki, na Armia 2017 producent Pancyra "niechcąco" zamieścił informację o zestrzeliwanych dronach USA i Izraelskich a właściwie to te drony nie mogą latać tam gdzie operują siły Syryjskie. Wszędzie cicho o tym bo trochę wstyd się przyznać, że im drony spadają.

    3. M

      Tymczasem wracając z krainy zapewnień i obietnic do faktów - Rosjanie z rąk niezbyt piśmiennych talibów stracili w ciągu 10 letniej wojny w Afganistanie zawrotną liczbę 74 Mi-24 prześmiewczo zwanych "latającymi czołgami". USA walcząc z tymi samymi talibami, ale również całymi zorganizowanymi i wyposażonymi na sposób rosyjski/radziecki systemami przeciwloniczymi Iraku, Serbii a Izrael również Syrii i Libanu - łącznie 3 egzemplarze śmigłowców szturmowych.

Reklama