W trakcie NATO Days w Ostrawie zaprezentowano nowy sześciokołowy transporter opancerzony armii czeskiej Nexter Titus 6x6. Praga zdecydowała w minionym tygodniu o zakupie 42 pojazdów za ok. 100 mln EUR. Podwozia pojazdów będą produkowane na miejscu przez czeską firmę Tatra Trucks. W ramach umowy z Nexterem czeska firma może być głównym kontraktorem nie tylko dla obecnego kontraktu z Czechami ale też w razie wyboru tej konstrukcji również przez Słowację. Czechy będą kolejnym - po Francji, Arabii Saudyjskiej, Katarze i Albanii - użytkowników tych wozów bojowych. Dostawy mają się rozpocząć za cztery lata.
Pojazd ma konstrukcję modułową, co pozwala na łatwe dostosowanie do różnorodnych zadań - od transportu, przez dowodzenie, logistykę czy ewakuacje medyczną, po wsparcie ogniowe i inżynieryjne. Titusy mogą być też wykorzystywane do działań w terenie zabudowanym np. po zamontowaniu rampy do forsowania budynków.
Opancerzenie pojazdu zbliża Titusa do konstrukcji typu MRAP i pozwala przetrwać eksplozję improwizowanego ładunku wybuchowego o masie do 50 kg. Ochronę można zwiększyć przez zamontowanie dodatkowych modułów ochronnych.
Pojazd wyposażony jest w pneumatyczny system zawieszenia z sześcioma kołami i dwiema skrętnymi osiami, które zapewniają mu duże możliwości pokonywania przeszkód terenowych przy niewielkim promieniu skrętu. Pojazd wyposażony jest w silnik o mocy 500 KM, który pozwala osiągnąć maksymalną prędkość do 110 km/h. Możliwości pojazdu zostały zaprezentowane widzom Dni NATO na lotnisku w Ostrawie podczas bardzo dynamicznego pokazu w terenie. W czasie jego trwania zademonstrowano m.in. niezwykłą skrętność tego długiego na 7,55 m i szerokiego na 2,55 m pojazdu, a także bardzo dobre przyspieszenie.
Semy
Czesi zdecydowali zakupić czeskie pojazdy 6x6. Gratulacje dobrego wyboru i gratulacje stworzenia udanej konstrukcji.Idealny przykład win-win
Tako
Trzy osie a większy od Rośka.
kato
Do Rośka można go porównywać tylko pod względem ogumienia