Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Węgry: Rakiety AMRAAM zastąpią przeciwlotnicze Kuby?

Fot. M. Dura.
Fot. M. Dura.

Departament Stanu USA wyraził wstępną zgodę na sprzedaż Węgrom, w ramach programu Foreign Military Sales, 180 pocisków rakietowych AIM-120C-7 AMRAAM oraz związanych z tym usług wsparcia, wartość transakcji oszacowano na nie więcej niż 500 mln USD. Pociski będą użyte nie tylko w wersji powietrze-powietrze, ale również do modernizacji naziemnej obrony przeciwlotniczej. 

Z prośbą o umożliwienie sprzedaży tych pocisków rakietowych w trybie umowy międzyrządowej zwrócił się rząd Węgier. Transakcja ma objąć nie tylko wspomniane 180 pocisków AIM-120C-7, lecz także cztery zapasowe głowice naprowadzające, sześć treningowych pocisków CATM-120C, pojemniki na pociski, utajnione oprogramowanie (przeznaczone do radarów AN/MPQ-64F1 Sentinel, kupowanych przez Węgry w trybie bezpośredniej sprzedaży komercyjnej), części zapasowe, urządzenia kryptograficzne, systemy precyzyjnej nawigacji, a także usługi i wyposażenie szkoleniowe, logistyczne i podobne, publikacje techniczne, instrukcje obsługi, wyposażenie testowe. Umowa ma także objąć wsparcie techniczne, szkoleniowe i logistyczne, zarówno ze strony rządu USA, jak i producenta uzbrojenia.

W zawiadomieniu o planowanej sprzedaży Departament Stanu zwraca uwagę, że transakcja ta jest w pełni zgodna z polityką bezpieczeństwa narodowego USA, bezpośrednio wzmacnia bezpieczeństwo państwa NATO, zgodna jest również z założeniami amerykańskiej racji stanu, zakładającej sprzedaż nowoczesnego uzbrojenia sojusznikom z rejonu Europy Środkowej, co wzmocni możliwości współdziałania ich sił zbrojnych z armią USA, jednocześnie przyczyniając się do zwiększenia ich bezpieczeństwa. Armia węgierska nie powinna napotkać na jakiekolwiek trudności związane z wprowadzeniem pocisków tego rodzaju na swoje wyposażenie, a zawarcie i realizacja transakcji nie wpłynie na równowagę militarną w regionie.

Głównym wykonawcą umowy ze strony amerykańskiej będzie firma Raytheon Missile Systems, brak jest jakichkolwiek znanych zobowiązań offsetowych związanych z jej zawarciem.

Realizacja umowy nie będzie wymagała obecności personelu rządowego lub przedstawicieli producenta u kupującego, nie będzie też miała negatywnego wpływu na gotowość bojową sił zbrojnych USA. 

W ogłoszeniu poinformowano, że Węgry zawnioskowały o oprogramowanie integrujące te pociski z radarami MPQ-64F1 Sentinel, które Budapeeszt pozyska w ramach bezpośredniej sprzedaży komercyjnej (DCS). W praktyce oznacza to, że rakiety AMRAAM będą używane nie tylko w systemie powietrze-powietrze (na 14 myśliwcach Gripen), ale też na wyrzutniach naziemnych - najprawdopodobniej systemu NASAMS, bo to w nim wykorzystywane są kupowane rakiety.

Wcześniej pojawiały się doniesienia, że Węgry zakupią system Patriot, ale pozyskanie tańszego systemu NASAMS jest bardziej prawdopodobne. Budapeszt szuka obecnie następcy systemu przeciwlotniczego Kub, i to w jego miejsce zostanie przypuszczalnie wdrożony zestaw uzbrojony AMRAAM-y.  

Jak w każdym podobnym wypadku, notyfikacja Kongresu określa maksymalny zakres rzeczowy i finansowy umowy. Nie jest też równoznaczna z jej zawarciem, bo stosowne porozumienie musi zostać podpisane po przedłożeniu Węgrom oferty rządowej (LOA). Jest to jednak ważny krok na drodze do sfinalizowania relatywnie dużej partii zakupu pocisków AMRAAM przez Budapeszt.

Reklama

Komentarze (9)

  1. niki

    Węgry na razie nie kupiły norweskiego systemu Nasams, więc te pociski raczej będą uzbrojeniem węgierskich Gripenów. Da zakupu Nasams chyba jeszcze daleka droga.

  2. Gort

    Nasze s-125 Newa to dobry sprzęt. Wymagają jedynie lepszej klasy pocisków. mam nadzieję, że gdy wreszcie ruszy program Narew, to pozostaną one w służbie obok nowego sprzętu. Lepiej by parasol OPL był zagęszczony oraz by oprócz GROM/PIORUN było cokolwiek działającego na wypadek zahakowania przez programistów i odcięcia tego IBCS. Życie pokazuje że najsłabszym ogniwem jest człowiek. Skoro znaleźli się tacy co sprzedali do Moskwy tajemnice bomby atomowej, to i ten cały ibcs ktoś może rozpracować. Zakup Wegrów wskazuje na słuszny kierunek. Nie czekają na cudowny program, tylko kupują to co i tak jest potrzebne.

    1. vvv

      s-125 to przestazala rakieta o niskich osiagach i nienadajaca sie do obecnie stawianych mu zadan.

    2. 46

      Nie rakieta jest dobra a wyrzutnia i systemy nawiedzenia. Jeśli nie stać Polski na zakup Narwi to trzeba kupić lepsze rakiety do Newy.

  3. jesteśmy już blisko (2012)

    czy przyjdzie taki dzień, że "będziemy mieli w Warszawie Budapeszt..?"

  4. Marcin

    A czemu nie kupili Gromów czy Piorunów? przecież są jakoby najlepsze na świecie ?

    1. nie trolom

      wiesz co to jest różnica zasięgu?

    2. ok

      tego nie zrozumiesz

    3. Alchemik

      Może dlatego, że to inny tym rakiety o innym zastosowaniu?

  5. Śliwka Wegierka

    NASMAS da RADĘ a efektor to ostra papryczka

  6. Konfederacja

    Ale w Afryce jeszcze kilka państw KUBami strzela, więc nie jest tak źle, nie jesteśmy ostatni, to jest sukces, kolejny duży sukces rządu i premiera Morawieckiego. Nie ważcie mi się myśleć inaczej, bo w nocy przyjdzie do was prezes i was złapie za nogę.

  7. mały Maciek

    500 mln biedny ten deal

  8. mniemanolog

    Jest to pierwsze uzbrojenie jakie Węgry kupiły w USA. Dotąd unikały tego jak zarazy.

  9. Viggen

    Grudziądz także posiada oferte modernizacyjna. Nagroda Komendanta Dowództwa Logistyki Armii Węgierskiej „Szabla Kossutha” za modernizację stacji 1S91M2 przeciwlotniczego zestawu rakietowego 2K12KUB, umożliwiającą Armii Węgierskiej realizację zobowiązań sojuszniczych, w zakresie dostosowania posiadanego uzbrojenia do obowiązujących w NATO standardów. w 2013 decydenci nie byli zainteresowani.

Reklama