Reklama

Siły zbrojne

Węgierskie Leopardy zaprezentowane. Ile kosztowały? [ANALIZA]

Fot. Ministerstwo obrony Węgier/Facebook.
Fot. Ministerstwo obrony Węgier/Facebook.

W Niemczech zaprezentowano pierwsze czołgi Leopard 2A4, przeznaczone dla węgierskich sił zbrojnych. Są one częścią pakietu sprzętu wojskowego i uzbrojenia, zamówionego przez Budapeszt w Niemczech, obejmującego także nowe czołgi, haubice i pojazdy towarzyszące. Jego koszt prawdopodobnie znacznie przekracza miliard euro.

The article is also available in English - please click here.

Delegacja węgierskich sił zbrojnych zapoznała się z czołgami Leopard 2A4, przygotowywanymi do dostawy w zakładach Krauss-Maffei w Monachium. Węgierska armia otrzyma wkrótce dwanaście czołgów tego typu . Są one przywracane do służby i pochodzą z zapasów KMW, w ramach remontów otrzymują też nową broń strzelecką w miejsce karabinów MG3. Posłużą one przede wszystkim do szkolenia w celu przygotowania do obsługi nowszych Leopardów – w wersji 2A7+, jakie trafią na Węgry od 2023 roku.

Planowana dostawa czołgów Leopard 2A4 jest elementem – czy wręcz forpocztą – szerszego programu modernizacji węgierskich wojsk pancernych i artylerii, zainicjowanego w 2018 roku. Obok Leopardów 2A4, mających tworzyć rozwiązanie pomostowe, Węgrzy zamówili w koncernie KMW 44 „nowo wyprodukowane” (zgodnie z wydanym komunikatem) czołgi Leopard 2A7+ i 24 haubice PzH 2000. Kontrakt objął też pojazdy towarzyszące z (m.in. gąsienicowe wozy zabezpieczenia technicznego/inżynieryjne Wisent 2 – pięć pojazdów wraz z wyposażeniem dodatkowym, czy trzynaście ciężarowych wozów logistycznych HX i TGS Rheinmetalla) oraz bogaty pakiet logistyczny i szkoleniowy.

Dostawa tego sprzętu pozwoli na dokonanie przez węgierską armię generacyjnego skoku, bo dziś wykorzystuje ona 30 czołgów T-72M1 (niezmodernizowanych) i ciągnione haubice D-20 konstrukcji sowieckiej. Wpisuje się też w ciąg działań podejmowanych w ramach strategicznego programu modernizacji – tak samo jak zakup ogółem 36 śmigłowców H145M i H225M od Airbus Helicopters, czy norweskiego systemu przeciwlotniczego NASAMS z pociskami AMRAAM i AMRAAM-ER, mającego zastąpić zestawy Kub.

Nowoczesność ma swoją cenę

Zakupiony dla węgierskich wojsk lądowych pakiet to jeden z największych programów modernizacyjnych w ostatnich kilkudziesięciu latach, co wiąże się z dużym wysiłkiem finansowym. Wartość tego kontraktu nie jest oficjalnie znana. Przy okazji jego podpisania pojawiały się informacje, że koszt wynosi „ponad 500 mln euro”. W praktyce jednak wiele wskazuje na to, iż jest to wielokrotność tej kwoty (choć z drugiej strony – mogła ona odnosić się tylko do samych czołgów, nie uwzględniając haubic, wsparcia eksploatacji etc.).

Niemiecki resort gospodarki i energii w raporcie dotyczącym eksportu uzbrojenia za pierwszą połowę 2019 roku podał, że we wspomnianym okresie wydano zgody na eksport uzbrojenia na Węgry za aż 1,76 mld euro. Z czego 79,1 proc., czyli 1,39 mld,  przypada na kategorię A0006, w tym „czołgi, haubice samobieżne, czołgi saperskie, wozy zabezpieczenia technicznego, mosty czołgowe, czołgi do nauki jazdy”, a także ciężarówki, pojazdy terenowe oraz części i wyposażenie dodatkowe do wymienionego sprzętu. Za nieco ponad 103 mln euro Węgrzy kupili natomiast symulatory do jazdy i walki, wraz z częściami.

image
Fot. Ministerstwo obrony Węgier/Facebook.

Jest niemal pewne, że zdecydowana większość z dwóch ostatnich kwot wiąże się właśnie z kontraktem na Leopardy i haubice (w kwotę 1,76 mld mogą wchodzić również inne zakupy, np. H145M). Na to, że koszt Leopardów i haubic wraz z bogatym pakietem przekracza (i to przypuszczalnie znacznie) miliard euro wskazują również inne czynniki. Przykładowo, we wrześniu 2019 roku Rheinmetall poinformował o otrzymaniu umowy podwykonawczej do wspomnianego kontraktu, obejmującej dostawę uzbrojenia i systemów kierowania ogniem dla czołgów i haubic oraz podwozi dla haubic, jak i wspomnianych pojazdów logistycznych, za kwotę 300 mln euro. Przy okazji wcześniejszego kontraktu KMW, dotyczącego dostawy 62 czołgów Leopard 2A7+ i 24 haubic samobieżnych do Kataru (z 2013 roku), za ujawnioną kwotę 1,89 mld euro, Rheinmetall otrzymał zamówienie za 475 mln euro, a więc ok. 25 proc. wartości kontraktu.

Choć w komunikacie z 2013 roku nie wymieniono Kataru jako kraju docelowego, to wymieniony w nim zakres jest w zasadzie w pełni zbieżny z tym, o czym mówiło się przy okazji podpisania katarskiej umowy. Mówi on bowiem o dostarczeniu „kompletnych armat czołgowych typu L55 dla ponad 60 czołgów podstawowych Leopard 2A7, wraz z elektroniką kierowania ogniem i sensorami elektrooptycznymi dla stanowiska strzeleckiego średniego kalibru.”. Oprócz tego, zakres wspomnianej umowy objął wyprodukowanie „podwozi i głównego uzbrojenia L52 dla ponad 20 haubic samobieżnych PzH 2000 wraz z kompletnym pojazdem do szkolenia kierowców”. Umowa objęła też dostawę amunicji do obu typów broni, części zamiennych, pakietu szkoleniowego i dokumentacji.

Porównanie zakresu kontraktów dla Kataru i Węgier, w połączeniu z danymi rządowymi strony niemieckiej jasno wskazuje, że kontrakt zawarty w 2018 roku miał na pewno wartość ponad miliarda euro, a jego kwota mogła wynieść nawet około 1,5 mld euro lub więcej. Jest to zresztą zbieżne z dostępnymi danymi dotyczącymi cen nowego sprzętu – według jednego z raportów wydanych kilka lat temu przez resort obrony Niemiec koszt jednego czołgu Leopard 2A7+ to 13-15 mln euro, natomiast zakupiony przez Węgrów pakiet jest bogaty i obejmuje kompleksowe wyposażenie batalionu czołgów i dywizjonu artylerii, wraz ze wsparciem.

Przeprowadzenie zakupu w ten sposób to z jednej strony duży koszt na początku, ale może to później procentować w cyklu życia – bo nie trzeba będzie oddzielnie kontraktować np. pojazdów wsparcia, a te mogą kosztować nawet kilkanaście milionów euro za sztukę, nie mówiąc już o symulatorach i częściach. Węgierskie wojska lądowe po latach bardzo głębokich zaniedbań „przebojem” wchodzą więc w XXI wiek, dzięki odpowiedniemu planowaniu i finansowaniu prowadzonych zakupów.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (50)

  1. Laik

    Czy taki nowy Leopard zachowa zdolność walki po trafieniu nawet starym 125mm pociskiem z T-72M? Załoga przeżyje, okej ale przecież wszystkie przyrządy, elektronika, być może nawet hydraulika przestanie działać. Zdecydowanie lepiej mieć 10 starych T72M niż 1 nowoczesny Leo. Ruscy udowodnili empirycznie, że liczy się ilość oraz zdolność odtwarzania tejże a nie jakość. Szcegolnie w naszych warunkach.

    1. Andrew3000

      Widzę, że zdecydowanie wolałbyś siedzieć w T72 niż w Leopardzie w trakcie trafienia?. Ciekawa teoria na szafowanie czyimś życiem.

  2. Alibaba

    To takie wspaniałości nam chcieli wcisnąć zamiast Abramsów? To ja podziękuję i wole te Abramsy.

  3. nowyAdVoc

    Propozycje na dalszy zakup Leopardów u Niemców jest pomysłem najgorszym z możliwych - vide koszty każdej "śrubki" poprzez Poznań u producenta. Ba- sprzedając nam za symboliczne Eu 1wszą partię wiedzieli co czynią, tylko nasz wolno myślący MON nie wiedział?.

  4. Sidematic

    Czy to wystarczająca siła żeby zająć Zakarpacie odebrane Węgrom w Trianon? Gdyby to mieli już teraz to pewnie tak.

  5. Xxx

    Węgrzy zakupili Caracale i stać ich na nowe czołgi a kraj 3 krotnie większy dziaduje na starych złomach .Gdzie helikoptery gdzie patrioty gdzie polskie czołgi gdzie 2 okręty podwodne ano nie ma i nie będzie kupię F 35 włazac amerykańskim w D i będą 20 lat trabic sukces

    1. Qwerty

      Bo marnujemy pieniądze na wcześniejsze emerytury, urzędników, górników, KRUs , PGZ i inne...

    2. leo

      oni pewnie nie mają urzędników, górników, KRUs , PGZ i inne...

    3. ryba.

      Węgry kupuja ilości ślaowe nijak nie gwarantujace bezpieczeństwa i w razie w podkulą ogon i tyle , my chcac uchodzić za stabilizator regionlny dla Czechów słowaków Węgrów i krajów Bałtyckich musimy prowadzić bardziej przemyślana politykę.

  6. wojak

    Madziarzy myślą, w przeciwieństwie do naszych orłów, którzy tylko wydają pieniądze bez żadnej perspektywy. Żałosne!!

    1. Extern

      Ścieżka Węgierska nie jest dobra dla nas, kupno 40stu kilku maszyn z półki, nie zmienia w żaden sposób naszej strategicznej sytuacji. No może poza tą, że Niemcy by się wtedy odczepili od naszej praworządności, jak się odczepili od Orbana gdy wydał u nich te pieniądze.

    2. Marek

      Nie odczepili by się. Węgry leżą na uboczu. My między nimi a Rosją. W naszym przypadku nie chodzi praworządność, tylko o utracone wpływy.

  7. Bumarowiec

    KOLEDZY pytacie co TAM w BUMARZE? A cicho 2pl sie robi po cichu Na co wskazują stany magazynowe

    1. gnago

      dalej fabryka o technicznej mozliwości produkcji czołgów w ilości 250 szt rocznie

  8. Bardzo ciekawe

    Wg raportu sprzed kilku lat cena nowego 2A7+ to nawet 13 aż do 15mln Euro?? To ile byłoby dziś?? 16? 17? 18milionow? Zatem "koreańczyk" poprawiony pod kątem mitycznych "polskich warunków" mógłby z łatwością okazać się t a n s z y m oraz bardziej dostępnym niż Leon. A jeśli się weźmie pod uwagę, że Leo 3 - na 100% - będzie jeszcze droższy, to mamy szczęście, że ani Niemcy a w szczególności Francuzi, nas nie chcą w tym programie. Paradoksalnie, ich "biznesowe" podejście może, nam wyjść tylko na dobre.

    1. asdf

      skad wiesz ze ten polski koreanczyk bedzie tanszy od leo2a7+? dotychczasowe doswiadczenia z PGZ temu przecza i dostarcza do WP sprzet drozszy od zachodniego

    2. Roman

      Nie wolno uzależniać się od dostaw broni od niepewnych sąsiadów..

    3. KrzysiekS

      Proponuje przeczytać "sen o żelaznym wilku.... Pan Piotr Zbies bardzo fajnie tłumaczy wszystkie problemy. Może jednak sami zaczniemy projekt a ewentualnie kupimy to z czym nie damy rady np. silnik i przekładnia.

  9. Ech

    Kfestia planowania. Lepiej zaplacic najpierw wiecej i miec super sprzet niz najpierw mniej i masz zenchy. Podobnie jak z Himras- mozna bylo sie potarfgowac i miec fabryki rakiet u nas. I miec duzo w skali wielu lat oplacalnie lub na raz trszke i taniej. I tak ze wsztskim. Albo z glowa lub na pokaz

    1. Jastrzębiec

      No tak, gdybyśmy mieli dochód taki jak Węgry to moglibyśmy dokupić sobie nowych Leopardów, tak jak Węgry. Nie mielibyśmy potrzeby rozważać czy starać się o Abramsy, albo ruszyć z produkcją koreańskich spolonizowanych tanków. Prawda płynie z Węgier że nas, biednych, na wybór byle taniochy nie stać!

    2. Satanisław

      A jaki to dochód mają Węgry? To jakieś ZEA Europy? Oficjalne dane dotyczące PKB tego nie potwierdzają (35 941 dolarów per capita, Polska — 35 651), w Budapeszcie wszędzie koczują bezdomni, ale może jest jakaś zajefajna teoria?

  10. ttt

    phi - za tyle to my tylko przypudrujemy T-72

    1. Włącz myślenie

      Oni "aż" całe 44 szt. My pudrujeny "tylko marne" 300szt., czyli 8 razy więcej, mając do tego ponad 200 szt naszych PT91, oraz jeszcze ponad 140 Leopardow do modernizacji. Phi, jest C O porównywać?

  11. Widzę,że problem z myśleniem wciąż występuje...150,500,800,1300...milion czołgów...po co? Do czego te czołgi? Zajęcia Kaliningradu? Czy obrony lubi Olsztyn -bialystok? Po co koparka jak są łopaty... koparką są myśliwce ,homary,i świetne rakiety. Czołgi to przeżytek,chyba że atakuje się kraj typu Irak ,który nie ma czym się bronić przed czołgami,po uprzednim zbombardowaniem go lotnictwem...kto,bwp tak...czołgi nie. 300 krabów tak 1300 czołgów nie. 250 Leo 2a7 czy K2 i tyle...po co więcej. Tak samo po 4 dywizja jak pozostałe 3 mają braki...takie polaczkowo...Polacy się z ruskich śmieją ... karabin na sznurku...a Polacy ? Pas od karabinu ale bez karabinu...

    1. ryba

      bez czołgów to co zdobęda mysliwce nie bedzie miał kto utrzymać.

    2. Extern

      Czołgi nam są po to, po co w 1920tym była nam potrzebna konnica która zrobiła szybkie obejście i kontratakiem zagrażając odcięciem całej Radzieckiej armii spowodowała że silniejsze Radzieckie siły musiały się wycofać, dzięki czemu zremisowaliśmy całą wojnę, którą klasyczną taktyką byśmy musieli przegrać, nawet mając armię Hallera z jej czołgami i samolotami. Bijąc się na przetrwanie z silniejszym przeciwnikiem zawsze finalnie skazujesz się na przegraną (co np. nas spotkało w 39tym). Słabszy może wygrać z silniejszym tylko bardziej agresywną i odważną taktyką. Tak wygrywała Husaria, tak nas uratował "Cud nad Wisłą".

    3. carl fath

      "Po co koparka jak są łopaty..." myślenie rodem z PRL-u, napisz jeszcze coś śmiesznego.

  12. ryszard56

    a My bieda modernizacje 2PL masakra dawno pisalem ,że wszystkie Leopardy 4i5 powinne być zmodernizowane do najnowszej wersji .Polska potrzebuje okolo 2000 czolgów z obrona aktywna,kiedy Tytan,kiedy Anders z obrona aktywna ,kiedy Rosomak w różnych wariantach np; armata 105mm plus obrona aktywna ,kiedy niszczyciel czołgów wykorzystać podwozie z BWP1 I TAK W KÓŁKO KIEDY ,decyzje powinne juz zapaść dawno temu ,a nie cholerne debaty ,ktoś ładnie kase sobie przygarnia Naszą Kasę

    1. jm

      Tak, Węgrzy utrzymują 30 czołgów a my będziemy mieć 2000...

    2. BUBA

      Dlatego trzeba isc na wybory ....

    3. rydwan

      a myślałem ze PL potrzebuje 4000 czołgów 5000 Krabów i conajmniej 2500 f 35 ,tylko kto za to zapłaci skoro przemysł stac ledwo na 600 szt czołgów ( i wiecej nie trzeba) ,za to trzeba zwiekszyć flote samolotów i smigieł i artyleri rakietowej .

  13. Glinnik

    Po prostu Wegrzy nie maja tylku nieprzydatnych generalow co my!!

    1. asf

      Węgrzy mają tylko kilka czołgów do kupienia i brak wrogów w bezpośrednim sąsiedztwie. Kupić 44 czołgi to żaden wyczyn. Problem w tym, że Polska potrzebuje 700 czołgów. Węgry mają JEDNĄ wyleasingowaną eskadrę Gripenów, my potrzebujemy ok. 100 samolotów bojowych. Węgry kupują 24 armatohaubice i my już zamówiliśmy 120 a to nie jest koniec potrzeb. I tak można wymieniać dalej...

    2. ryszard56

      Prawda

  14. :))

    Biorąc pod uwagę, że Polska potrzebuję 500 nowych czołgów na teraz wraz ze wsparciem to będzie wydatek około 20 miliardów USD. W okolicy 2040 kolejne 500 nowych maszyn co przy uwzględnieniu inflacji może wynieść około 25 miliardów USD. Warto więc w Zbudować i rozwijać czołg u nas a nie transferować kasę za granicę nawet wewnętrzną UE.

    1. Po jak w bumarze stoi JUŻ 142

    2. Szarik

      Jak długo trzeba tłumaczyć , że Polska nie jest w stanie ani skonstruować ani tym bardziej wyprodukować nowoczesnego czołgu? Potencjał techniczny i intelektualny PGZ jest na poziomie późnego PRL! Zresztą żadne państwo średniej wielkości nie może samodzielnie produkować MBT, gdyż potrzebna jest długa seria produktów , nawet od 2000 do 3000 sztuk! Niewielka produkcja realizowana w manufakturze nie ma żadnego uzasadnienia ani ekonomicznego ani technicznego. Europejskim krajom NATO i ich sprzymierzeńcom potrzebny jest jeden wspólny typ nowego czołgu XXI wieku czyli LEOPARD 3. Niemcy , Francja , Włochy , Hiszpania , Polska i inne kraje powinny wspólnie produkować jeden typ MBT , być może w różnych wariantach narodowych ale mającego większość wspólnych podzespołów. Tylko w ten sposób możemy konkurować z produktami amerykańskiej zbrojeniówki.

    3. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Bzdury.

  15. Ślązak

    Czołgi haubice śmigłowce opl Węgrzy zaszaleli bravo, my do jednego dywizjonu haubic samobieżnych i (niepełnego)batalionu czołgów ograniczyć się nie możemy chociaż wielu powie pewnie inaczej.

    1. Yaro

      Przecież kupiliśmy 120 haubic samobieżnych i modernizujemy 142 Leo więc o co Ci chodzi?

    2. Ślązak

      zawsze znajdzie się gość który napisze dlaczego nie robimy tak jak Wegrzy Czesi itp - Twój wpis normalny jest

  16. stalowowolanin

    ehhhh,,,, co za porażka,,,, kontrakt zawarty w 2018 a w 2020 zrealizowany ??? a gdzie dialogi techniczne uzgodnienia konsultacje ???? czyżby Węgrzy nie mieli Inspektoratu Uzbrojenia,,,,

    1. I po co tak ględzić jak stara baba. Do roboty się zabierz, może trzeba skosić trawnik albo chodnik pozamiatać. Węgrzy zapatrzeni w Putina jak w obrazek ruszyli się DOPIERO w 2018 roku. Ilościowo robi to wrażenie serio.

    2. mick8791

      Zrealizowany? Przecież te czołgi i haubice jeszcze nie zostały wyprodukowane! To o czym mowa w artykule to zbudzone z martwych 2A4, które w ramach wypożyczenia mają służyć do szkolenia żołnierzy. Porażające jest to, że coraz więcej ludzi nie potrafi czytać ze zrozumieniem...

    3. Blaszak

      Podobnie jak pisowcy zakochani w Trumpie,te dwie baterie Patriot które kupili i 20 wyrzutni Himars też zrobi wrażenie NA PARADZIE

  17. Dropik

    wszystkie portale podawaly wartość ok 500mln€ , ale jeden węgierki podawał 500mld Forintów czli znacznie więcej niz 0,5mld €

  18. Arek75

    Duży kraj może pozwolić sobie na własny sprzęt, mały może zaimportować mało, a średniak ma zawsze pod górkę. Transfer kasy za granicę się nie kalkuluje, na własną produkcję brak potencjału i możliwości, więc politycy wolą tę kasę przytulić symulując modernizację.

    1. Kamil

      Wszystko się da zrobić. Nawet utrzymać zdolności produkcyjne w takim kraju jak Polska tylko trzeba racjonalnie planować, dobierać kooperantów a produkcję rozkładać na wiele lat. Taki Tajwan aby nie likwidować linii do budowy myśliwców po kilkunastu latach przeprowadził modernizację samolotów teraz opracował i buduje na ich podstawie wersję szkolno-bojowe.

  19. Glinnik

    Już nikt z polityków się nie nabiera na to że wojsko polskie ich obroni, dlatego armia amerykańska jest potrzebna.

    1. Chlopek Rostropek

      Chłopaki poza Mon Właśnie tworzą cud 18 ŻELAZNY KIEL PIS U

    2. Ciekawy

      Co to jest "KIEL"?

    3. Darek

      Jaki nick taki komentarz....

  20. Kiks

    Błaszczak woli bawić się w jakieś 2PL. Nie wiadomo co to.

    1. Stefan 1

      Nie wiesz? To nie będziesz wiedział. Jakim samochodem jeździsz, a jakim byś chciał? No właśnie...

    2. mick8791

      Czego by o Błaszczaku nie mówić to akurat w 2PL się nie bawi. I zostało to powiedziane oficjalnie. 2PL to wymysł prasy podchwycony przez stado internetowych idiotów.

  21. andys

    Ale te czołgi , sądzac z fotografii, to "golasy" , czyli pozbawione dodatkowego wyposażenia.

    1. mick8791

      Konkretnie jakiego wyposażenia dodatkowego brakuje? Lądowiska dla śmigłowców czy czego? Poza tym nie wiem co Ty wnioskujesz ze zdjęcia, bo czołgi dla Węgier jeszcze nie zostały wyprodukowane!

    2. andys

      Przepraszam, że zdenenerwowalem Ciebie! Nie jestem "czołgistą" , ale ogladajac zdjecia innych czolgów zauwazylem jakiej wieżyczki, dodatkowe anteny, w więc jakiej systemy kamerowe, laserowe, aktywnej ochrony czołgów. To miałem na mysli.

    3. XYZ

      Ale będą nowki Leo 2a7+ a nie bieda modernizacja pod szumną nazwą Leopard 2PL

  22. Wilgotna wara

    Te 30 czołgów t-72 można od Węgier odkupić pomalować wymienić radiostacje i wpisać na stan polskiej armii zapewne będą mieć bardzo konkurencyjne ceny

    1. Danisz

      można by na tej podstawie zacząć formować 5. dywizję - wartość bojowa będzie taka jak 4. ale za to ile będzie można piać z zachwytu w rządowej telewizji!

    2. jk

      ojjjj znasz się na tym wojsku okrutnie... polot i wiedza..

  23. easyrider

    Nic od Niemców nie warto brać. Chyba, że licencję o ile pozwoli to stworzyć własny, lepszy produkt. To państwo nam wrogie od wieków. Teraz pozorny sojusznik.

    1. tank commander

      Popij melisy. Dobrze Ci zrobi.

    2. Feluś

      Po co iść w takie koszta, krucjata różańcowa wystarczy. No i niech nam wszyscy zapłacą reperacje. Szwedzi pierwsi.

    3. Box123

      Akurat Niemcy tak

  24. Leopardzik

    Cena A7 to 67 mln pln A obrum chcec za most 82mln pln

    1. Józek

      Dziwny masz kalkulator bo mi wychodzi 78 mnl zł?

    2. Dowcip? O

    3. Fort

      I co w tym dziwnego. Most jest trochę większy. Za ile byś go chciał. Za złotówkę? Zwykły tramwai kosztuje 10mln

  25. Maćko

    Stare karabiny MG3 warto kupić do teciakow

    1. Leon zawodowiec

      Taki łucznik zamiast KLEPAĆ visa wziął by licencje na mg3 ZA DARMO

    2. xdx

      Pakistan i Turcja klepią mg3 na licencji , wątpię aby łucznik mógł tu konkurować. Czas na branie licencji był wcześniej.

    3. Yaro

      Po kiego grzyba skoro produkujemy swoje?

Reklama