Reklama

Geopolityka

Witold Waszczykowski/fot. MSZ Twitter

Waszczykowski podsumowuje rok MSZ. Priorytetem relacje transatlantyckie i postanowienia szczytu NATO

Minister Witold Waszczykowski podsumował rok działalność Ministerstwa Spraw Zagranicznych i zaprezentował priorytety polskiej polityki zagranicznej. Są to przede wszystkim: realizacja postanowień szczytu NATO i utrzymanie relacji transatlantyckich.

Minister wystąpił w czwartek na konferencji prasowej w związku ze środową rocznicą powołania rządu Beaty Szydło i podsumował rok działania swojego resortu.

Podsumowując krótko o co zabiegamy, co chcemy osiągnąć w najbliższym czasie, po tym roku: przede wszystkim zabiegamy o realizację decyzji NATO i Stanów Zjednoczonych, tych decyzji, które zostały podjęte na szczycie NATO-wskim, które podniosą nasz stopień bezpieczeństwa, zabiegamy o utrzymanie więzi transatlantyckich między Europą a Stanami Zjednoczonymi, zabiegamy o dalszą integrację (naszego) regionu, tak (...) aby region ten był ważną częścią składową zarówno UE, jak i NATO.

Witold Waszczykowski, szef MSZ

Wśród celów dyplomacji na progu drugiego roku swojego urzędowania w MSZ szef dyplomacji wymienił również m.in. walkę o niestałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019 oraz o organizację w 2022 r. wystawy Expo w Łodzi, stabilizację sytuacji na Wschodzie - poprzez realizację polityki "otwartych drzwi" przez NATO i UE oraz "rewitalizację" Partnerstwa Wschodniego - a także zabiegi o reformę Unii Europejskiej. Zapowiedział też rozszerzanie obecności Polski w świecie, m.in. poprzez rozszerzanie sieci ambasad, konsulatów, Instytutów Polskich i - tworzonych wspólnie z ministerstwem rozwoju - biur handlowych.

Waszczykowski zapowiedział też, że 21 listopada z inicjatywy Polski odbędzie się międzynarodowa konferencja poświęcona współpracy UE i NATO z udziałem wysokiej przedstawiciel UE ds. międzynarodowych Federiki Mogherini i zastępczyni sekretarza generalnego NATO Rose Gottemoeller.

Odnosząc się do działań rządu w dziedzinie polityki zagranicznej w pierwszym roku swojego urzędowania szef MSZ podkreślił, że ich priorytetem była "realizacja bezpieczeństwa, rozwoju i podmiotowości" Polski w instytucjach międzynarodowych, do których należy. "Te interesy Polski były oparte o prymat prawa międzynarodowego i wartości, które przyświecają nam, czyli wartości oparte na cywilizacji łacińskiej i zasadach religii chrześcijańskiej" - dodał.

Bezpieczeństwo

Waszczykowski zaznaczył, że szczególnie istotne dla polityki zagranicznej rządu "było i nadal będzie" bezpieczeństwo państwa, a głównymi partnerami Polski w tych sferach były Stany Zjednoczone i Wielka Brytania.

Szef MSZ odniósł się w tym kontekście m.in. do decyzji szczytu NATO w Warszawie o rozlokowaniu na terenie Polski i innych krajów tzw. flanki wschodniej Sojuszu wojsk NATO, w tym głównie wojsk amerykańskich. Oznacza to - dodał - że "nasze gwarancje będą zrównane z gwarancjami bezpieczeństwa Europy Zachodniej".

Stosunki polsko-amerykańskie

Minister wyraził zarazem nadzieję, że po decyzjach podjętych z udziałem amerykańskich polityków na szczycie NATO, w USA nastąpią również decyzje biznesowe, w wyniku których Polska stanie się też dla USA "ważnym partnerem handlowym". "Ten optymistyczny pogląd chociażby opieram na rozmowie wczorajszej pomiędzy prezydentami, do której doszło, między prezydentem elektem Donaldem Trumpem a prezydentem Andrzejem Dudą" - zaznaczył.

Pytany o oczekiwania wobec nowej amerykańskiej administracji, dodał, że liczy też m.in. na zniesienie wiz dla Polaków - zgodnie z deklaracjami Trumpa z okresu kampanii wyborczej - oraz na współpracę dotyczącą wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. "Tu też padła pewna deklaracja ze strony prezydenta elekta i podejmiemy z nim rozmowę na ten temat" - zaznaczył.

Wielka Brytania

Zdaniem Waszczykowskiego, o intensyfikacji współpracy można mówić też w relacjach polsko-brytyjskich. Wymienił w tym kontekście m.in. "liczne konsultacje polityczno-wojskowe", w tym w nowych formułach współpracy, takich jak tzw. kwadryga - stałych konsultacji ministrów spraw zagranicznych i obrony obu państw. Szef MSZ przypomniał też o zapowiadanych na 28 listopada pierwszych w historii polsko-brytyjskich konsultacjach międzyrządowych.

Podkreślił, że Wielka Brytania pozostanie też w najbliższych kilku latach "równoprawnym członkiem UE". "W związku z tym pozostaje ona ważnym partnerem m.in. do <rozmów na temat funkcjonowania UE>" - zaznaczył.

Relacje polsko-niemieckie

Wśród najważniejszych partnerów zagranicznych Polski Waszczykowski wymienił też Niemcy. "Łączy nas współpraca gospodarcza (...), łączą nas też sprawy bilateralne, regionalne, graniczne" - wyliczał. Zwrócił też uwagę na sprawy niemieckiej Polonii. Jak poinformował, podczas środowego spotkania z Polakami szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier "zapowiedział, że Niemcy podejmą próbę rozszerzenia polityki kształcenia języka polskiego wśród Polaków w Niemczech". "O to zabiegaliśmy od lat, aby były to relacje symetryczne - tak jak my traktujemy mniejszość niemiecką w Polsce, tak również Polacy w Niemczech powinni mieć podobny status, podobne prawa" - zaznaczył Waszczykowski.

Dopytywany o stan stosunków polsko-niemieckich Waszczykowski zwrócił uwagę na wyjątkową - jego zdaniem - intensywność wzajemnych kontaktów

Doszło do kilku spotkań na poziomie prezydenckim, kilku spotkań na poziomie premier-kanclerz (...), nie zliczę, ile razy spotkałem się ze swoim kolegą Frankiem-Walterem Steinmeierem - praktycznie jest co miesiąc; obchodziliśmy wspólnie obchody jubileuszowe, zarówno polsko-niemieckie, jak i Trójkąta Weimarskiego, opublikowaliśmy pierwszy tom podręcznika do historii. Co jeszcze można zrobić? Dlaczego po tak intensywnej współpracy gdzieś jeszcze w mediach pojawiają się zarzuty o chłodzie? (...) Ja już nie widzę miejsca w kalendarzu dla dalszego rozwoju relacji polsko-niemieckich, są one na bardzo, bardzo wysokim poziomie.

Witold Waszczykowski, szef MSZ

Polityka Regionalna

Obok bezpieczeństwa, wśród najważniejszych obszarów działania kierowanej przez siebie polskiej dyplomacji Waszczykowski wymienił politykę regionalną, realizowaną m.in. w ramach Grupy Wyszehradzkiej i innych formatach "spinających" ze sobą państwa położone pomiędzy Bałtykiem, Morzem Czarnym i Morzem Adriatyckim. Jak podkreślił minister, za sprawą tych działań region Europy Środkowo-Wschodniej "stał się już rozpoznawalną marką zarówno w UE, jak i w NATO".

Ta współpraca regionalna ma prowadzić do - przede wszystkim - stworzenia w ramach UE i NATO silnego lobby państw Europy Środkowo-Wschodniej, tak aby mieć możliwość wpływania na decyzje tych instytucji, aby te instytucje przejawiały pewną wrażliwość na nasz interes, interesy naszego regionu. (…) konsultujemy też kwestie bezpieczeństwa i obrony w ramach tych regionalnych ugrupowań, kryzysy, jakie rodzą się wokół Europy bądź w Europie, jak Brexit, kwestie też uchodźców. (…) Chcemy, aby ta część Europy nie była tylko peryferiami Europy Zachodniej, nie była tylko pasem tranzytowym łączącym Wschód z Zachodem, ale była równomiernie rozwiniętym regionem, równoważnym z czasem Europie Zachodniej.

Witold Waszczykowski, szef MSZ
 

Waszczykowski zastrzegł jednocześnie, że budowa silnych więzi regionalnych nie ma na celu zastępowania "instytucji, do których należymy". "Wręcz przeciwnie, chcemy naszą rolę i funkcję w UE umacniać" - podkreślił.

Minister zapowiedział też, że 29 listopada w Warszawie odbędą się konsultacje Grupy Wyszehradzkiej z państwami Bałkanów Zachodnich. "Wiele wskazuje, że będzie w tym uczestniczyła też pani Federica Mogherini" - dodał.

Osiągnięciem polityki zagranicznej rządu Beaty Szydło jest też - według ministra - "intensyfikacja i odbudowa Trójkąta Weimarskiego". Zwrócił w tym kontekście uwagę na liczne spotkania sektorowe, w tym na szczeblu szefów resortów państw Trójkąta. Zwrócił też uwagę na aktywność Polski na arenie UE - m.in. w dialogu poświęconym problemom Brexitu, energetyki, klimatu czy rolnictwa.

Szef MSZ omówił również działania rządu w sferze polityki wschodniej. Jego zdaniem prowadzona przez rząd musiała być "rozważna i ostrożna", ponieważ "mamy do czynienia z partnerem, który chce zmienić diametralnie układ sił w Europie, chce zmienić architekturę bezpieczeństwa, który nie chce współpracować z UE, który nie chce współpracować z NATO". Mimo to - zaznaczył - rządowi udało się utrzymać "robocze kontakty z Rosją".

Waszczykowski zwrócił też uwagę na "odtworzenie" przez polską dyplomację relacji z Białorusią. "Jestem tutaj umiarkowanie optymistyczny. Są pewne już porozumienia np. dotyczące oświaty, co będzie istotnie wpływało na status Polaków mieszkających na Białorusi" - mówił.

Kryzys migracyjny 

Waszczykowski odniósł się również do działań rządu związanych z kryzysem uchodźczym. Wskazał w tym kontekście m.in. na wsparcie Polski dla inicjatyw pokojowych na "obszarach kryzysowych", jej udział w koalicji przeciw tzw. Państwu Islamskiemu i wzrost pomocy humanitarnej skierowanej do uchodźców. Zwrócił też uwagę na - wypracowaną wspólnie z Grupą Wyszehradzką - koncepcję "elastycznej solidarności", stanowiącą alternatywę wobec systemu "przymusowej relokacji"; koncepcja ta zdobywa - według ministra - "coraz większe poparcie w Europie".

Innym elementem polityki zagranicznej rządu w pierwszym roku urzędowania było - jak ocenił minister - otwarcie na Azję i Afrykę. Jako "bardzo obiecujące" określił w tym kontekście kontakty z Chinami. Ważnymi partnerami pozostają też Korea Południowa i Japonia - dodał.

Placówki zagraniczne

Minister odniósł się na konferencji prasowej również do stanu, w jakim polską dyplomację pozostawił poprzedni rząd.

Poprzednicy moi zamiast rozwijać naszą obecność w świecie zamykali ją i przez 8 lat poprzedniej koalicji zamknięto prawie 30 placówek na świecie - zarówno ambasad, konsulatów, jak też Instytutów Polskich.

Witold Waszczykowski, szef MSZ
 

Jak dodał, w ciągu ostatniego roku MSZ podjął działania mające na celu odtworzenie obecności dyplomatycznej Polski m.in. w Senegalu i Iraku, a w kolejnym roku odbudowywane będą placówki m.in. w Tanzanii, Panamie oraz na Filipinach. Zapewnił, że są na ten cel zabezpieczone środki w przyszłorocznym budżecie.

Waszczykowski chce też rozszerzenia sieci polskich konsulatów - m.in. w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Stanach Zjednoczonych. Od nowego roku uruchomiony ma zostać ponadto pilotażowy program telefonicznej pomocy konsularnej - dostępny dla Polaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich. Jak mówił szef MSZ, w specjalnym, działającym 24 godziny na dobę call center Polacy mogliby - używając numeru lokalnego - "zgłaszać problemy bądź wyjaśniać sprawy, które akurat ich nurtują".

Pytany o plany dotyczące wymiany ambasadorów, szef MSZ odparł: "Kilkunastu będzie wracać jeszcze do końca (2016) roku, kilku bądź kilkunastu - w zależności od możliwości zmian kadrowych - będzie kończyło swoje kadencje latem przyszłego roku. Więc będziemy starać się praktycznie pełną wymianę ambasadorów dokonać w ciągu tych dwóch lat" - powiedział.

Polonia

Jak mówił szef dyplomacji, ważną częścią polityki zagranicznej realizowanej przez rząd PiS stały się także działania na rzecz Polonii. Wymienił w tym kontekście zabiegi o dostępność nauki języka polskiego dla polskich dzieci, nowelizację Karty Polaka, która ułatwia jej posiadaczom ewentualny powrót do Polski oraz ewakuację grupy Polaków z Mariupola zagrożonych konfliktem w Donbasie. Zwrócił też uwagę, że spotkania z Polonią stały się "stałym elementem wyjazdów" prezydenta, premiera i jego.

Pytany o relacje z Francją szef MSZ zaprzeczył doniesieniom o ich ochłodzeniu. "Relacje polsko-francuskie nie są popsute i nie będą popsute przez żadną jednostkową transakcję" - zapewnił.

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Iron

    Sukces goni sukces...normalnie jak za PRLu :D

  2. x_men

    Jak słucham tego gościa czuję się jakbym oglądał wieczór kabaretowy... ten facet jest chodzącą i gadającą kompromitacją Polski

Reklama