Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Marynarka Wojenna na stulecie bez pomnika [FOTO]

Dosyć dziwna sytuacja. Prezydent Andrzej Duda odsłania Pomnik Polski Morskiej w święto Marynarki Wojennej akceptując tym samem zmianę charakteru całego monumentu z „wojskowego” na „cywilny”. Fot. M.Dura
Dosyć dziwna sytuacja. Prezydent Andrzej Duda odsłania Pomnik Polski Morskiej w święto Marynarki Wojennej akceptując tym samem zmianę charakteru całego monumentu z „wojskowego” na „cywilny”. Fot. M.Dura

W Gdyni odsłonięto Pomnik Polski Morskiej przy okazji likwidując monument ku czci walczących w czasie II wojny światowej polskich marynarzy. W ten sposób w czasie uroczystości z okazji stulecia odtworzenia polskiej Marynarki Wojennej z centralnego punktu Skweru Kościuszki zniknęło miejsce, gdzie jawnie i z czcią przechowywano urny z pól bitewnych i cmentarzy wojennych.

Cała sytuacja była delikatnie mówiąc dziwna. W czasie święta Marynarki Wojennej Prezydent RP Andrzej Duda odsłonił Pomnik Polski Morskiej akceptując tym samym likwidację monumentu zbudowanego ku chwale bohaterów wojennych Marynarki Wojennej i Marynarki Handlowej. Oczywiście można tłumaczyć, że w ten sposób uczczono wszystkich ludzi którzy zginęli na morzu, a nie tylko siły morskie walczące w czasie II wojny światowej. Przy takiej argumentacji można by było również zlikwidować Grób Nieznanego Żołnierza i zbudować grób „Wszystkich Zmarłych Polaków”.

image
Cztery z dziesięciu kolumienek, jakie położono przed Pomnikiem Polski Morskiej. Fot. M.Dura

Decyzja jednak zapadła i przed budynkiem, gdzie zgodnie z deklaracjami Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Premiera RP Mateusza Morawieckiego i Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka ma wrócić Dowództwo Marynarki Wojennej powstał pomnik, przy którym na dziesięciu niskich  kolumienkach położono tablice z trudnymi do odczytania napisami (patrząc od lewej): „Turystyka morska”, „Ratownictwo”, „Żeglarstwo”, „Oceanografia”, „Górnictwo morskie”, „Rybołówstwo”, „Porty morskie”, „Przemysł stoczniowy”, „Marynarka Handlowa”, „Marynarka Wojenna”.

Obok tych kolumienek została wmurowana poziomo tablica z poprzedniego monumentu (nieco przycięta po bokach) z nałożonym na niej następującym napisem: „Największe ofiary i przelana krew staną się żywym świadectwem naszego trwania nad polskim morzem. 20.09.1939 adm. Józef Unrug”. Pozornie jest to taki sam cytat, jaki był na zlikwidowanym Pomniku Marynarza Polskiego, ale tylko pozornie. W rzeczywistości usunięto z niej napis: „MARYNARZ POLSKI 1939-1945”, który znajdował się powyżej pozostawionej sentencji oraz podpis” „MIESZKAŃCY GDYNI 29.06.1991” - znajdujący się poniżej.

image
„Nowa” płyta Pomnika Polski Morskiej z widocznymi śladami po skutych literach. Pod słowem „ofiary” bardzo dobrze zaznaczone miejsce usuniętej daty „1939-1945”. Fot. M.Dura

W ten sposób zniknęło to, co wskazywało, że chodzi o uczczenie polskich marynarzy (z Marynarki Wojennej i Marynarki Handlowej), którzy polegli w czasie II wojny światowej. Co ważne zrobiono to specjalnie i nieudolnie. Nieudolnie, ponieważ stara tablica nie została zeszlifowana i widać na niej wyraźne ślady po skutych stamtąd, starych literach. To właśnie te ślady wskazują wyraźnie miejsce gdzie był np. napis „Marynarz Polski 1939-1945”, a to oznacza, że gdyby chciano to można by go było pozostawić. Nie chciano.

image
„Stara” płyta Monumentu Marynarza Polskiego z całym napisem. Fot. M.Dura

Co gorsza razem z Pomnikiem Marynarza Polskiego usunięto ze Skweru Kościuszki także ślady tego, co było tam najcenniejsze i co znajdowało się w niewielkiej komorze pod płytą z cytatem admirała Unruga, za niewielkimi drzwiczkami z czarnego marmuru. Informował o ty wyryty na tych drzwiczkach napis: „Urny pobrane z pól bitewnych i cmentarz Marynarza Polskiego w latach 1939-1945: - Hel, - Oksywie, -Murmańsk, -Reykjawik, - ORP „Grom”, - ORP „Orzeł”, -ORP „Jastrząb”, ORP „Garland”, MS „Chrobry”, MS „Wigry””. Teraz takiej informacji tam nie można znaleźć.

image
Płyty „informacyjne” na byłym Pomniku Marynarza Polskiego informujące m.in. co znajduje się wewnątrz monumentu. Fot. M.Dura

Na zapytanie ze strony Defence24.pl, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Gdyni Pani Agata Grzegorczyk wyjaśniła, że „Urny z ziemią z pól bitewnych znajdują się nadal pod Płytą Marynarza Polskiego, która jest elementem nowego pomnika”. Zostały one tam jednak schowane na stałe w niewielkiej komorze i obecnie nie ma do niej żadnego dostępu. Usunięto bowiem drzwiczki wraz ze znajdującym się na nim napisem. Zrobiono tak prawdopodobnie dlatego, że nie pasowała do bardziej „generalnego” charakteru nowego pomnika. Przy okazji zatarto jednak wszelkie ślady po tym, co w rzeczywistości jest najcenniejsze w tym całym monumencie. Efekt: żadna z osób oglądających Pomnik Polski Morskiej w Święto MW w dniu 24 czerwca 2018 r., pytana przez dziennikarza Defence24.pl, nie wiedziała, że coś w ogóle znajduje się pod płytą.

Z kronikarskiego obowiązku należy zaznaczyć, że usunięto także jeszcze jedną tablicę umieszczoną z tyłu byłego Pomnika Marynarza Polskiego: „Płyta Marynarza Polskiego ufundowana i zbudowana w zakładzie Ryszarda Rostankowskiego na wniosek Rady Miasta Gdyni odsłonięta przez Prezydenta RP Lecha Wałęsę i poświęcona przez KS. Bp Andrzeja Śliwińskiego w dniu 29.06.1991r.”.

image
Pomnik Polski Morskiej w Gdyni w czasie jednego dnia, w jakim został on dopuszczony do oglądania. Fot. M.Dura

Cały ten pomnik nie pasował jednak „w osiowe założenie Skweru Kościuszki i Mola Południowego z Basenem Żeglarskim” i kosztem 3 milionów złotych wprowadzono nowy monument. Dzięki temu, według wiceprezydenta Gdyni Marka Stępy, powstanie „funkcjonalnie urządzona przestrzeń zielona, zachęcająca do wypoczynku i taki też był cel projektu”. Całość po wakacjach 2018 roku mają uzupełnić dodatkowe ławki, zasadzone cisy i system automatycznego podlewania trawników. Pomnik wraz z otoczeniem ma być dodatkowo podświetlony przez czternaście lamp.

Co ciekawe likwidacja monumentu Marynarza Polskiego i budowa nowego pomnika nastąpiła z inicjatywy Ligi Morskiej i Rzecznej oraz Pomorskiego Związku Żeglarskiego chcących tym samym podkreślić polskie powiązania z morzem i upamiętniać tych, którzy na nim zginęli: żeglarzy, marynarzy i rybaków. Te organizacje, deklarujące na co dzień związki z Marynarką Wojenną, mogły wybrać różne miejsca w gdyńskim ciągu: Skwer Kościuszki i Molo Południowe. Bez sentymentów sięgnięto jednak po centralny punkt Skweru Kościuszki.

W tym wszystkim mało kto zdaje sobie sprawę, że z formalnego punktu widzenia powinno się teraz znaleźć inne miejsce do organizowania uroczystości wojskowych w Gdyni. Pochylanie sztandarów Sił Zbrojnych RP przed pomnikiem z napisami „turystyka morska” czy „przemysł stoczniowy” może bowiem budzić kontrowersje. Nie wiadomo więc, czy samo umieszczenie na jednej z dziesięciu tablic napisu „Marynarka Wojenna” i „ukrywanie” istnienia rzeczywiście ważnych symboli (urn) wystarczy wojskowym, którzy jak dotąd biernie przyglądali się zmianom wprowadzanym na Skwerze Kościuszki w Gdyni.

image
Tylko prawa, skrajna kolumienka przed Pomnikiem Polski Morskiej ma napis „Marynarka Wojenna”. Fot. M.Dura

A przecież zgodnie z tradycją, ceremonie wojskowe organizowane są w miejscach w jakiś sposób związanych z chwałą polskiego oręża. Po likwidacji pomnika Marynarza Polskiego i „ukryciu” urn z pól bitewnych i cmentarzy wojennych, Skwer Kościuszki takim miejscem już na pewno nie jest.

Prace nad nowym monumentem sfinansowano z budżetu miasta Gdyni, które zawsze podkreślało swoje przywiązanie do Marynarki Wojennej. Dlatego zwróciliśmy się do tego urzędu z zapytaniem:

  • „Gdzie będą teraz organizowane uroczystości wojskowe w Gdyni, gdy pojawią się wątpliwości, czy sztandary wojskowe można pochylać przed płytą z napisem „żeglarstwo”, „przemysł stoczniowy” albo np. „turystyka morska”?
  • Czy Marynarka Wojenna w jakiś sposób zgłaszała wątpliwości, co do charakteru Pomnika Polski Morskiej?”

Odpowiedziano nam, że „co do ostatnich dwóch pytań - właściwym adresatem jest Inspektorat Marynarki Wojennej w Dowództwie Generalnych naszych sił zbrojnych”. Może więc czas zacząć walczyć, by pewne symbole związane z polskimi siłami morskimi ponownie zaczęły być widoczne na Skwerze Kościuszki. Zawsze można przecież przenieść organizowanie wszelkich imprez w asyście wojskowej na nabrzeże, gdzie stoi niszczyciel ORP „Błyskawica”. A wtedy pod takim naciskiem być może, ktoś uzupełni napisy na tym, co nazwano Pomnikiem Polski Morskiej.

image
Nie wiadomo, czy przed „cywilnym” Pomnikiem Polski Morskiej powinny być organizowane ceremonie wojskowe tak samo jak przed monumentem Marynarza Polskiego. Fot. M.Dura

Wbrew pozorom miasto Gdynia może to zrobić bardzo łatwo. Pomnik Polski Morskiej już bowiem dzień po uroczystościach jego odsłonięcia z udziałem Prezydenta RP został ponownie otoczony płotem i jest niedostępny dla widzów – oficjalnie z powodu konieczności przeprowadzenia prac uzupełniających w otoczeniu monumentu. To że, przypomina to filmy Barei, to już zupełnie inna sprawa. 

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. jurgen

    rzeczywiście dziwaczna sytuacja

  2. ANDRZEJ

    Cz gen. Rozanski dalej twierdzi, ze nowy minister ON to dobry wybor ? A gdzi sa aktualnie dowodzacy - tzw. apolitycznosc armii tego dranstwa niei tlumaczy. To ciag dalszy dewastacji pamieci - co sie stalo z pomnikiem poswieconym sybirakom z przed 2004 roku (przed Teatrem Muzycznym), ten ktory stoi to niby ten sam ale nie taki sam. J

  3. derkaczyk

    To u nas jest najważniejsze Pomniki ,Muzea . I zamieszanie historyczne które nie wiadomo czemu ma służyć .Gdzie marnuje się pieniądz których i tak brakuje . A najważniejsze decyzje się odkłada !!! Pytam się dla czego . Co jest ważne zapewnienie bezpieczeństwa państwu czy jedno \"właściwe miejsce gdzie składa się kwiaty \" . Odpowiedź powinna być prosta ,ale nie dla polityków z prawej strony !!!!!

  4. Feluś

    Wydaje się że w ramach szerszego planu likwidacji MW, zlikwidowanie Pomnika Marynarza Polskiego było jak najbardziej zasadne i wpisuje się w tę ponurą inicjatywę.

  5. bropata

    Kolejny przykład wszechobecnej pomnikofobii. I nie dziwi mnie czczenie turystyki morskiej na równi z Marynarką Wojenną. Takie czasy... Tylko dlaczego zapomniano o obrońcach środowiska?

  6. mobilis in mobili

    ...usunięto także jeszcze jedną tablicę umieszczoną z tyłu byłego Pomnika Marynarza Polskiego: „Płyta Marynarza Polskiego ufundowana i zbudowana w zakładzie Ryszarda Rostankowskiego na wniosek Rady Miasta Gdyni odsłonięta przez PPREZYDENTA RP LECHA WAŁĘSĘ(podkr.) i poświęcona przez KS. Bp Andrzeja Śliwińskiego w dniu 29.06.1991r.”... No i to -jak sądzę- wszystko tłumaczy.Ponieważ usunięcie tej jednej tylko tablicy byłoby cokolwiek niezręczne,dokonano tego pod przykrywką zmiany formy i treści całego pomnika.Nie chodzi tu więc o walkę z MW ale z jednym konkretnym człowiekiem.Orwellowska logika-żenujące i smutne zarazem...

  7. Patcolo

    Tragifarsy monumentowej ciąg dalszy. Dzień bez tragifars w tym kraju to dzień stracony zarówno dla opozycji rządzących samorządowców jak i społeczeństwa. Dyskutujmy i ruszajmy nadal takie tematy jak pomniki krzyże aborcja a problemy praktyczne i merytoryczne niech pozostaną nierozwiązane.

  8. -CB-

    „funkcjonalnie urządzona przestrzeń zielona, zachęcająca do wypoczynku i taki też był cel projektu” - to jest najlepsze. Bo wokół poprzedniego pomnika/płyty urządzić zieleni i postawić ławek się nie dało?

  9. 1234

    Maks. dzięki za ten materiał.

  10. skiud

    Punktują(...) tą naszą Marynarkę Wojenną na każdym kroku. Sprzętowo i moralnie. Jakby to była wroga formacja. Jakby się niechlubnie zapisała w naszych dziejach.. Smutne to, nie tylko z punktu widzenia szeregowego marynarza, ale i obywatela naszej Polski.