Geopolityka
USA: Szpieg w ważnej instytucji ds. bezpieczeństwa? Wyciekały poufne dane
Marta Rita Velazquez, pracująca dla rządu USA w latach 1989 – 2002, została oskarżona o przekazywanie władzom Kuby dokumentów oraz informacji dotyczących obrony narodowej USA, a także o rekrutowanie szpiegów wśród osób zajmujących się bezpieczeństwem kraju.
Czytaj też: USA: szef wywiadu przestrzega przed cięciami „Rośnie liczba zagrożeń”
Jako urzędnik federalny pracujący dla Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego podległej Departamentowi Stanu posiadała najwyższy poziom dostępu do informacji niejawnych. Pracowała również w placówkach dyplomatycznych w Nikaragui i Gwatemali. Velazquez miała spotykać się z oficerami kubańskiego wywiadu podczas podróży zagranicznych. Wymieniała również z nimi informacje drogą radiową.
Obecnie Velazquez przebywa w Szwecji, poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości USA. Umowa o ekstradycji między tymi krajami nie dopuszcza bowiem przekazania ze względu na postawienie w akt oskarżenia za działalność szpiegowską. Oskarżona zbiegła do Sztokholmu w 2002 roku po skazaniu na 25 lat pozbawienia wolności Anny Belen Montes - jednego ze zrekrutowanych przez nią szpiegów. Montes przyznała się do winy i zaczęła współpracować z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości, czego owocem jest, m.in. akt oskarżenia przeciwko Velazquez.
Czytaj też: Instytut ds. Wywiadu i Operacji Specjalnych (Mossad) w zarysie
Zgodnie z aktem oskarżenia pochodząca z Portoryko Velazquez, znana także jako Marta Rita Kviele oraz Barbara, studiowała w USA na Uniwersytecie Johna Hopkinsa. Tam w 1984 roku poznała i nakłoniła do współpracy Montes, by następnie pomóc jej w zdobyciu posady w Agencji Wywiadu Obronnego, gdzie pracowała jako uznany analityk ds. Kuby. Velazquez miała również odbyć wraz z Montes podróż na Kubę, gdzie jej podopieczna przeszła szkolenie pod okiem kubańskich agentów.
Jeśli uda się doprowadzić do jej ekstradycji oraz postawić przed amerykańskim sądem grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności.
(MR)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie