Reklama

Siły zbrojne

US Army zwiększa zasięg artylerii rakietowej

Wyrzutnia systemu MLRS Fot. Staff Sgt. Timothy Hughes, 75th Fires Brigade PAO
Wyrzutnia systemu MLRS Fot. Staff Sgt. Timothy Hughes, 75th Fires Brigade PAO

Dowództwo Kontraktujące Armii Stanów Zjednoczonych (US Army Contracting Command) powierzyło firmie Lockheed Martin, a dokładnie jej oddziałowi Missile and Fire Control, zadanie opracowania modyfikacji artyleryjskich rakiet naprowadzanych GMLRS (Guided Multiple Launch Rocket System) i stworzenia na ich podstawie GMLRS-ER, czyli wersji o znacznie wydłużonym zasięgu.

Stosowny kontrakt podpisano pod koniec marca, natomiast informacje o tym, że obejmuje on właśnie prace w celu zwiększenia zasięgu rakiet GMLRS, potwierdzono 24 kwietnia w serwisie Federal Business Opportunities. Wartość umowy może wynieść nawet do 237,5 mln USD, z czego prawie 82 mln USD ma zostać wypłacone kontrahentowi awansem, jeszcze w ramach budżetu na rok 2019. Prace mają wykonać zakłady koncernu Lockheed Martin w Grand Prairie (Teksas). Chodzi o zaprojektowanie i przetestowanie modyfikacji pocisku GMLRS do standardu ER.

Zakładany finał prac to początek listopada 2021 roku. Lockheed Martin był jedynym podmiotem, który złożył propozycję w tym postępowaniu, co nie dziwi, biorąc pod uwagę, że to właśnie on jest producentem GMLRS. Program GMLRS-ER zakłada znaczne zwiększenie zasięgu tych rakiet - do około 150 km, dziś mogą one razić cele odległe maksymalnie o ok. 80 km. Będą one mogły być odpalane zarówno z wyrzutni M270A1/A2 MLRS na podwoziu gąsienicowym, jak i M142 HIMARS na podwoziu kołowym.

Wszystko to wpisuje się w politykę modernizacji US Army, która wśród sześciu swoich najważniejszych priorytetów modernizacyjnych środki artyleryjskie wymienia właśnie na pierwszym miejscu. Dzięki pozyskaniu odpowiedniego uzbrojenia tej klasy ma stać się możliwa penetracja systemów antydostępowych potencjalnego nieprzyjaciela, a także uzyskanie przewagi nad – dynamicznie rozwijającą się dzisiaj – artylerią rosyjską.

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (3)

  1. MIP

    A kiedy nasza artyleria zwiększy swój zasięg i będzie stanowić realne podniesienie wartości bojowej naszego wojska??? Bo te 20 wyrzutni HIMARS które kiedyś dostaniemy z 30 rakietami ATACMS to będzie dobre do pokazania na paradzie....... Czemu obecnie jest wszystko kupowane w ilościach pod publiczkę???

    1. Mniej niż 10 sekund

      Bo GMLRS-ER i LRPF w opracowaniu i to na te cukierki czekamy;)))

    2. MIP

      Przydałby się jeszcze cukierek który ma powstać ATACMS o zasięgu 499 km i nie w tak małej liczbie którą kupiliśmy teraz...... I czekam na dalsze dywizjony Himars bo mamrotali że chcą kupić nawet 160 wyrzutni tylko wiem że się nie doczekam podobnie chyba jak drugiego etapu Wisły który miał być podpisany już pod koniec zeszłego roku.No ale wszystko wstrzymano bo trzeba czymś sponsorować 5 Kaczyńskiego

    3. Davien

      A to dopiero min 2023-24 bo wtedy ma on sie pojawić, choć co do zasięgu to nie zdziwiłbym sie jakby był wyzszy. Tyle ze nie wolno zapominac że Polska jak i wiekszość państw podpisała MTCR.

  2. Się znam

    Dobrze że kupiliśmy po staremu cena wyższa nie trzeba bedzie reszty na głupoty wydawac.

  3. Optymista

    Czyli jest szansa również dla Polski na pozyskanie takich rakiet i zwiększenie zasięgu:)

Reklama