- Wiadomości
US Army: Szybki zakup wozu wsparcia ogniowego
US Army zamierza przedstawić założenia i uzyskać informacje od przemysłu zbrojeniowego dotyczącego możliwości opracowania perspektywicznego opancerzonego wozu bojowego nowej generacji określanego mianem Mobile Protected Firepower (MPF). Zgodnie z planami sam nowy pojazd ma być pozyskiwany w nowym trybie o zwiększonej szybkości realizacji. Jeśli się on sprawdzi, będzie podstawą do pozyskiwania kolejnych platform w przyszłości.

Według przedstawicieli biura zajmującego się programami rozwoju nowych systemów dla armii (Ground Combat Systems), pozyskanie pojazdów MPF ma odbyć się na nowych zasadach znacznie ograniczających dotychczasowe „biurokratyczne” i zbyt zawiłe procedury. Zmiana ma doprowadzić do szybszego i sprawniejszego pozyskania nowego systemu. Program będzie realizowany m. in. z pominięciem dwu-trzyletniej fazy rozwojowej.
Wymagania na MPF określono w Copability Development Document (CDD) wysłanym w maju tego roku do Army Oversight Review Council. Wysłane wstępne zapytanie - Request For Proposal (RFP) dotyczące tej platformy wypłynęło we wrześniu a już w drugiej połowie października otrzymano na nie odpowiedzi od potencjalnych Wykonawców projektu. Ostateczne zapytanie ma być przedstawione w połowie listopada. Natomiast już w marcu następnego roku wyłonione zostaną te podmioty, które w miesiąc później przedstawią prototypy do testów. Dzięki testom można będzie sprawdzić zupełnie nowe technologie zaproponowane przez przemysł i koncepcję użycia przyszłej platformy. Może podczas ich trwania okazać się, że kluczowe parametry nowej platformy należy ponownie zweryfikować lub usprawnić.
US Army dopuszcza zaakceptowanie pojazdów spełniających 85÷90% stawianych założeń (a nie jak dotychczas 100%) co usprawni i przyśpieszy proces, ale obarczone jest ryzykiem (akceptowalnym) problemów występujących podczas eksploatacji. Ścisła współpraca z przemysłem czy ośrodkami naukowymi ma te ryzyko ograniczać do minimum. Nowy pojazd MPF ma dać pododdziałom i oddziałom US Army możliwość szybkiej reakcji w działania taktyczno-operacyjnych a nawet strategicznych (łatwość transportu lotniczego na duże odległości). Sam pojazd zgodnie z wymaganiami ma być gąsienicowy i uzbrojony w nowoczesna armatę o kalibrze minimum 105 mm. Przeżywalność tego wozu ma bazować na nowoczesnych rozwiązaniach (w tym aktywnych systemach ochrony) oraz zwiększonej świadomości sytuacyjnej załogi i zdolności wozu do wykrycia, rozpoznania i zniszczenie wrogich platform zanim będą one zdolne do ataku. W ramach tej konceocji wymagane jest pełne zastosowanie idei sieciocentryczności na polu walki.
Masa całkowita ma być kompromisem, łączącym zdolność do transportu lotniczego z ponadprzeciętną manewrowością taktyczną na polu walki. Jest to w pewnym stopniu nowoczesny następca lekkich czołgów M551 Sheridan, których eksploatację ostatecznie zakończono w 1996 roku. Jak na razie wiadomo jest, że MPF nie jest następcą czołgów Abrams czy bwp Bradley. Jest jedynie rozwiązaniem dającym błyskawiczną odpowiedź na działanie przeciwnika wszędzie tam gdzie wysłanie obecnych brygad ciężkich czy średnich wymaga dłuższego czasu a brygady piechoty mogą nie mieć wystarczającej zdolności by efektywnie wykonać stawiane przed nimi zadania. MPF ma je wzmocnić a przy tym nie ograniczać ich zdolności.
Już wcześnie rozwijano podobny program w wyniku którego badano pojazd M-8 Armored Gun System (AGS). Został on ostatecznie anulowany ze względu na koszty oraz niespełnienie przez tą platformę założeń wojska. Koncern BAE Systems zaprezentował niedawno, podczas AUSA w 2015 roku, udoskonalony M8 proponowany jak czołg lekki nowej generacji. Z kolei w 2016 roku, również podczas AUSA, General Dynamics Land Systems przedstawił Griffina czyli zmodyfikowane podwozie gąsienicowego transportera rozpoznawczego Ajax z lżejszą odmianą wieżę czołgu Abrams wyposażoną w 120 mm gładkolufową armatę XM830 (o znacznie zredukowanej masie, sile odrzutu i z hamulcem wylotowym) i sprzężony 7.62 mm km.
Zainteresowanie programem MPF wyraził też koncern Leonardo, oferując wieże Hitfact z 105 i 120 mm armatami. Proponowane jest też działo XM360, które ma lufę o długości 48 kalibrów (bez hamulca wylotowego) i może strzelać dokładnie tą sama amunicją co armata M256 z czołgu Abrams. Przypomnijmy, że wcześniej był już program Future Combat Systems (FCS), który zakładał opracowanie nowoczesnego czołgu przyszłości o masie 40 000 kg, dwuosobowej załodze i uzbrojeniu w postaci dwóch dział elektromagnetycznych połączonych ze sobą. Kolejny, bardziej znany uczestnik FCS to XM1202 MCS (Mounted Combat Systems), bazujący na wspólnej platformie bojowej Manned Ground Vehicle (MGV) miał mieć uzbrojenie w postaci XM360 i ZSMU M153 CROWS-2. Planowano wyposażyć go w zautomatyzowany system zasilania działa w amunicję z mechanizmem na 27 naboi.
Rodzina wozów MCS miała zgodnie z założeniami nie przekraczać masy 30 000 kg co znacznie ograniczało możliwości zastosowania ciężkich systemów osłon pasywnych. Stawianie na aktywne systemy ochrony. W wypadku zastosowania relatywnie niskiego poziomu opancerzenia pasywnego jest jednak niewystarczające podczas u użycia przez przeciwnika amunicji APFSDS, której rdzeń nawet w wypadku wytrącenia z trajektorii przez ten system, może poważnie naruszyć pancerz wozu bronionego. Same ograniczenia masowe (związane przede wszystkim z wymogiem transportu drogą lotniczą|) w połączeniu z zapewnianym poziomem osłony (i jego modyfikacją) oraz ograniczeniami związanymi z kolejnymi modernizacjami są trudne konstrukcyjnie do pogodzenia. W rezultacie czego cały program FCS o wartości szacowanej na ponad 200 mld USD został zakończony
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu