Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Ukraiński bezzałogowiec klasy MALE "Sokół-200" już w październiku? [ANALIZA]

Wizualizacja bsl "Sokił-200" Dobrze widoczne pociski Barier-W i głowica optoelektroniczna OPSN-I.Fot. KB "Łucz"
Wizualizacja bsl "Sokił-200" Dobrze widoczne pociski Barier-W i głowica optoelektroniczna OPSN-I.Fot. KB "Łucz"

Ukraiński bezzałogowiec rozpoznawczo-uderzeniowy „Sokił-200” zdolny przenosić 4 pociski kierowane o masie do 50 kg każdy ma zostać zaprezentowany przez biuro projektowe KB „Łucz” podczas październikowej wystawy Arms and Security 2020 w Kijowie. Zdaniem Olega Korostelowa, głównego projektanta i dyrektora tej spółki, w przeciągu 8-9 miesięcy prototyp będzie gotów do lotu a za półtora roku maszyna ta może być gotowa do przyjęcia na uzbrojenie ukraińskiej armii.

Informacje na temat maszyny pojawiły się w wywiadzie którego udzielił Oleg Korostelow, dyrektor generalny i główny projektant KB „Łucz” na ukraińskim kanale Security Talks. Projekt jest obecnie konsultowany w ramach koncernu Ukroboronprom, którego częścią jest kijowskie biuro projektowe. System nad jakim prowadzone są prace, to bezzałogowiec zbliżony pod względem możliwości do izraelskich maszyn Hermes czy amerykańskich Predator. Ma to być klasyczny płatowiec ze śmigłem pchającym, napędzany silnikiem turbinowym i pozostający w powietrzu co najmniej 24 godziny przy prędkości przelotowej 120-200 km/h.

Projekt nosi oznaczenie Sokił-200 (ukr. Sokół) i ma to być maszyna uzbrojona w umieszczone pod skrzydłami cztery pociski kierowane laserowo o masie do 50 kg każdy. Oznacza to udźwig uzbrojenia o masie co najmniej 200 kg. Na wizualizacji która również została zaprezentowana podczas wywiadu widać, że pierwszym wyborem są cztery pociski Barier-W produkcji KB „Łucz” o zasięgu 7,5 km. W przyszłości mogą to być również nowe rakiety modułowe RK-10 o zasięgu 10 km, jednak ze względu na masę ich liczba będzie prawdopodobnie o połowę mniejsza.

Głowica optoelektroniczna OPSN-I zabudowana na śmigłowcu Mi-8MSB-W. Ten sam typ ma trafic na wyposażenie bsl
Głowica optoelektroniczna OPSN-I zabudowana na śmigłowcu Mi-8MSB-W. Ten sam typ ma trafić na wyposażenie bsl "Sokił -200". Fot. J.Sabak

Według Korostelowa, prace mogą przebiegać bardzo szybko, gdyż wiele komponentów bezzałogowca Sokił-200 już powstało, zostało przetestowane i może zostać wykorzystane m.in. w pocisku manewrującym Neptun, który w czerwcu zakończył testy poligonowe. Zdaniem dyrektora KB „Łucz” pocisk manewrujący to specyficzny typ bezzałogowca do lotów na małej wysokości. Opracowane dla niego systemy takie jak radiowysokościomierz, system sterowania, układ inercyjny i stabilizacyjny czy procesor sterujący lotem mogą być wykorzystane w konstrukcji nowego bezzałogowca.

W jego konstrukcji ma zostać również użyty cyfrowy system kierowania ogniem, opracowany przez Ukroboronprom i testowany obecnie wspólnie ze spółką Motor Sicz na zmodyfikowanym śmigłowcu Mi-8MSB-W. W jego skład wchodzi układ cyfrowego sterowania uzbrojeniem, pociski kierowane Barier-W oraz nowa głowica optoelektroniczna OPSN-I, która swoją premierę miała podczas ubiegłorocznej wystawy Arms and Security w Kijowie. Głowica została opracowana zgodnie ze standardami NATO przez Zaporoski Klaster Lotniczy i państwowe izjumskie zakłady sprzętu pomiarowego „Izjum”, należące do koncernu Ukroboronprom. OPSN-I wyposażona jest w stabilizację, dwa kanały optyczne wysokiej rozdzielczości, kanał termowizyjny, laserowy dalmierz oraz kodowany laserowy wskaźnik celów dla pocisków Barier-W.

Uzbrojenie Mi-8MSB-W, czyli dwa ppk Barier-W i wyrzutnia 80 mm npr. Podobne uzbrojenie będzie mógł przenosić bezzałogowiec, korzystający z tego samego cyfrowego systemu uzbrojenia. Fot. J.Sabak
Uzbrojenie Mi-8MSB-W, czyli dwa ppk Barier-W i wyrzutnia 80 mm npr. Podobne uzbrojenie będzie mógł przenosić bezzałogowiec, korzystający z tego samego cyfrowego systemu uzbrojenia. Fot. J.Sabak

Prace może znacznie przyspieszyć wykorzystanie gotowych rozwiązań, ale też szerokiej współpracy Ukroboronprom z Turcją w zakresie prac nad bezzałogowcem klasy HALE Baykar Akinci i taktycznymi maszynami Bayraktar TB2, które weszły już na uzbrojenie ukraińskiej armii. Projekt Sokił-200 wypełnia lukę operacyjną w klasie MALE pomiędzy tymi maszynami. Nie jest wykluczone, że będzie też korzystał np. ze stanowiska kierowania systemu Bayraktar TB2, co uprościłoby zarówno projektowanie jak i eksploatację oraz szkolenie. Jednak dyrektor KB "Łucz" sugeruje, że jako stanowisko kierowania może posłużyć zmodyfikowany odpowiednio pojazd dowodzenia RKP-360 stosowany w systemie pocisków manewrujących RK-360MC Neptun. 

Zdaniem Olega Korostelowa, głównego projektanta i dyrektora KB „Łucz” model 1:1 nowej maszyny zostanie zaprezentowany podczas nadchodzącej wystawy Arms and Security 2020 w Kijowie, a więc w połowie października. Około 8-9 miesięcy ma minąć do oblotu pierwszego prototypu, co otworzy możliwość rozpoczęcia testów i doskonalenia projektu. W takim tempie, o ile zostanie zapewnione finansowanie, uważa on iż w ciągu półtora roku lub nieco później maszyna może uzyskać niezbędne certyfikaty i zostać wdrożona do służby. Takie tempo jest jego zdaniem realne, gdyż jak uważa, KB „Łucz” ma obecnie za sobą około 85% prac związanych z projektowaniem, a pozostałe 15% w znacznej mierze będzie polegało na zapewnieniu kompatybilności gotowych komponentów.

Projekt wydaje się dosyć ambitny, ale realistyczny, choć nie należy spodziewać się ukończenia prac nad prototypem wcześniej niż za 10-12 miesięcy. Głównym problem mogą okazać się nie wyzwania techniczne, ale kwestie finansowania ze strony państwa i współpracy w ramach koncernu. Z drugiej strony, szybki rozwój rynku bezzałogowców i popyt na maszyny klasy MALE lub zbliżonej, może stanowić istotny impuls dla rozwoju konstrukcji z myślą o odbiorcach zagranicznych.

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (52)

  1. Marek1

    I pomyśleć tylko, ze jeszcze w 2015-16r istniała bardzo realna możliwość przejęcia większości aktywów KB Łucz, albo w gorszym wariancie ok POŁOWY inżynierów/techników tam zatrudnionych. Kijów wręcz wtedy prosił W-wę o finansową pomoc, szeroką kooperację w ramach tanio sprzedawanych licencji praktycznie w każdym zakresie badań i produkcji rakietowej, amunicyjnej, pancernej oraz silnikowe(śmigłowce/silniki 2TD/3TD). Oczywiście nasi partyjni decydenci-dyletanci starannie zignorowali prośby i propozycje Ukraińców.

    1. Troll z Polszy

      Zapytaj Pakistańczykow o silnik 6TD2

  2. Marek

    Jezu jaki lament,przecież ten statek powietrzny to wolny wielki prawie latawiec z rakietami na 7.5-10 km .Ere ganiania szmatogłowych po pustyni mamy za sobą. Dobry to on jest to szukania przemytników na granicy i okrętów/rozbitków na morzu.Ale nad oceanem nie leżymy i "Rosyjskich" wielkościowo granic nie mamy.

    1. Marek1

      Słuszna krytyka - MY mam lepsze !! Kuda tam Ukrainie do naszej "potęgi przemysłowej". Dopisz jeszcze, że BSL uderzeniowe kl. MALE to przeżytek, nie sprawdza się na polach bitew, a MON słusznie robi NIC w tym kierunku nie robiąc. Wtedy będziemy mieć jasny pogląd na twoja wiedzę dot. nowoczesnych syst. walki.

    2. Extern

      Trochę racji ma, bo na obecną chwilę takie maszyny nie mogą latać tam gdzie jest porządne OPL. A taką właśnie sytuację ma i Ukraina i Polska. Inna sprawa jednak że kiedyś takie maszyny przejmą funkcję samolotów uderzeniowych, więc jakieś doświadczenia w nich warto by już zbierać. Wychodzi więc że Ukraina myśli przyszłościowo a Polska właśnie z powodów ideologicznych, sama zahamowała u siebie rozwój dronów.

    3. Marek

      Imiennik trochę racji ma. Ale gdyby ktoś tu miał łeb na karku, to najpierw byłyby własne MALE a później na przykład Grot-2 w wersji bezzałogowej. Ja się bardzo dziwię, że nie podjęto starań, żeby zrobić bezzałogową wersję Flarisa. Jakby chłopaki dostali fundusze, żeby zwiększyć zasięg, to taki samolocik mógłby sobie na przykład latać nad Bałtykiem z tym, co WB wsadziłoby mu do środka.

  3. LBN

    I gdzie jest teraz nasz przemysł zbrojeniowy......

  4. Jarek

    Za pare lat Ukraina moze sie stac powaznym eksporterem uzbrojenia. Widac, ze od 2014 bardzo mocno sie rozwijaja.

    1. Jabadabadu

      Nie ma obawy, są tacy, którzy dopilnują, żeby tak się nie stało. Najwyżej jeszcze kilka ruchów majdanopodobnych i po kłopocie.

  5. kozaczek3

    Środki zostaną rozkradzione terminy poprzesuwane w końcu projekt zarzucony. Państwo Ukraina stanie się bankrutem.

    1. Adam S.

      A jednak nowe projekty są realizowane, rakiety powstają, armia Ukrainy rozwija się bardzo ładnie. Sama Ukraina miała być "bankrutem" już od 6 lat, czyli od czasu rosyjskiej agresji.

    2. .

      Jest bankrutem na OIOMie.

  6. chochlik drukarski

    Na ukraińskich forach burza że oczekiwano więcej od Polaków ws Pirata. I tu zdziwienie bo przecież to oni rzekomo dawali technologię a Polska była jedynie biorcą :)

    1. Troll z Polszy

      Bo u "somsiada" zawsze trawa bardziej zielona

    2. Marek1

      Gdzie ty tą "burzę" widziałeś ?? Jest licencja na Korsarza, a zresztą został on tak głęboko zmodyfikowany, ze to już całkiem różny od pierwowzoru ppk. No i zresztą nadal NIE w seryjnej produkcji, tylko od lat w fazie badań i testów prototypu.

    3. Igor

      Chyba pomyliłeś Pirata z Moskitem. Pirat do Korsaża ma się jak Leo 2A7 do T34. Wkrótce wszyscy dowiedzą się skąd wynikało opóźnienie programu ale zaskoczenia mogą być tylko pozytywne :) PPO zacznie wreszcie zarabiać bo będzie eksportowa wersja produktu. Może Ukraińcy kupią ? :)

  7. żebrowski

    Dziwne, że portal branżowy na poważnie bierze wszelkie doniesienia propagandy ukraińskiej. W 2017 r. można było tu przeczytać o projekcie lekkiego myśliwca na bazie Mig-29. Były już lata temu zapowiedzi kupna dużej liczby Opłotów, nowych śmigłowców bojowych produkcji ukraińskiej i dziesiątków innych rzeczy.

    1. Adam S.

      A jednak większość tej "propagandy" - szczególnie broń rakietowa - wchodzi już na wyposażenie ukraińskiej armii. Branżowy portal powinien to zauważać i zauważa. Zazdrość nie powinna przesłaniać faktów.

    2. Fanklub FR

      Jak Rosja podaje parametry swoich systemów to bierzecie to jako prawdę objawioną, gdy robi to Ukraina to nazywacie to propagandę, hipokryzja level Moskwicz

    3. ghjkl

      jak pieczarki

  8. K

    Ludziska, o czym wy piszecie,Ukraina ma nóż przyłożony do gardła, jej terytorium kawałek po kawałku jest rozbierane na oczach Świata a oficjalnie nie robi to Armia Rosyjska. Jeśli ze dwie Rosyjskie dywizje przystąpiłyby do tego wszystkiego to w kilka dni granica wschodnia Ukrainy byłaby na Dnieprze. Prawda jest taka że Ukraina jest biedna i musi się choć trochę dozbroić , jest jedno ale , jeśli dozbrajamy armię, ludzie muszą żyć gorzej i dlatego miliony (a nie setki tysięcy) żyje i pracuje w Polsce a chce być tu ich więcej.

    1. pawlak

      Ukraina ma noz na gardle dlatego wydawnictwo pieniedzy jest bardziej efektywne. A i zachod laskawiej patrzy na jej przemysl zbrojeniowy.

    2. Marek1

      Ukraina rozbierana po kawałku ?? Jakoś do 2015r front z tymi groteskowymi tworami p/t DRL/ŁRL jakoś sie specjalni nie zmienił. Projekt Noworosja zdechł i za to m.in. Girkin wiesza psy na Putinie.

  9. codybancks

    Nas stać na własny taki samolot typu male !!! Dlaczego nie robimy , może WBElektronics lub inna prywatna firma , do założeń MON ?!?!?

    1. codybancks

      Chyba bez satelity lub satelit na orbicie nie da się tym latać bezpiecznie i bez zakłóceń !!! ???

    2. Gnom

      Bo nowy wielki brat musi tu sprzedawać tylko swoje i to bez przetargów.

    3. Marek1

      Zamorski hegemon NIE chce Polsce sprzedawać swych BSL kl. MALE. Nawet "z półki". Jak mówią generałowie i p. ambasador z USA - po co macie wydawać pieniądze Polacy ? Jak będzie trzeba, to wam użyczymy swoich MQ-9 z amerykańskim personelem. Za dobrą, sojuszniczą cenę oczywiście ...

  10. jerzy

    gratulacje dla ukraińców,to marsz w przyszłość

  11. Że zapytam

    Czy pisowcy oddali już kwestie obrony Polski przed Rosją w ręce Ukraińskiej Armii ?!

    1. Extern

      W sumie to najlepszy pomysł z możliwych, aby wojny prowadzić nie na swoim terytorium.

  12. Troll z Polszy

    https://www.defence24.pl/ukraina-buduje-lekki-samolot-bojowy-modyfikacja-miga-29-czy-cos-wiecej-analiza

    1. df

      sugerujesz coś większego na turboodrzucie ?

    2. Troll z Polszy

      Sugeruje że Tajlandia kupiła 49 T84 Oplot w 2013 i chyba do tak pory nie odebrali wszystkich, sugeruje że Brazylia robiła z Ukrainą kosmodrom w Amazonii i wylali betonu na 400 mln dolarów i mają największą na świecie zabetonowana dziurę po środku dżungli, sugeruje że pół roku temu chcieli robić lekki myśliwiec a miesiąc temu chcieli kupić zachodnie myśliwce 4,5 a ich delegacje jedzą po Pakistanie i oglądają fabryki najtańszego mysliwca na świecie a 122 do Goździków kupują w Mesko/Dezamecie/PGZ i to w takich ilościach że kuźnia nie ma kiedy robić korpusów do 120 Rąk.

    3. df

      zajarzyłem ale wpis już poszedł :) Masz rację. A co do Belmy to był tutaj na D24 film na którym widać było elaborację korpusów 122. Wszystkie pewnie na eksport w wiadome miejsce. Goździki też tam idą, T72 również via Czechy. Efekt jest taki że jedziemy na niekierowanych Feniksach a oni ?

  13. ACAN

    Błagam obudźmy się Serbia zakupiła chińskie drony Białoruś chińskie rakiety Ukraina produkuje własne rakiety i zaraz drony Turcja kupuje co chce i od kogo chce Jak ktoś nie zacznie u nas inaczej kombinować to za dekadę albo dwie staniemy się na powrót satelitą sąsiada ze wschodu

    1. dim

      Serbia nie może kupować z USA. Turcja zauważ też nie może kupować już z USA. A od lat problemy mają także z zakupami z Europy Zachodniej. Co do Ukrainy zgadzam się z Tobą - stanowi przykład i dowód, że w Polsce MON topi pieniądze bez efektu, a inicjatywy inżynierskie są dławione, po pierwsze przez brak finansowania, po drugie przez brak także zainteresowania MON.

  14. Jacek

    Ależ lament się podniósł i panoszą się prorocze wizje jak to Ukraina zostawia nas w tyle w niemal każdej dziedzinie. Jednak póki co Ukraina nie jest w stanie utrzymać kontroli nad własnym terytorium. Regularna armia nie jest w stanie zapanować nad rokoszem w Donbasie. Kraj jest rozkradany przez oligarchów wybierających swoich polityków itd itp. Super, że mają możliwości. Polskie firmy powinny już dawno tam być. Ale jakie jest nasycenie jednostek tym sprzętem? Jaka taktyka wykorzystania? jak to się przekłada na przewagi ukraińskiej armii?

    1. dim

      Masz sporo racji. Gdyż Ukraina faktycznie, w wielu aspektach, przypomina jeszcze Rosję.

    2. spoko

      Jacek i taka prawda obecna wladza na Ukrainie nie bedzie sie spieszyc w zamowieniach na \bron\ prezydent obiecal pokuj Polowa kraju chce ruskiego mira;))

    3. dim

      Tylko nie wiem w jakim celu wypisujesz tu nonsensy o "rokoszu w Donbasie". Rokosz wyposażony w 800 czołgów i innych ciężkich pojazdów pancernych ? Z co dziesiątym żołnierzem w linii - zagranicznym, wytrenowanym specjalistą ? Z zagranicznie bazowaną całą OPL ? Z przymusowym poborem miesjcowych ? Stuknij się w łeb ! O ile nie jesteś płatnym agentem, oczywiście. Sam oglądałem, w roku 2014, ichne wideo w youtube, z ichnych donbaskich wiadomości i był to jakiś wiec - spęd męskiej części ludności miasteczka. Niedokładnie pamiętam nazwę, ale często była wtedy powtarzana w newsach, jako miejsce zaciętych walk. Otóż na owej relacji, rosyjski dowódca grzmiał do spędzonych tam miejscowych mężczyzn, mniej więcej w te słowa: Wstydźcie się ! To my z całej Rosji przyjechaliśmy tu aby was wyzwolić, my przelewamy za waszą wolność krew, a od was, z całego goroda nikt nie zgłosił się jeszcze na ochotnika ? Jesteście tchórze i chcecie aby za was bili się inni. Wstydźcie się ! - i to jest kwintesencja "rokoszu" i tekstów takich troli jak ty.

  15. Pablo

    My mamy przecież dialogi techniczne i wspomnienie zwycięstw husarii. Możemy spać spokojnie.

  16. Polak Mały

    Polska ma możliwości by zaprojektować i wykonywać bezzałogowce klasy MALE , pod warunkiem, że liderem będzie WB Elektronic. Do tej pory Ukraińcy kupowali od nas bezzałogowce , wkrótce nasz przegonią bo niestety wykluczamy z dostaw prywatne przedmioty takie jak WB Elektronic.

    1. Edmund

      Ciekawe kiedy to my będziemy petentem wobec ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego? Chyba już niedługo. Za 3 - 5 lat osiągnie on znacznie wyższy poziom technologiczny niż obecnie, zbliżając się do najlepszych rozwiązań tego typu na swiecie.

    2. Gnom

      A w jakiej części od kilku lat jest współwłasnością państwową - doczytaj! Z tym wykluczaniem chyba masz nieaktualne informacje. Po prostu nikt p(poza żołnierzami) nie jest zainteresowany jakimkolwiek efektem

    3. Polak Mały

      Nie jest współwłasnością, fundusz rozwoju ma 26% akcji. A że nikomu mię zależy to fakt

  17. Ślązak

    Uwaga szukają partnera z kasą to widać słychać i czuć, a PGZ dostała by masę przydatnego know-how, no i współpraca z Ukrainą byłaby już nie tylko na papierze (oczywiście jest przy amunicji kierowanej, ppk Pirat - ale efekt ukraińsko-polskiego Predatora to byłoby coś wielkiego )

    1. Wera

      A po co Ukraina ma się wiązać z PGZ? PGZ nie ma nic do zaoferowania. To atrapa poważnej firmy. Grupa nieudaczników.

    2. Orthodox

      Problem w tym, że PGZ kasę, którą dostała na opracowanie bezzałogowca już dawno przejadła.

    3. Ślązak

      Jedynie kasę Ukraina ma ciekawe pomysły ale kasy brak

  18. retoryczne

    Ach ta Ukraina...i jej przemysł. Ale dlaczego w Polsce tylu Ukraińców?

    1. comet

      Bo w Polsce jest social, a na Ukrainie inwestycje w sektor zbrojeniowy. Wszędzie wybór jest taki sam. Albo miliony dla kilkuset pracowników (na pensje i "zabawki") albo po pińcet dla każdego bombelka.

    2. Feluś

      Na jednego dawali szeset

    3. dim

      Bo Polacy uciekają z Polski. - Nie pytasz dalej "dlaczego" ? Akurat mechanizmy obu emigracji są identyczne.

  19. KAR

    A my zatrzymaliśmy się na malutkich bezzałogowcach. WB i inni śpią...

    1. Sternik

      Nie WB śpi tylko MON śpi. Przypomnę że nasi generałowie jeszcze w 2014 roku w ogóle nie widzieli potrzeby inwestowania w drony. Żeby nie Antoni to do dzisiaj byłyby tylko amerykańskie i wojsk specjalnych.

    2. Nico

      Co ty pleciesz. Za czasów PO-PSL w 2009 zakupiono 10 bsp ScanEagle za które zapłacili Amerykanie w ramach pomocy militarnej (Foreign Military Financing) a użytkownikami systemu została JW Nil. W październiku 2010 roku Jednostka Wojskowa Nil ogłosiła przetarg na dostawę dwóch zestawów bezzałogowych statków powietrznych. Przetarg wygrał produkt WB Electronics, który 10 grudnia tego samego roku zaprezentował nieco zmodernizowaną względem pierwotnego projektu wersję FlyEye. 13 lutego 2013 roku, po negocjacjach prowadzonych w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, podpisano umowę na dostawę kolejnych 12 zestawów dronów FlyEye do Wojska Polskiego. Dziewięć z nich trafiło do Wojsk Specjalnych - Jednostki Wsparcia Dowodzenia i Zabezpieczenia Wojsk Specjalnych, a trzy do Wojsk Lądowych - Dywizjonu Rozpoznania Powietrznego 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych oraz do jednostek Wojsk Rakietowych i Artylerii. Nowe aparaty miały zostać dostarczone do 15 listopada 2013 roku. Rok później, 30 czerwca 2014 roku podpisano umowę na zakup jeszcze jednego zestawu o czym Inspektorat Uzbrojenia poinformował 4 lipca tego samego roku. Wszystkie aparaty dostarczono w latach 2013 - 2014.

    3. Feluś

      Ten Antoni który wprowadził tysiące dronów ?

  20. Honker Haker

    Wojna dźwignią postępu technologicznego. Niestety... Obyśmy tylko musieli się uczyć na błędach innych, nie swoich.

  21. taki kraj polska

    w RP, najpierw zarząd spółki musi być obsadzony przez partyjnych , którzy drenują firmę, a dopiero potem coś się robi , taki kraj:))))

  22. Pitek1

    A ja myślę, że ten dron to będzie jak w przypadku AN-BK-1 Horlytsia lub EADS Talarion, na którego nie ma chętnych bo kraje UE już mają takie drony, a Ukraina takie drony kupiła już od Turcji.

  23. wujek dobra rada

    Hej,hej sokoły, omijajcie góry lasy doły (i Donbas).

  24. pracownik marketu

    Nie panimaju

  25. Miro

    Za kilka lat ukraińska zbrojeniówka nakryje czapkami polską zbrojeniówkę swoimi możliwościami technologicznymi. W zasadzie w zakresie wizji, tempa i zarządzania projektami zbrojeniowymi już dzisiaj tak się dzieje.

    1. Paweł P.

      ... bez szans.

    2. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Już dawno nakryła !! Ukraińcy odziedziczyli po sojuzie silny przemysł zbrojeniowy i mają też kadry młodych wykształconych dla przemysłu zbrojeniowego inżynierów my tego nie mamy bo takie kierunki studiów u nas nie funkcjonują za to mamy pełno specjalistów z różnych szkół "Baletów" i innych leserów do roboty bezproduktywnej.

    3. Kolego, oni nas nakrywali czapkami od baaaardzo fawna już;((( nie ten poziom...

Reklama