- Wiadomości
Ukraina: wywiad nie widzi rosyjskich formacji ofensywnych
Na razie ukraiński wywiad nie obserwuje tworzenia rosyjskich formacji ofensywnych przy granicy kraju, ale to może się w każdej chwili zmienić - przekazał portalowi Głos Ameryki szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.

"Nie ma między nami i USA rozbieżności co do oceny sytuacji bezpieczeństwa wokół Ukrainy. Są rozbieżności w terminologii (...). Pierwsze - to kiedy masowo przerzucane są wojska. To już alarmujące. Ale to nie jest jeszcze dowód na decydujące stadium przygotowania do ofensywy" - podkreślił minister, pytany o informacje o ruchach rosyjskich wojsk przy ukraińskiej granicy.
Na razie ukraiński wywiad nie obserwuje tworzenia formacji ofensywnych przy granicy. "Ale to w żaden sposób nie unieważnia faktu, że wzdłuż naszej granicy Rosja stworzyła poważne napięcie zbrojne i absolutna większość infrastruktury, która była stworzona wiosną tego roku, tam została. Może być ona w dowolnej chwili uruchomiona i te ofensywne jednostki można sformować" - wskazał polityk, cytowany przez ukraińską redakcję Radia Swoboda.
Kułeba zaznaczył, że Ukraina "zajmuje wyważone stanowisko i nie zamierza dokonywać prowokacji czy sięgać po działania, które mogą służyć usprawiedliwieniu eskalacji ze strony Rosji" - pisze portal.
Minister powiedział, że w Donbasie, na Krymie i na Białorusi "są sformowane punkty napięcia i mogą być w każdej chwili aktywowane". "Naszym zadaniem jest robienie wszystkiego, żeby do tego nie doszło. A jeśli do tego, nie daj Boże, dojdzie, to zadaniem dyplomatów będzie maksymalne zmobilizowanie wsparcia świata i działań naszych międzynarodowych partnerów, którzy będą w stanie powstrzymać Rosję" - kontynuował.
Szef MSZ ocenił, że ze strony Rosji powstaje jeszcze jedno wyzwanie dla bezpieczeństwa - w sferze energetyki. "Kryzys energetyczny, który Rosja stworzyła na rynku UE, to wykorzystanie gazu jako broni. To właśnie to!" - dodał. Przypomniał, że we wspólnym oświadczeniu USA i Niemiec z lata napisano, że Berlin podejmie działania, jeśli Rosja zacznie wykorzystywać energię w charakterze broni. "Jakie działania teraz są podejmowane, by pokazać Rosji jej miejsce?" - zapytał minister.
W środę w Waszyngtonie Kułeba spotka się z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price zapowiedział, że rozmowy będą okazją do wzmocnienia amerykańskich "zobowiązań i pomocy dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w obliczu trwającej rosyjskiej agresji".
Jak pisze Radio Swoboda, bezpieczeństwo ma być jednym z kluczowych tematów rozmów ukraińskiej delegacji w Waszyngtonie, lecz głównym celem wizyty jest podpisanie nowego statutu amerykańsko-ukraińskiej Komisji Partnerstwa Strategicznego.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]