Reklama

Siły zbrojne

Test PAC-3 MSE w zwalczaniu rakiet balistycznych

fot. Lockheed Martin
fot. Lockheed Martin

Koncern Lockheed Martin poinformował o kolejnych testach ulepszonego pocisku PAC-3 MSE, który przechwycił cel imitujący taktyczną rakietę balistyczną.

Próby przeprowadzono na poligonie rakietowym White Sands w Nowym Meksyku. W kierunku celu wystrzelono w sumie dwie rakiety, z których już pierwsza trafiła w nadlatujący obiekt (w drugiej włączono mechanizm samozniszczenia). Koncern Lockheed Martin zaznaczył w swoim komunikacie, że pomyślne przeprowadzenie testu jest kolejnym potwierdzeniem zdolności pocisków PAC-3 MSE.

PAC-3 MSE jest rozwinięciem pocisku PAC-3, który był wykorzystywany bojowo. Zastosowano w nim ulepszony, „…dwuimpulsowy silnik rakietowy na paliwo stałe oraz większe powierzchnie sterowymi…”. Lockheed Martin "prawie podwoił" zasięg pocisku w stosunku do PAC-3, rakieta jest zdolna do przechwycenia celów o dużej prędkości poprzez bezpośrednie trafienie (hit-to-kill). Pocisk PAC-3 MSE może stanowić uzbrojenie zarówno zestawów Patriot jak i MEADS.

Koncern Lockheed Martin podkreśla, że jest to trzeci udany test rakiet PAC-3 i PAC-3 MSE od listopada br. 12 listopada pocisk PAC-3 zniszczył cel powietrzny w ramach testów zintegrowanego systemu dowodzenia obroną powietrzną i antyrakietową amerykańskich wojsk lądowych (Integrated Air and Missile Defense Battle Command System), a 19 listopada pocisk PAC-3 na poligonie rakietowym White Sands z powodzeniem przechwycił PAAT (Patriot-as-a-Target) – rakietę wystrzeloną z systemu Patriot, którą użyto jako cel.

Czytaj więcej: US Army buduje modułową "tarczę" przeciwlotniczą. A Polska? [WIDEO]

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Urko

    Wszyscy ostatnio testują rakiety. Rosjanie dzisiaj wystrzelili z nowo-wyremontowanego okrętu podwodnego K-51 "Verkhoturye" ( nie wiem jak to po naszemu ), w tym miesiącu wrócił do służby po modernizacji, rakietę R-29RMU2 albo prototyp R-29RMU3 ( jeszcze nie wiadomo dokładnie ). W tej drugiej wersji w tajemniczy sposób "wzmocniono przeciwdziałanie przed środkami obrony przeciw-rakietowej". Mówi się coś o zastąpieniu MIRV systemem MARV, ale to tylko plotki. Nie wiem, czy nie zakazują tego jakieś porozumienia. Głowic w nowej wersji ma być tylko 4, zamiast 8, ale mają mieć większą moc.

    1. Przemo

      Wszyscy testują rakiety, bo "wszyscy prężą muskuły". Sytuacja się powoli zagęszcza, Rosja nie chce uznać się za pokonaną i się szarpie.

  2. tram

    pewnie sampt dużo lepszy nowszy i łatwiej podłoczyc pac3mse albo strunnera do sampta wrazie czego i nowsze rakiety block1nt to da lepsze parametry i zasieg przy dużo niższej cenie niż pac 3 obojętnie co za wersja ,w patriocie zapomnij może by dalo sie innom rakiete zaprząc ale czy usmani się zgodzom raczej nie pac 3mse 25km dla zestrzelen rakiet typu scud -45km to max do strocenia samolotu nie wiecej

    1. Davien

      Nikt ci nie zintegruje swoich rakiet z konkurencja nie pisz bzdur.

  3. Gość

    Ja mimo wszystko w przetargu wybrałbym rakietę Aster, ponieważ Francuzi dają nam technologię.

    1. Bartek

      Było takie fajne stare powiedzonko, gdzie to nasi przodkowie jadali - w tym samym miejscu jadają Francuzi jeśli chodzi o dawanie dostępu do czegokolwiek istotnego nam w razie wybrania ich oferty.

    2. Krzysiek

      Popieram iw zamian pociski manewrujące na OP dla A-26

  4. Kamil

    Czyli zasięg rakiet (PAC-3 MSE) wynosi ok. 80-90 km? Z tego co znalazłem w Internecie, to zwykły PAC miał zasięg do 45km. Jeszcze jedno pytanie, skąd tak mały zasięg w porównaniu do poprzednich wersji rakiet? (ok. 160 km)

    1. olo

      160 to chyba w JUMBO a nie rakietę.

    2. cp

      PAC3 jest dużo mniejszy od PAC2. W zasadzie to zupełnie inny pocisk, uzupełniający głównie przeciwlotniczy P2. Nigdzie nie trafiłem na zasięg rzędu 80-90km, co najwyżej mówi się o realnych 60km. Po upadku ZsRR Amerykanie zainwestowali w pocisk do obrony punktowej, typu bazy, w przypadku wypadów na misje zagraniczne. O swoją przestrzeń powietrzną w Stanach , nigdy szczególnie nie musieli się bać,w przeciwieństwie do ZSRR, który zawsze miał hopla na punkcie zasięgu OPL z racji obszarów jakie muszą pokrywać.

    3. Einshorn

      Dla ścisłości... który to model pocisku MIM-104 miał zasięg 160 kilometrów?

Reklama