Reklama
  • Wiadomości

Terroryści zaatakowali w Barcelonie. Daesh bierze odpowiedzialność za zamach [AKTUALIZACJA]

Ciężarówka wjechała w tłum ludzi na ulicy La Rambla w Barcelonie - chętnie odwiedzanej zarówno przez mieszkańców Barcelony, jak i turystów. Katalońska policja potwierdziła śmierć jednej osoby. Media podają jednak, że ofiar może być nawet 13. Wiele osób odniosło obrażenia. Do tej pory nikt nie przyznał się do zamachu, a sprawcy nie zostali schwytani. 

Ulica La Rambla, miejsce zamachu, Stefano Mortellaro from Catania, Italy - Flickr.com, wikipedia, CC BY 2.0
Ulica La Rambla, miejsce zamachu, Stefano Mortellaro from Catania, Italy - Flickr.com, wikipedia, CC BY 2.0

Do ataku terrorystycznego na słynnej barcelońskiej ulicy La Rambla doszło ok. godz. 16.30, kiedy to furgonetka miała celowo wjechać w tłum ludzi. Do zdarzenia doszło na odcinku pomiędzy Placem Katalońskim, a Gran Teatre del Liceu.

Według AFP, policja potwierdziła, że w Barcelonie doszło do ataku terrorystycznego. Lokalne media informują także o wymianie ognia w pobliżu targowiska La Boqueria. Dwóch zamachowców miało tam wziąć zakładników w barze tureckim. 

Służby bezpieczeństwa wzywają do opuszczenia rejonu zamachu, proszą również o nieużywanie telefonów komórkowych. W pobliżu miejsca ataku terrorystów zamknięto stacje metra oraz restauracje, bary i sklepy. Nie działa też główny dworzec kolejowy w Barcelonie.

Sprawca ataku miał uciec z miejsca zdarzenia, w Barcelonie trwa więc policyjna obława. Żadna organizacja terrorystyczna nie wzięła na razie odpowiedzialności za dzisiejszy zamach. 

Katalońska policja potwierdziła śmierć jednej osoby. Media donoszą jednak, aż o 13 ofiarach na ulicy La Rambla i informują, że co najmniej 50 osób zostało odwiezionych do szpitali. Polski MSZ nie ma na razie informacji czy wśród ofiar są obywatele RP. 

Do ostatniego tak dużego aktu terroru doszło w Hiszpanii 11 marca 2004 roku, kiedy to terroryści powiązani z Al-Kaidą podłożyli kilkanaście ładunków wybuchowych w pociągach podmiejskich w Madrycie. Seria eksplozji zabiła wtedy 192 osoby, w tym czterech Polaków. 

AKTUALIZACJA 19:40: Domniemanym sprawcą ataku jest Driss Oukabir, który wynajął vana użytego w dzisiejszym zamachu. Miało to miejsce w miejscowości Santa Perpètua de Mogoda na przedmieściach Barcelony ok. 16 km od La Rambla. Według hiszpańskich mediów policja miała też zabezpieczyć drugą ciężarówkę używaną przez terrorystów. 

AKTUALIZACJA 19:55: Policja negocjuje z terrorystą lub terrorystami, którzy znajdują się w jednym z barów w centrum Barcelony. Prawdopodobnie wraz z zakładnikami. Marokańczyk podejrzewany o dokonanie dzisiejszego ataku miał być wcześniej znany Policji - podają media. 

AKTUALIZACJA 20:05: Prezydent RP Andrzej Duda napisał na Twitterze: "Tragiczne wiadomości z Barcelony. Znów niewinni ludzie zabici i ranni w zamachu. Żal i współczucie dla Poszkodowanych i ich Bliskich". Kondolencje rodzinom ofiar złożył też Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który nazwał dzisiejsze zdarzenie "tchórzliwym atakiem na niewinnych." Atak w Barcelonie potępił też w imieniu Stanów Zjednoczonych prezydent Donald Trump, który równocześnie zapowiedział gotowość do udzielenia pomocy Hiszpanii.  

AKTUALIZACJA 20:35: Jordi Jané, kataloński minister spraw wewnętrznych oficjalnie potwierdził, że w zamachu zginęło 13 osób, a 50 zostało rannych. Policja poinformowała, że aresztowała jedną osobę , która może być powiązana z tym aktem terroryzmu. 

AKTUALIZACJA 21:45: Agencja prasowa Amaq powiązana z Państwem Islamskim podała, że organizacja wzięła na siebie odpowiedzialność za zamach w Barcelonie. Hiszpańska policja informuje o zatrzymaniu dwóch osób. 

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama