Reklama

Technologie

Zhuhai 2021: "morski" bombowiec JH-7

Fot. Dmitriy Pichugin (GFDL 1.2)
Fot. Dmitriy Pichugin (GFDL 1.2)

W czasie salonu lotniczego w mieście Zhuhai chińskie siły zbrojne i przemysł pokazały nowości w zakresie samolotów bojowych i uzbrojenia lotniczego. Poza opisanym już na Defence24.pl „chińskim Growlerem”, czyli J-16D, zaprezentowana została nowa wersja myśliwca bombardującego JH-7, przystosowana do rażenia celów morskich informuje chiński portal Global Times.

Wersja JH-7A2 po raz pierwszy została pokazana w czasie zawodów Aviadarts w Rosji w 2019 roku, ale od tej pory maszyna ta nie była nigdzie prezentowana. Teraz pokazano ją w naturze szerokiej publiczności. Okazuje się, że maszyna jest wizualnie bardzo podobna do poprzednika – JH-7A, ale dostosowano ją do uzbrojenia precyzyjnego w tym pocisków powietrze-woda, bomb naprowadzonych laserowo i zasobników z uzbrojeniem przeciw celom morskim.

Dzięki temu maszyny, powstałe w pierwotnej wersji na przełomie lat 80. i 90. i będące chińskim odpowiednikiem Su-34 (czy może raczej starszych Su-24) stały się platformami bardziej wielozadaniowymi.

Reklama
Reklama

Samolot Xi'an JH-7 jiān hōng qī (latający lampart) został oblatany w roku 1988, a do służbie wszedł w roku 1992. Wybudowano go łącznie w 270 egzemplarzach, przy czym od 2004 roku powstawał ulepszony wariant JH-7A. Obecnie zakłada się, że połowa wyprodukowanych maszyn służy w chińskich siłach powietrznych, a połowa w marynarce wojennej.  Maszyna miała dotąd dziewięć punktów podwieszenia na uzbrojenia i mogła zabrać go 9 ton (dla porównania Su-24 ma 9 punktów podwieszeń i zabiera do 8 ton uzbrojenia, a F-15E Strike Eagle ma różne konfiguracje punktów podwieszeń i bierze do 10,4 tony).

Co ciekawe Chińczycy wydają się nie rezygnować z JH-7, pierwszego w pełni seryjnego samolotu bojowego zaprojektowanego od podstaw w Chinach, pomimo masowego wprowadzania do służby samolotów J-16, będących klonami wielozadaniowych Su-30.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama