"Turecki Harpoon” strzela nad Morzem Czarnym [WIDEO]

Różnice w budowie pocisku Atmaca startującego z wyrzutni lądowej względem wariantu morskiego obejmują zarówno wymiary jak i szczegóły systemów, w tym systemu naprowadzania. Rakieta jest o 80 cm dłuższa i waży 890 kg a więc o 140kg więcej niż wersja okrętowa. Dzięki temu zwiększono masę głowicy do 250 kg i zasięg do niemal 300 km. Napęd stanowi silnik krajowy oznaczony KTJ3200, który prawdopodobnie udało się wreszcie dopracować w styczniu 2022 roku dzięki współpracy z ukraińską firmą Iwczenko-Progres. Nie jest wykluczone, że sam pocisk w nowej wersji korzystał z ukraińskich doświadczeń przy budowie systemu Neptun. Widać tu pewne podobieństwa.

Atmaca w tej wersji została po raz pierwszy zaprezentowana podczas wystawy IDEF 2021 w Istambule. Aktywny radarowy system naprowadzania zastąpiono pasywnym, opartym o układ optyczny działający w podczerwieni. Dzięki temu pocisk może służyć do rażenia nie tylko celów morskich ale również lądowych o odpowiednim kontraście termicznym. Dodatkowa korzyść, to uzupełnienie nawigacji INS i GPS modułem Terrain Referenced Navigation, który porównuje obraz terenu i wysokość punktów orientacyjnych z zapisanymi danymi. Zwiększa to odporność pocisku na zakłócenia podczas dolotu do celu. Rakieta jest również zaopatrzona w datalink umożliwiający wprowadzenie podczas lotu zmian w trasie, czy też przedefiniowanie celu.

Podczas testu pocisk Atmaca po raz pierwszy wystartował z wyrzutnia na pojeździe ciężarowym Kamaz w układzie 8x8. Jest ona wyposażona w cztery kontenery startowe. Jest to konfiguracja bardzo podobna do ukraińskiej wyrzutni Neptun. Test przeprowadzono 2 lipca 2022. Pocisk odpalono z wybrzeża na poligonie w prowincji Synopa w stronę celu na Morzu Czarnym. To samo w sobie również stanowi pewien element demonstracji możliwości i zamiarów Turcji. Nieoficjalnie mówi się p planach zakupu co najmniej 7 baterii lądowych wyrzutni Atmaca. Przy zasięgu sięgającym 300 km mogą one nie tylko skutecznie zablokować Cieśninę Bosfor, ale też poważnie ograniczyć swobodę działań np. rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Warto odnotować też, że test poligonowy zbiegł się z deklaracja Recepa  Erdogana, że w ciągu tygodnia chce doprowadzić do odblokowania ukraińskich portów dla transportu zboża do Afryki i Azji.