Reklama

Technologie

S-400 bezsilne w walce z HIMARSami

Rosjanie z powodzeniem przeprowadzili testy rakiety dla systemu S-500, następcy dla systemu S-400 – fot. structure.mil.ru

Ukraińska artyleria przypuściła 2 lipca 23. z kolei atak na lotnisko Czarnobijewka pod Chersoniem. Miało w nim zginąć 12 rosyjskich oficerów w tym co najmniej jeden generał – donosi Daily Telegraph. Nie to jest tym razem jednak najważniejsze, a to że atak przeprowadzono przy pomocy amerykańskich systemów HIMARS na strzegące lotniska systemy przeciwlotnicze okazały się bezsilne.

Reklama

Zgodnie z dostępnymi doniesieniami Rosjanom nie udało się do tej pory zestrzelić ani jednej rakiety wystrzelonej przez – niezwykle aktywne dodajmy – ukraińskie HIMARS-y. Niepotwierdzone informacje mówią o wściekłości na Kremlu z powodu tego, że S-400 okazały się nieskuteczne wobec tej amerykańskiej produkcji artylerii rakietowej a zapewne także i innych systemów tego typu.

Reklama

Ukraińskie źródła twierdzą, że kwestia ta urosła już w Moskwie do poziomu afery, która oparła się o sam Kreml. Donosi się o „wściekłości" Władimira Putina, co może być propagandą ale biorąc pod uwagę straty jakie ponoszą rosyjskie wojska, które starają się zabezpieczać systemami, które powinny potrafić ich chronić, gniew taki wydaje się zrozumiały. Mimo, że S-400 to system stworzony do niszczenie śmigłowców, samolotów, pocisków balistycznych i manewrujących, to podobno jego twórcy zapewniali o jego zdolności do niszczenie pocisków artylerii rakietowej, takiej jak amerykańskie system HIMARS.

Czytaj też

Pojawiają się informacje (znów jednak ze źródeł ukraińskich) zgodnie z którymi zagrożone są stanowiska dyrektorskie firmy Ałmaz Antiej, producenta S-400. Możliwe, że winni tego stanu rzeczy będą mieli w związku z tym nawet sprawy karne.

Reklama

Obecnie, szczególnie po pojawieniu się zachodnich systemów artyleryjskich, rosyjskie działania wydają się grzęznąc w wyniku niszczenia ich zaplecza w tym składów paliwa, amunicji i miejsc koncentracji wojsk. Wynika to w dużej mierze z tego, że legendarna rosyjska (postsowiecka) obrona powietrzna nie jest w stanie wypełniać swoich zadań, szczególnie po wprowadzeniu zachodnich systemów artylerii rakietowej.

Ciekawe jak te informacje wpłyną na eksport rosyjskich systemów S-400 Triumf, które są obecnie jednym z ostatnich rosyjskich hitów eksportowych, przynajmniej jeśli chodzi o systemy wysokich technologii.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (15)

  1. Lek

    Do GB i Vinci. Czy możecie podać przykłady na rzekome twierdzenia Wolskiego, które omawiacie. Słucham go regularnie i na pewno piszecie nieprawdę. Z "Moskwą' tylko pomylił się w przypuszczeniu, że pocisk UA trafił w magazyn rakiet, bo trafiły w kadłub poza magazynami, ale to było przypuszczenie. Co do zwalczania HIMARSów, dał zdjęcie RUS celów ćwiczebnych, mających takie charakterystyki jak rakiety HIMARSów. Czyli rosjanie na czymś ćwiczyli i jakieś podstawy co do skuteczności systemów S mieli. Nie wyobrażam sobie aby nigdy nie ćwiczyli i nie sprawdzali rakiet S. Turcy przed zakupem S też musieli sprawdzić. A na saturację kilkunastoma rakietami HIMARSa pewnie nikt nie poradzi. Nawet Izrael przyznał że Żelazna Kopuła działa tylko na proste rakiety.

    1. GB

      No przecież masz filmik Raport z wojny 10 lipca 27 minuta 11 sekunda.

    2. Valdore

      @Lek, to po kolei: Iron Dome działa bez problemu nawet na pociski bardziej zaawansowane od GMLRS i sokojnie salwę z HIMARS by przechwyciły, o ile byłyby w zasiegu. Żadne systemy S-200/300/400 nie potrafią zwalczać artylerii rakietowej, od tego sa systemy C-RAM i ala pancyr, tyle ze Pancyr okazał się udany inaczej.

    3. Chyżwar

      @Valdore Co chcesz od Pancyra. Fantastyczny sprzęt. Powinien go dostać pan z dubeltówką, który wpakował do lodówki Kraba. Siedzisz sobie w środku z nogą założoną na nogę i nic nie robisz. Pancyr jak zobaczy ptaki sam do nich strzela. Potrzebne są tylko Wyżły do aportowania.

  2. Jerzy

    Wg mnie trudno stawiać zarzut S400, że nie zestrzeliwuje pocisków artylerii rakietowej, bo przecież nie do tego ten system stworzono. Gdyby walić z S400 salwami jak z HIMARS-a, to nawet przyjmując, że każda rakieta zostałaby zestrzelona jedną rakietą z S400, to i tak w dłuższej perspektywie Rosjanie nie mogliby sobie na to pozwolić ze względów ekonomicznych. Zakładam, że Amerykanie też nie strzelaliby z Patriotów do pocisków odpalanych salwami z Uraganów - do tego potrzebny byłby dużo tańszy masowy system w rodzaju izraelskiej żelaznej kopuły. Prawdziwym problemem Rosjan nie jest zatem to, że nie są w stanie zestrzelić pocisków, tylko to, że nie są w stanie namierzyć wyrzutni i zniszczyć jej ogniem kontrbateryjnym.

    1. Louve

      Czyli wystrzelenie rakiety s400 na himarsa jest "zbyt drogie" natomiast akceptowalna jest strata tego w co ten pocisk uderzy (samoloty, zbiorniki paliwa, magazyny amunicji, koszary pełne żołnierzy etc). Nie przekonuje mnie to. Himarsy nie są zestrzeliwane przez jakąś efektywność kosztową ale dlatego że jak się okazuje system s400 tego nie potrafi

    2. Jerzy

      Mam na myśli to, że S400 nie do tego został stworzony, zatem nawet jeżeli nie jest w stanie zestrzelić rakiety HIMARS-a, to nie musi świadczyć to o wadzie systemu jako takiego. Poza tym idąc Twoją logiką, to w przypadku w przypadku gdyby doszło do konfliktu z Rosją na salwę rakiet z Uragana powinniśmy odpowiedzieć salwą takiej samej ilości rakiet Patriot, bo oczywistym jest, że nieakceptowalna jest strata tego w co te pociski potencjalnie trafią (np cywilny budynek mieszkalny, szpital, obiekt ważny dla kultury). - BTW ile tych rakiet kupiliśmy i na ile starczą?

    3. Louve

      S-400 bronią (teoretycznie!) wyłącznie obiektów militarnych. Koszt pocisku s400 to ułamek kosztów magazynu amunicji. Więc nie o relacje koszt/efekt tu chodzi. Może s-1000 będzie miało system htk, do tego czasu zdolność do zwalczania pocisków jest ograniczona. Masz racje, głównym problemem jest niemożność zniszczenia baterii himars. Ale nieefektywność s400 też pokazuje, i to jest ważne, stopień obrony rosyjskich miast przy ewentualnej nukleranej eskalacji konfliktu.

  3. Prezes Polski

    Nie mam złudzeń co do nędzy moralnej sowietów, ale nie wierzę w tę nieskuteczność s400. Nie wiemy co się tak naprawdę dzieje. Być może system jest źle skonfigurowany, są w nim przecież różne rakiety. Może działa w trybie typowym sowieckiej opl, czyli dostaje dane z radaru średniego zasięgu i nie starcza czasu naprowadzenie.

    1. GB

      Masz na żywo dowód z nieskuteczności S-400 i S-300 wobec GMLRS.

    2. Janka74

      Może to dlatego że Ukraincy strzelają w nocy , a w nocy, wiadomo nic nie widać :):):). A Może to za mały obiekt dla S400 :)

  4. Chyżwar

    Jak dla mnie to raczej nie jest niespodzianka. Ciekawe jak tam Turcy? Z pozyskania średniego zasięgu zrobili sobie arabski suk. Teraz zamiast Patriotów, albo innego porządnego zachodniego systemu mają S-400 i nie mają F-35. Wychodzi więc, że chytry stryjek zamienił sobie siekierę na kijek. Na defence też byli tacy, którym się wydawało, że można kombinować z Chińczykami.

    1. kaczkodan

      Można. Licencja na MBT-3000 to byłaby swego czasu najszybsza droga do zbudowania armii przyzwoitych czołgów. Chińskie wyrzutnie MLRS też są naprawdę dobre.

    2. Chyżwar

      @kaczkodan Ale my tu mówimy o OPL. VT-4 powiadasz? Chińczycy konsekwentnie rozwijali rodzinę T-54. Ten czołg od swojego praprzodka różni się w zasadzie we wszystkim. Ma przyzwoity silnik o mocy 1300 koników i mimo, że waży więcej od T-90 to całkiem mobilny czołg. Ale tam jest karuzela, która powoduje, że wieża lubi latać. Więc sorry, ale nie.

    3. Roshedo

      Tak dalej uważam że posiadanie: HQ-9 jest lepsze niż S-200, czołg VT-4 lepszy od T-72/PT-91 ( bo nie ma karuzeli i wieża nie lata jak ja trafią), śmigłowiec Z-10 jako tani zamiennik Apache dla nie bogatej przecież Polski jest lepszy niż bezzębny od ponad 10 lat Mi-24 ( za to powinny już lecieć głowy i wyroki) a zamiast nadziewanego też bez rakietowego Gawrona vel Ślązaka można było w tej cenie ci została wydana ( równowartość niemal 2 niszczycieli Arleigh Burke) można było spokojnie kupić 2-3 fregaty chinsko - pakistańskie Zulfigaar z pełną jednostką ognia , częściami serwisem na 10 lat.... Ale co ja tam wiem? Ps. Taka Brazylia , Indie czy Pakistan też maja mieszankę sprzętu różnego pochodzenia i jakoś to gra i buczy i są mocarstwami światowymi. Bo kieruje się cena i interesem narodowym a nie łapówkami i interesami lobbystów.

  5. easyrider

    Czemu tu się dziwić? Poza najtwardszymi rusofilami, nikt nie wierzył w magiczne możliwości kacapskiej broni. Moskwa nie jest w stanie zniwelować kilkudziesięciu lat zapóźnienia technologicznego do Zachodu a teraz w coraz większym stopniu także względem Chin. Kiepski PKB, nierentowna, nieinwencyjna gospodarka. To państwo jest wydmuszką mocarstwa.

    1. michal_maly

      Kraj który nie potrafił zrobić dobrego aparatu fotograficznego, nie zrobi też nic precyzyjnego do broni.

    2. Adzio

      Przedobrzyli. Pijanym społeczeństwem łatwo się rządzi, ale pijane społeczeństwo nic nie potrafi stworzyć.

    3. Chyżwar

      @michal_maly Oj mylisz się. W ZSSR robiono dobre aparaty fotograficzne. Fakt, że dzięki fabrykom, które wywieźli z Niemiec, ale robili. Taki Kiev 4 z metalową migawką szczelinową i jasnym jak na owe czasy Heliosem to był bardzo dobry i niezawodny aparat fotograficzny. Mam go do dziś i działa jak należy. Na nieco gorsze Fedy i Zorki też nie narzekano. Te ostatnie lubili kupować moi krewni kiedy jeszcze w minionym ustroju przyjeżdżali tutaj z USA.

  6. Szalom

    I legl w gruzach swiat fanatyków kacpskiej techniki. Zreszta jak co rozsadniejsci powtarzali ze kraj ktory nie potrafi wyprodukowac gumofilców ktore by byly nie dziurawe, czy szczyt eksluzywnej lazienki to obr.... wychodek, a w publicznych szaletach do dnia dzisiejszego norma to zas... decha, to jak do jasnej anielki moga zbudowac cos ponad instalacje do kiepskigo bimbru. Cala ta ich technika to zlodziejstka kopia technologii krajow zachodu. Gdy w latach 90 technologia przyspieszyła, to mimo iz kacapy dalej maja dojscia do pewnych informacji, lecz na złożoność i uzależnienie od newralgicznych elementow jak procesory od zachodnich firm powoduja ze nie jest juz tak latwo kopiowac to co na zachodzie. To dla tego w super "nowoczesnych" rakietach (oczywiście wedlug nowoczesne wedlug, kacapow i ich fanatykow) znajduja sie elektronika oparta na wlutowywanych recznie tranzystorach o ktorych swiat juz 50 lat temu zapomnial. Dobrze ze nie stosuja lamp jak w telewizorach unitra.

  7. GB

    Coś chyba jest z tą "wściekłością" Putina. Wicepremier Borysow odpowiedzialny za przemysł obronny ma odejść z rządu. Ale być może obejmie stanowisko szefa Roskosmosu za Rogozina.

  8. Valdore

    Przecież to od dawna było wiadome że S-33/400 nie są w stanie zwalczać pocisków artylerii rakietowej.

    1. HataKumba

      Znaczy to, że wiesz więcej o charakterystyce sprzętu niż jego producent. Kto by pomyślał

    2. gdyby.

      Chyba pierwszy raz sie z toba zgadzam. Skoro S 400 zostalo stworzne do innych celow to po co zarzcac im ze nei zwalczaja celow do ktrych nie sa konfigurwane. To tak jakby krzyczec za chirurga ze nie jest Policjantem.

    3. Valdore

      Miało być S-300/400.

  9. GB

    Dotychczas pokazano JEDEN pocisk który mógł zostać zestrzelony. Ale nie widać na nim żadnych śladów po odłamkach, więc równie dobrze mogła to być awaria techniczna. W runecie tłumacza niska skuteczność systemów plot tym że najpierw strzelają ukraińskie niekierowane rakiety różnych typów przeciążając OPL, a później lub równocześnie rakiety systemu HIMARS. Ale fakt pozostaje faktem uderzenia rakiet systemu HIMARS są niezwykle skuteczne.

    1. Adam S.

      Ale przecież "niekierowane rakiety różnych typów" mają znacznie mniejszy zasięg. Zatem nie aktywują tych jednostek OPL, co HIMARSy. Tłumaczenie wygląda na ściemę. Choć pomysł niezły i wart zastosowania.

    2. GB

      Adam, Smiercze mają donosnosc dużo większą od GMLRS. No i wyrzutnie mają Ukraińcy.

    3. Valdore

      @Adam S Smiercz strzela na taki sam praktycznie dystans jak GMLRS więc teoretycznie mogliby tak robić, ale po co? S-300/400 nie potrafia zwalczać artylerii rakietowej

  10. Anty 50 C-cali

    I to "DEFILADOWE" - about - po angielsku- 8 himars. + drony jakie i MY mamy.... Fakt, na filmie z drogi asfaltowej na zielonej Ukrainie, jedzie Trzy MARS (co krzepi). Przed TYM, z oklolic Siewierodoniecka, pokazywano trzy uragany, potem jeden....z 4 rakietami do odpalenia z pola, bardziej lub mniej ornergo. Bo jak wypali taki otoczenie "pierdem" gazu, to nie trzeba drona z Iranu. z chipami zrobionumi przez pasterzy. Taka czarna plama blisko zieleni lasu.....No a hiMas"Z"AzjoRusskaSnariadem dobija DWA razy dalej jak Uragan......

    1. bubab1983

      Ty to chyba jakieś "MOCNE FULL" pociągasz przed tym swoim 50 calowym telewizorem, bo ciężko z tego twojego bełkotu wywnioskować, o co ci chodzi.

  11. wert

    UKR stosują swoje Smiercze i Toczki do osłony i przesilenia OPL kacapów. Nie ma opcji na przeciwdziałanie

    1. wert

      wytłumaczenie dlaczego warto: "skuteczność ognia 2 wyrzutni Himars strzelających salwą 12 GMLRSów jest taka sama jak efekt ognia dywizjonu z 12x 9A52 z 144 rakietami 9M55F, Smiercze walą w obszar trzech boisk piłkarskich, GMLRSy - praktycznie w punkt."

    2. GB

      Toczkami nie, bo to całkowicie inna charakterystyka lotu . Za to Smiecze i Grady jak najbardziej. Toczki zresztą okazały się też bardzo trudnym celem dla rosyjskiej OPL. Przypominam atak na Millerowo i zniszczenie przynajmniej 1 Su-30 na początku wojny lub zniszczenie okrętu desantowego Saratow w Berdiańsku

  12. Bolek

    Logika!. Ile kosztuje wyprodukowanie 1 rąk s 400.- DUŻA jest. Ile kosztuje 1 rakieta Him ?, pewnie wielokrotnie mniej niż s 400. Nie są w stanie strzelać z tak dużych i kosztownych rakiet do tak wielu celów jak Himars. X 24 salwa, plus wabiki. Efekt: składy amunicji płoną,, denazytifikatorzy wracają w workach bądź w puszkach.

  13. Bolek

    Logika!. Ile kosztuje 1 rakieta do

  14. zumba

    Niech sobie zestrzeliwują, spoko. Wystarczy porównać koszt GMLRS a koszt pocisku opl z S-cośtam. Ruscy są w .........Tyle.

  15. nank

    Czy ktoś z fach0wców może mi wyjaśnić poniższą kwestię. W artykule jest napisane, że "Rosjanom nie udało się do tej pory zestrzelić ani jednej rakiety wystrzelonej przez ukraińskie HIMARS-y. Natomiast w programie na youtube Wolski o Wojnie, Ukraina - raport z wojny 10.07.2022. Hekatomba. (początek: minuta 27 sekunda 11) prowadzący wskazał, że rakiety GMLRS zostały jednak strącone.

    1. Gandharwa

      Dokładnie miałem o tym samym napisać, nawet pokazywał jakieś ujęcie sugerujące, że kilka GMLRS zostało strąconych. Jeżeli jednak jest tak, że to lata z prędkością 4M to przy odległości czas reakcji systemu OPL musiałby być niezwykle krótki.

    2. GB

      Tak jak napisałem poniżej. Jest dowod na tylko jedną rakieta GMLRS, którą można uznać za zestrzeloną lub która doznała awarii i spadła na ziemię. Za awarią przemawia to że nie ma śladów odłamków na niej. A to co Wolski bierze za zestrzelenia to być może są to zestrzelenia, ale niekoniecznie GMLRS tylko innych ukraińskich rakiet niekierowanych. Jest bardzo prawdopodobne że Ukraińcy strzelają w kierunku obiektu swoimi niekierowanymi rakietami dalekiego zasięgu i przeciążają OPL a chwile później atakują GMLRS. Wcześniej Wolski lub jego kumple Niedbała lub Kamizela twierdzili że okręt Saratow został zniszczony poprzez zapalenie się, podpalenie gdyż Rosjanie maja tak silną obrone OPL ze zadna rakieta nie przebije sie przez nią. Ja zaś twierdziłem że został zniszczony przez Toczke. Potem Rosjanie przyznali że okręt został zniszczony przez balistyczne Toczkę....

    3. vinci

      Układ otwarty Igor Janke. Rozmowa "Gen. Waldemar Skrzypczak: Rosja - Ukraina - strategiczny pat. Czy HIMARSy zmienią równowagę sił?" od 10 minuty. Generał twierdzi, że nie jest możliwe zestrzelenie tych rakiet. Cóż Wolski czasami gada bzdury, wg mnie te jego dane dotyczące poległych orków w jednym z ostatnich filmików nie przystają do rzeczywistości nawet jakby to było "minimum".

Reklama