Izraelska firma Rafael ogłosiła na tegorocznym paryskim salonie lotniczym w Le Bourget, prowadzony przez siebie program pocisku przechwytującego do zwalczania pocisków hipersonicznych. Tzw. Sky Sonic ma dołączyć do szerokiej oferty systemów obronnych firmy, wśród których znajduje się m.in. krótkiego zasięgu system Iron Dome wraz z laserowym efektorem Iron Beam, czy system średniego zasięgu David Sling.
Program nowego pocisku do zwalczania broni hipersonicznej nie budzi zdziwienia, bowiem rozwój broni hipersonicznej na świecie jest faktem, a wprowadzenie jej do arsenału - stale odgrażającemu się Izraelowi – Iranu ma być kwestią kilku najbliższych lat. Z drugiej strony bronią hipersoniczną mają dysonować już Chińczycy oraz Rosjanie. I chociaż Ch-47M2 Kindżał to broń daleka od modelowego systemu hipersonicznego i można zestrzelić ją przy pomocy tradycyjnych systemów przeciwrakietowych takich jak Patriot, to także Moskwa z czasem może się doczekać broni tej klasy z prawdziwego zdarzenia.
Rafael zidentyfikował wyraźny wzrost i wzbudzenie zainteresowania na arenie międzynarodowej dzięki sprawdzonym zdolnościom operacyjnym i rzeczywistości geopolitycznej, która stworzyła wiele możliwości. Śledzimy rozwój i pojawiające się zagrożenia w obecnym kontekście bezpieczeństwa i opracowujemy najbardziej zaawansowane systemy obronne. Projekt Sky Sonic jest innowacyjnym, unikatowym w swoim rodzaju opracowaniem dla zagrożenia bronią hipersoniczną" – powiedział obecny na uroczystości Dr Yuval Steinitz.
Oznacza to nie tylko szansę na stworzenie broni do obrony samego Izraela ale także kolejnego hitu eksportowego. Jak na razie rząd Izraela wprawdzie nie podpisał oficjalnego kontraktu na wsparcie rozwoju tej broni, ale wydaje się to kwestią czasu. Na premierze systemu Sky Sonic na tegorocznym Paris Air Show był izraelski minister obrony narodowej Yoav Galant i dyrektor generalny izraelskiego MON Eyal Zamir.
Minister Yoav Galant powiedział na premierze Sky Sonica: „Państwo Izrael stawia czoła dużej ilości zagrożeń, rosnących jeśli chodzi o intensywność i złożoność. Musimy być o jeden krok przed naszymi wrogami. Aby być przygotowanym na przyszłe pole bitwy musimy myśleć kreatywnie, łamać schematy, być śmiałymi i forsować kolejne granice. Wy w Rafaelu zaprezentowaliście wszystkie te cechy tworząc system Iron Dome i ponownie teraz pokazując pocisk Sky Skonic. Pozwoliliście naszej obronie utrzymać przewagę, jeżeli chodzi o jakość (...)".
Przewidując rodzaje broni hipersonicznej jakie w bliskiej przyszłości może mieć Iran, izraelscy konstruktorzy zakładają stworzenie broni zdolnej do przechwytywania hipersonicznych pocisków manewrujących, pocisków szybujących. Są to cele zdolne – w przeciwieństwie do pocisków balistycznych – do manewrowania przez co są dodatkowo jeszcze trudniejsze do zniszczenia.
Sky Sonic ma być gotowy w ciągu „kilku lat", jednak konstruktorze są optymistami i podkreślają, że tworzą obronę przed zagrożeniem, które potencjalny przeciwnik dopiero tworzy. Jak na razie zarówno Iran jak i Rosja dysponują jedynie pociskami balistycznymi o pewnych cechach broni hipersonicznej (vide Kindżał).
Sky Sonic to system, który ma polegać nie tylko na szybkim pocisku, zdolnym od czoła uderzyć w pocisk hipersoniczny z dużą prędkością, ale także do efektywnego wykrywania, śledzenia i skuteczne naprowadzania interceptora pomimo tego, że cel manewruje. Wymaga to stworzenia odpowiedniego sensora śledzącego cel. Wyzwaniem jest także stworzenie odpowiedniego pocisku o wyjątkowo wysokiej manewrowości. Co najmniej to ostatnie zostało już dokonane, ponieważ w Le Bourget pokazano makietę w skali 1:1 dużego, niemal 6 metrowej długości interceptora. Zgodnie z dostępnymi informacjami ma on być wystrzeliwany z pionowej wyrzutni i posiadać dwa stopnie – nieproporcjonalnie wielki booster wynoszący pocisk i relatywnie nieduży pocisk właściwy, w którym ma się znajdować cały „mózg systemu".
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie