Reklama
  • Wiadomości
  • Wywiady

Odrzutowy Bayraktar wystartuje w przyszłym roku. Produkcja na Ukrainie?

Koncern Bayraktar zaprezentował nowy bezzałogowiec bojowy podczas wystawy Teknofest 2023. Jest to odrzutowa maszyna uderzeniowa o obniżonej sygnaturze radarowej, która docelowo trafi m. in. na pokład okrętu desantowego TCG Anadolu. Będzie też wspierać tureckie samoloty 5. generacji TAI TF-X. Pierwszy lot Płatowca Bayraktar Kizilelma planowany jest na początek 2023 roku.

Bezzałogowce Akinci (po lewej) i Kizilelma ( po prawej) podczas Teknofest 2022.
Bezzałogowce Akinci (po lewej) i Kizilelma ( po prawej) podczas Teknofest 2022.
Autor. Baykar Makina
Reklama

Maszyna stanowić ma ukoronowanie dotychczasowego rozwoju bezzałogowców firmy Baykar Makina. Bayraktar Kizilelma (tur. Czerwone Jabłko) to odrzutowy bezzałogowiec który już obecnie projektowany jest w dwóch wersjach. Podstawowy wariant będzie osiągał prędkość poddźwiękową i przeznaczony jest do operacji z pokładu okrętów. Ma on trafić na pokład okrętu desantowego TCG Anadolu, który dzięki temu stanie się namiastką lotniskowca. Druga wersja oznaczona Kizilelmi-B osiągać ma prędkość naddźwiękową i będzie mógł współpracować z myśliwcami F-16, a w przyszłości samolotami 5. Generacji TAI TF-X, noszącymi turecką nazwę MMU (Milli Muharip Uçak - Narodowy Samolot Bojowy).

Reklama

Zobacz też

Reklama

W marcu bieżącego roku zaprezentowano pierwszy prototyp, który budowany był w tej samej hali, w której powstają maszyny Bayraktar TB2. W sierpniu maszyna została po raz pierwszy pokazana publicznie wraz z dronem Bayraktar Akinci podczas wystawy Teknofest w mieście Samsun na północy Turcji. Jak poinformował Seljuk Bayraktar, dyrektor techniczny firmy Baykar, maszyna ma być gotowa do oblotu w pierwszym kwartale 2023 roku. Krótko później planowane jest rozpoczęcie testów bezzałogowca z uzbrojeniem jak również montaż kolejnych prototypów.

Płatowiec robi wrażenie, nawet w porównaniu z dwusilnikową maszyną Bayraktar Akinci. Kizilelma zbudowana jest w technologii stealth. Skrzydła mierzą około 6 m rozpiętości i kadłubie długości 9 m. Przy masie startowej około 5,5 tony bezzałogowiec ma zabierać ponad 1000 kg uzbrojenia w wewnętrznych komorach. Będą to m. in. pociski manewrujące SOM oraz pociski powietrze-powietrze Bozdogan i Gokdogan.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Napęd maszyny stanowić ma ukraiński silnik Iwczenko-Progress AI-25. W starszych odmianach jest on stosowany m.in. do napędu czeskich samolotów szkolno-bojowych L-39 oraz chińskich maszyn JL-8 i K-8J. Turcy wykorzystają prawdopodobnie najnowszy wariant oznaczony Al-25TLT, który ma charakteryzować się niższą masą i zużyciem paliwa przy ciągu ponad 17 kN, co może zapewnić maszynie bezzałogowej wysokie osiągi. 

Co ciekawe, Seljuk Bayraktar, dyrektor techniczny koncernu Baykar twierdzi, że maszyny Kizilelma mają być m. in. wytwarzane w zakładach które jego firma zbuduje w Ukrainie. Może to oznaczać, że Kijów wyraził zainteresowanie pozyskaniem tych maszyn.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama