Reklama

Technologie

Nowy pocisk przeciwradiolokacyjny o krok od masowej produkcji

F/A-18E Super Hornet z pociskiem AARGM-ER
F/A-18E Super Hornet z pociskiem AARGM-ER
Autor. US Navy

Pocisk przeciwradiolokacyjny AGM-88G AARGM-ER przeszedł kolejną -już piątą- próbę – poinformował jego producent firma Northrop Grumman. Uzbrojenie to powstaje na zamówienie marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych i ma umożliwiać zwalczanie systemów obrony powietrznej przeciwnika spoza ich zasięgu.

Reklama

W czasie piątego testu pocisk został odpalony przez samolot F/A-18 Super Hornet, a następnie wykrył, zidentyfikował, zlokalizował i zlikwidował cel, którym był rozmieszczony na ziemi emiter udający zaawansowany radar obrony powietrznej. Jak informuje producent, był to pierwszy test tego uzbrojenia, które zostało odpalone znad lądu przeciwko celowi reprezentującego zaawansowany system obrony powietrznej. Powodzenie testu oznacza, że utrzymany może zostać plan rozpoczęcia seryjnej produkcji oraz dostaw tej broni jeszcze w tym roku i osiągnięcie jej wstępnej gotowości operacyjnej w U.S. Navy w roku 2024.

Reklama

ARG-88G AARGM-ER (Advanced Anti-Radiation Guided Missile – Extended Range) wykorzystuje system naprowadzania (pasywną, cyfrową głowicę radiolokacyjną, aktywny sensor radiolokacyjny oraz system nawigacji INS/GPS i komponenty sterowania z poprzedniego pocisku AGM-88E AARGM, opracowanego przez Northrop Grumman. Całkowicie nowy jest jednak układ konstrukcyjny pocisku, pozwalający przenosić go w wewnętrznych komorach uzbrojenia myśliwców piątej generacji, a także napęd. Broń ta, dzięki znacznie powiększonemu zasięgowi i prędkości, ma umożliwiać zwalczanie sensorów obrony powietrznej przeciwnika z odległości bezpiecznej dla odpalającego ją samolotu.

Czytaj też

„AARGM-ER po raz kolejny zademonstrował użycie śmiercionośnych efektów z dużą prędkością przeciwko celowi systemu obrony powietrznej. To kolejny udany krok w staraniach naszego zespołu rządowo-przemysłowego, aby zapewnić naszym bojownikom tę niezwykle potrzebną zdolność" – komentuje sukces kapitan Alex Dutko, menadżer programu marynarki ds. systemów bezpośredniego i szybkiego uderzenia.

Reklama

„AARGM-ER zademonstrował Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych zdolność do wyprzedzania zagrożeń ze strony przeciwnika. To udane strzelanie na żywo nadal potwierdza rozszerzony zasięg, gotowość i skuteczność pocisku" – dodaje Gordon Turner, wiceprezes ds. zaawansowanej broni w Northrop Grumman.

Poza F/A-18E/F i EF-18G Growler, pocisk ma zostać zintegrowany także ze wszystkimi rodzajami F-35 sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, czyli A, B i C. Kilku potencjalnych użytkowników pocisków AARGM i AARGM-ER wyraziło zainteresowanie ich integracją na F-16 oraz innych platformach.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Pt

    Ukraińcy mają HARM-y zintegrowane z migami-29. My mamy F-16 jakoś chyba od 2005 r. Może ktoś z redaktorów defence24.pl szepnąłby na osobności cicho któremus z polskich generałów lotnictwa, żeby dokupili do nich coś przeciwradarowego, tak dla przyzwoitości. Nie mówię o najnowszych wersjach G czy E bo to się długo czeka, ale tak raz na 20 lat, po prostu... Cokolwiek... PS. Naprawdę dziękować Bogu, że Polska w tej wojnie nie bierze udziału.

Reklama