Technologie
Hercules na pływakach dla amerykańskich specjalsów
Amerykańskie Dowództwo Operacji Specjalnych (US Special Operations Command - USSOCOM) rozważa zaprojektowanie i rozwój wersji samolotu transportowego MC-130 Commando II zdolnej do startów i lądowań z powierzchni morza. Ma to zwiększyć możliwości amerykańskich wojsk specjalnych w erze nowej rywalizacji mocarstw – informuje portal Janes 360.
Chodzi oczywiście o możliwość wojny z Chińską Republiką Ludową, w czasie której prawdopodobnie prowadzone byłyby walki o wyspy na Morzu Południowochińskim i jego okolicy. Amerykańscy żołnierze wojsk specjalnych mogliby np. dokonywać skrytych ataków na chińskie instalacje w tym rejonie, albo być przerzucani do wsparcia amerykańskiej piechoty morskiej, która ma utrzymywać na takich wyspach własne bazy rakietowe. Za ich pomocą można by też było dostarczać skrycie pomoc lokalnym sojusznikom Stanów Zjednoczonych.
Na wirtualnej konferencji Special Operations Forces Industry Conference (SOFIC), która odbyła się 19 maja przedstawiono odmłodzoną koncepcję posadowienia części MC-130 na uniwersalnych pływakach, tak aby były zdolne do operowania zarówno z powierzchni morza jak i pasów startowych. W ten sposób może nastąpić swoisty powrót do czasów wojny na Pacyfiku, gdzie zaopatrzenia i posiłki wyspiarskim garnizonom dostarczano za pomocą łodzi latających i wodnopłatowców.
Podobny pomysł był rozważany także wcześniej, jednak dopiero teraz SOCOM ma być zdecydowany na wdrożenie takiego rozwiązania. Wydaje się, że przebudowa części specjalistycznych Herculesów miałaby nastąpić w ciągu najbliższych kilku lat. Otwarte pozostaje jednak pytanie o rzeczywistą możliwość prowadzenia skrytych działań za pomocą samolotów tego typu w warunkach konfliktu z zaawansowanym techniczne przeciwnikiem.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie