Reklama

Technologie

Drugi Gripen E w powietrzu [WIDEO]

Fot. Screen/Saab, Facebook
Fot. Screen/Saab, Facebook

Druga maszyna Gripen E wbiła się w powietrze. Lot szwedzkiego myśliwca testowego odbył się w poniedziałek, 26 listopada. 

Maszyna 39-9 wystartowała z zakładów Linköping, gdzie ponad dwa lata temu Szwedzi prezentowali nowej generacji myśliwiec po raz pierwszy. Jej dziewiczy lot trwał 33 minuty. Przypomnijmy, że pierwszy prototyp myśliwca Gripen E wzbił się w powietrze w czerwcu 2017 roku. 

Zgodnie z oceną pilota Robina Nordlandera, który znalazł się za sterami maszyny, lot - podczas którego oceniono m.in. oprogramowanie systemu kontroli lotu - przebiegł "gładko". Przedstawiciele szwedzkiego koncernu podkreślają natomiast, że posiadanie już dwóch maszyn, zdolnych do wzbicia się w powietrze, przyspieszy tempo prac i testów. Kolejne loty z wykorzystaniem drugiego Gripena E, oznaczonego 39-9, posłużą kontroli systemów taktycznych i sensorów.

Na pozyskanie nowego myśliwca koncernu Saab zdecydowały się dotychczas dwa państwa, czyli Szwecja i Brazylia. W sumie, oba zamówienia zakładają dostawę 96 samolotów (odpowiednio 60 i 36 maszyn). W przypadku obu klientów, dostawy mają się rozpocząć już w 2019 roku.

Gripeny nowej generacji będą wyposażone w radary z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA ES-05 Raven, systemy wykrywania i śledzenia celów w podczerwieni IRST, pasywno-aktywne zintegrowane systemy samoobrony czy urządzenia transmisji danych, które mają umożliwiać operowanie w środowisku sieciocentrycznym. Będą też zdolne do wykonywania lotów z naddźwiękową prędkością przelotową. Uzbrojenie mają stanowić przede wszystkim kierowane środki powietrze-powietrze i powietrze-ziemia, w tym na przykład używane już na zmodyfikowanych Gripenach starszej wersji pociski rakietowe Meteor.

W październiku br. doświadczalny egzemplarz myśliwca wielozadaniowego Gripen E zaliczył swój pierwszy sprawdzian z użycia w locie podwieszanych systemów uzbrojenia i kontroli przenoszonych zewnętrznych zasobników. W konfiguracji testowej oceniono działanie przeciwlotniczego pocisku rakietowego IRIS-T oraz mechanizmu zrzutu dodatkowych zbiorników paliwa. Test zrealizowano na terenie poligonu lotniczego Vidsel w północnej części Szwecji.

Istotą lotów testowych z podwieszeniami i uzbrojeniem jest konieczność zweryfikowania zmian w doskonałości aerodynamicznej i specyfice zachowania samolotu pod obciążeniem. Próby zrzutu podwieszenia i odpalenia rakiet pomagają z kolei ustalić, jak maszyna zareaguje na związane z tym nagłe zmiany płaszczyzny nośnej i rozłożenia masy. Gripen E ma z założenia być zdolny do korzystania z kompletnego zakresu różnych typów uzbrojenia, odpowiadającego szerokiemu przekrojowi rodzajów misji przewidzianych dla tego typu wielozadaniowej maszyny bojowej.

Szwedzki myśliwiec ma być również odpowiednio dostosowany do korzystania z najnowszych systemów walki radioelektronicznej i rozpoznania pola walki. Znaczną część z nich będą mogły stanowić kompatybilne podwieszane systemy wyposażenia dodatkowego, które w dużej ilości i urozmaiceniu mają być dostępne do zainstalowania na maszynie.

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (15)

  1. ryszard

    do obrony Rzeczypospolitej cza 1200 do 1600 samych myśliwców i 4 tys rożnych typów śmigłowców,a co mam....nic,żeby chociaż kałachy były gotowe bo niby amunicji do nich niby na 3 wojny było jak nie sprzedano jej...

  2. Pavelsky

    Dlaczego F-35 jest tani? Liczba zamówień to swoje ale najważniejszy dla nich to fakt że ta maszyna to "koń trojański"

  3. Zenosław

    A ja dodam tylko że jeżeli ilość posiadanego już uzbrojenia dla F-16 w naszych magazynach jest jakimś atutem po to byśmy dalej brnęli w te maszynki to ..... jak w przypadku Homara długo nie powalczymy

  4. Pavelsky

    Tak szybko bo ile można tłumaczyć propagandzistą firmy LM. Panowie. Gdybyśmy zamiast F-16 wybrali wówczas Gripena C to w tej chwili zamiast 48 szt maszyn LM mielibyśmy flotę ok. 100 szt maszyn Saaba z dobrym widokiem na wymianę wersji C/D na E/F. Nie byłoby problemu pt. "Su-22&Mig-29" a także mielibyśmy również prawdziwy offset (Proszę zapoznać się z ówczesną ofertą offsetową) Wtedy zdecydowały czynniki czysto polityczne (jak to wygląda oraz skutki takowych widzimy również obecnie w przypadku Wisły i Homara) Cena Gripena dla Szwajcarii to 112 mln a dla Brazylii ok. 150 mln to fakt jednak proszę sobie przypomnieć co składa się na taką a nie inną cenę. Warto. W razie ewentualnego zakupu F-35 offset nie istnieje. Dodam również że Gripen jest maszyną która w ewentualnym konflikcie więcej zdziała niż ten "niewidzialny" cud techniki dla wszystkich za tak niewiele. Przy wyborze musimy zdać sobie sprawę z wielu czynników takich jak; Jakie zagrożenie nam grozi, jaki potencjalny przeciwnik i jak może wyglądać taki konflikt. Pod tym kątem należy dopierać sprzęt. Panie Davien POLSKA to nie USA. Co dobre dla nich nie koniecznie dla nas być musi. F-35 szpieguje użytkownika zbierając dane o wszystkim (przykład Norwegii) Ludzie w stanach bez problemu ingerują w oprogramowanie maszyny a jeżeli tak to nie potrzeba wyższego wykształcenia i dużej wiedzy informatycznej żeby stwierdzić że bez żadnego problemu są w stanie taką maszynę "unieszkodliwić". Widzicie zagrożenie z tym związane? F-35 to "koń trojański". Totalne uzależnienie od producenta. A czy pan Davien zna pojęcie "SUWERENNOŚCI EKSPLOATACJI" i wie dlaczego jest to tak ważne? Czy jest pan fanatykiem wyznającym religię pt. "USA"? Czy wierzysz w to że sojusze, traktaty i umowy są podpisywane na wieczność oraz że są wiążące na wieki? Niczego Historia cię nie nauczyła? Możliwości Gripena E/F są znane (multum info na ten temat można znaleźć) a ja nie widzę niczego co wskazywało na to że jest to maszyna słabsza od F-16. Nie mam powodu by przedstawicielom Saaba nie wierzyć panie Davien, za to pan wydaje mi się wielce niewiarygodny a już na pewno nie obiektywny. Oczywiście jeszcze trochę potrzeba aby Gryf w pełni swe możliwości osiągnął ale jest to tylko kwestia czasu. Szyna Mil-Std-1760E w pełni umożliwi integrację z większością uzbrojenia wykorzystywanym w armiach NATO. A tak na zakończenie. W ogóle nie rozumiem jakim problemem jest kwestia tego że Gripen jest tzw. "składakiem"? Pozdrawiam i 3mam kciuki za Gripena choć wiem że nasi decydenci zgodnie z polityczną uległością wobec swego pana wybiorą w przyszłości, nie wiadomo jak dalekiej, nie wiadomą liczbę dalszych F-16 z głośno akcentowanymi głosami o chęci zakupu wielu tanich i rewelacyjnych F-35 w bliżej nieokreślonej jeszcze dalszej przyszłości.

  5. Davien

    Bender, do tego zapewne dojdzie jeszcze 40 F-35B dla ich "niszczycieli" ZOP jako maszyny pokładowe wiec wyrasta drugi na swiecie pod względem liczby zamówionych F-35 kraj po USA

  6. bender

    Na razie ekonomia skali i możliwości bojowe są po stronie F-35. Zresztą nigdy nie będzie inaczej. Grippeny to składaki. Nawet fajne, ale drogie składaki. A tymczasem cena F-35 przy masowych zamówieniach wciąż spada. Najnowsze informacje z Japonii powinny być kolejną cegiełką przyczyniającą się do dalszego spadku ceny jednostkowej Lightninga II https://www.defence24.pl/zakupowe-szalenstwo-japonii-zamowi-100-mysliwcow-5-generacji

  7. C.I.A.

    @Sopocki Skad kolega wytrzasnal te 70% dofinansowanie do Gripen-ow, moze podzieli sie kolega z nami tymi rewelacjami i przyblizy, naswietli nam ow program dofinansujacy Gripeny ;)

  8. Sopocki

    Zamiast kupić Grippeny z 70% dofinansowaniem z UE kupimy F35 za 200% ceny i udowodnimy że jesteśmy najmądrzejsi na świecie.

  9. Wojciech

    U nas nie będzie innego samolotu jak F-16 i F-35 i tyle w temacie i tak ma być nie można sie rozpraszać.

  10. Davien

    Panie asf jak na razie jedyna znana cena Gripena E pochodzi z Brazylii i Szwajcarii. W Brazylii 150mln za maszyne z pełnum pakietem, w Szwajcarii za Gripena E samego w stanie flyaway 112mln. Cena za F-35 w stanie flyaway to obecnie ok 88mln za F-35 z pakietem dla Danii wynosiła 180mln przy cenie gołej maszyny ok 102mln, ile teraz po obniżce( Dania za jednego płaci 89mln) to nie wiem. Mozliwosci bojowe F-35 vs GripenE....

  11. tut

    Powinniśmy kupić Gripeny nie dla tego że są lepsze, bo pewnie nie są. Ale dla tego że będziemy mieli nad nimi większą kontrolę. Być może udało by nam się coś robić dla nich, coś więcej niż malowanie....

  12. marynarz

    Wszyscy wiedzą , że Gripen to dobry samolot na który było by nas stać , moglibyśmy nawet uczestniczyć w jego produkcji . Gdyby zaproponowano Marynarce Wojennej Gripena E do operacji morskich i ochrony wybrzeża wzięliby z pocałowaniem ręki , 16 szt np. do Gdyni Oksywie i powrót bojowych samolotów odrzutowych do MW.

  13. pilot

    32 szt Gripenów E za Su 22 grzecznie poproszę .

  14. Pol

    W naszej flocie powinno być kupione min 10 szt w pełni uzbrojonych gripenów do szkolenia pilotów .W razie konfliktu polska posiadała by zaplecze pilotów ,czyli w razie konfliktu mozliwosc kozystania z różnych typów samolotów oraz zróżnicowania uzbrojenia od jego parametrów po wiekszy wybór co do prowadzonych działan czy jego ceny.

  15. asf

    Ciekawe jak się ma cena Gripena E do F-35 poszczególnych wersji?

Reklama