- Wiadomości
Szkocja ogłosi niepodległość po Brexicie? "Zagrożenie dla armii"
W rozmowie z BBC Nicola Sturgeon, pierwsza minister Szkocji powiedziała, że referendum niepodległościowe mogłoby odbyć się w już 2018 r. Według wyników sondaży idea utworzenia niepodległego państwa cieszy się obecnie 50-procentowym poparciem. To z kolei zagraża siłom zbrojnym Wielkiej Brytanii.

Wkrótce po ogłoszeniu wyników brytyjskiego referendum pojawiły się głosy, że jego konsekwencją będzie powrót do idei referendum niepodległościowego w Szkocji. W rozmowie z BBC Nicola Sturgeon, liderka Szkockiej Partii Niepodległościowej stwierdziła, że jesień 2018 r. byłaby "rozsądnym" terminem, aby zapytać mieszkańców północnej części kraju, czy chcą opuścić Zjednoczone Królestwo. Termin będzie jednak uzależniony od wyznaczenia konkretnych dat procesu opuszczania unijnych struktur przez Wielką Brytanię. Ewentualne referendum miałoby być przeprowadzone jeszcze przed zakończeniem tego procesu.
Z badań wykonanych przez ośrodek badań opinii publicznej Ipsos MORI wynika, że zwolenników idei utworzenia niepodległego państwa jest tyle samo co jej przeciwników. W referendum wyborcy popierający utrzymanie obecnego statusu Szkocji zwyciężyli różnicą 10 punktów procentowych. Należy jednak zaznaczyć, że pomysł utworzenia niepodległej Szkocji nie traci na popularności, a wynik czerwcowego głosowania może stanowić czynnik decydujący o wyborze opcji niepodległościowej. Podczas ubiegłorocznego referendum w Szkocji aż 62 proc. osób opowiedziało się za pozostaniem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
Oddzielenie się Szkocji od Zjednoczonego Królestwa miałoby daleko idące konsekwencji dla funkcjonowania pozostałej części kraju. Podział terytorium Wielkiej Brytanii przyczyniłby się do osłabienia brytyjskiej gospodarki i obniżenia wydatków obronnych, z czym w sposób oczywisty wiąże się zmniejszony poziom zamówień dla przemysłu. Konsekwencją zwycięstwa zwolenników szkockiej niepodległości byłoby ograniczenie wpływów do budżetu z którego finansowane są siły zbrojne.
Pod znakiem zapytania stałaby również przyszłość baz dla sił zbrojnych rozlokowanych na północy kraju, a przede wszystkim bazy okrętów podwodnych w Faslane, gdzie stacjonują jednostki typu Vanguard uzbrojone w rakiety balistyczne Trident. Wreszcie, zmiany granic Zjednoczonego Królestwa spowodują obniżenie stopnia brytyjskiej wiarygodności, zarówno jako członka organizacji międzynarodowych, jak i dostawcy uzbrojenia.
Czytaj więcej: Szkocka niepodległość wyzwaniem dla bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS