Reklama
  • Wiadomości

Szef MON: w przyszłym roku FA-50 w dyżurach bojowych

Coraz większa część szkolenia załóg samolotów FA-50 odbywa się w Polsce, własne symulatory pozwolą uniezależnić się od szkoleń symulatorowych w Korei – powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. W przyszłym roku FA-50 mają zostać włączone w dyżury bojowe.

Autor. Mirosław Mróz/Defence24

„Znacząca część szkolenia pilotów już odbywa się w Polsce, a w przyszłym roku to szkolenie w dominującej części będzie odbywać się w Mińsku Mazowieckim” – powiedział minister w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego wykorzystującej te szkolno-bojowe maszyny. Szefowi MON zaprezentowano dwa symulatory zainstalowane w Mińsku, gdzie wkrótce mają zostać umieszczone dwa kolejne. „Te symulatory pozwolą całkowicie uniezależnić się od szkoleń symulatorowych w Korei” – podkreślił szef MON.

Zobacz też

Zapowiedział, że „przyszły rok będzie przełomowy” pod względem włączenia FA-50 w dyżury bojowe, „będzie coraz więcej dobrych informacji związanych z polskimi instruktorami” szkolącymi kolejnych pilotów FA-50.

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że piloci i obsługa naziemna bardzo wysoko oceniają FA-50, a także ich podobieństwo do F-16, które ułatwia przechodzenie personelu z jednego typu na drugi.

Zobacz też

W 2022 r. Polska zakupiła 48 samolotów FA-50, opracowanych przez południowokoreańską KAI w kooperacji z koncernem Lockheed Martin; w tym 12 w dostępnej gotowej wersji oznaczonej jako GF (gap filler) i 36 w wariancie FA-50PL dostosowanym do specyficznych wymagań polskiego lotnictwa. W listopadzie 2023 dostarczono pierwszą transzę 12 maszyn, które stacjonują w Mińsku, gdzie wcześniej stacjonowały – przekazane później Ukrainie – myśliwce MiG-29. Dostawy pozostałych FA-50 zaplanowano na lata 2025-28. Obecnie rządząca koalicja jeszcze w opozycji wyrażała zastrzeżenia do kontraktu, zarzucając rządowi PiS zakup samolotów bez uzbrojenia. W ostatnich miesiącach MON zawarło umowy na pociski powietrze–powietrze Sidewinder i amunicję do działek.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama